Quansah o nowym kontrakcie i ciężkiej pracy
Jarell Quansah ma świadomość, że ciężka praca dopiero teraz naprawdę się zaczyna, po tym jak defensor z Akademii podpisał swój pierwszy profesjonalny kontrakt z Liverpoolem.
Środkowy obrońca, który dołączył do the Reds w wieku pięciu lat, był regularnie mianowany kapitanem przez trenera U-18 Marca Bridge'a-Wilkinsona.
Po złożeniu podpisu, Quansah nie zamierza jednak osiadać na laurach. Poniżej przedstawiamy, co osiemnastolatek miał do powiedzenia w swoim ostatnim wywiadzie.
Pierwszy profesjonalny kontrakt
- Jestem w klubie od kiedy mam pięć lat i cała rodzina cierpliwie czekała na ten moment. To niesamowite uczucie móc dostać taką szansę. Ciężka praca teraz zaczyna się na dobre. Każdy piłkarz podczas swojej kariery pragnie właśnie tego.
- Jeśli chodzi o te wszystkie lata spędzone tutaj, to nie mógłbym prosić o nic więcej. Od początku każdy był pomocny i miałem szanse reprezentować Liverpool FC na wielu wyjazdach. To niesamowite doświadczenie.
O byciu kapitanem U-18
- To wielki zaszczyt dla mnie i mojej rodziny. Miło jest widzieć, że ma się zaufanie trenera. Trzeba dawać przykład zarówno na boisku, jak i poza nim, a dodatkowo utrzymywać wysokie standardy. Kontuzje mocno nadszarpnęły nasz zespół, przez co wielu chłopaków z U-16 zawitało w zespole. Moim zadaniem było ich powitać i wprowadzić do drużyny. Zakupiono również paru nowych piłkarzy, więc starałem się ich powitać jak najcieplej i pomóc zrozumieć, w jakim systemie gramy i czego oczekuje się od piłkarza Liverpoolu. Bardzo ważne jest utrzymywanie przyjacielskich relacji, bo gdy wszyscy czują się swobodnie, to mogą grać swoja najlepszą piłkę. Aby to osiągnąć, trzeba jednak się do nich zbliżyć, poznać ich osobowość i wyciągnąć z nich najprzydatniejsze cechy. Myślę, że nowi piłkarze dość szybko i bezproblemowo wpasowali się w drużynę. Mamy paru liderów, więc nie jestem sam. Myślę, że jest nas około czterech, którzy przewodzą drużynie i pomagają młodszym.
Na temat szans dla młodzików na poziomie pierwszego zespołu
- To tylko pokazuje, że wszystko się może zdarzyć i trzeba być na to przygotowanym. Droga do tego wiedzie jedynie poprzez regularne występy i ciężkie treningi. Byłoby niesamowicie dostać taką szansę, ale wiem, że trzeba na to zapracować. Dzień po dniu wykonywać najlepiej swoją pracę i reprezentować klub.
O obecnym sezonie U-18
- Dotychczas rozgrywamy dobry sezon. Cała zasługa chłopaków, z którymi świetnie się pracuje. Gramy interesującą piłkę, podobnie jak pierwsza drużyna. Opieramy się głównie na wysokiej intensywności. Jestem obrońcą, więc oczywiście życzyłbym sobie więcej czystych kont, ale pracujemy ciężko, by to zmienić.
Na temat U-23 jako następnego kroku karierze
- Tyler Morton i Layton Stewart przeszli taką drogę i radzą sobie bardzo dobrze. To wszystko bardzo motywuje do działania, bo pokazuje, że ciężka praca jest wynagradzana.
Komentarze (0)