Konaté odpowiada na plotki o transferze
Młody defensor RB Lipsk - Ibrahima Konaté odpowiedział na wiadomości łączące go z przenosinami do Liverpoolu. Francuski piłkarz przyznał, że został obudzony przez kilkanaście wiadomości, które dotyczyły potencjalnego transferu na Merseyside.
Konaté zaznaczył, że nie przywiązuje na ten moment zbyt dużo uwagi do tych informacji mimo, że ma być on jednym z pięciu głównych zawodników, którymi interesuje się Liverpool w kontekście letniego okienka transferowego. Wiele mówiło się jakoby Jürgen Klopp pragnął zwiększyć swoje możliwości, a obrońca miałby być jednym z rozwiązań.
Nie ulega też wątpliwości, że wzmocnienie jest potrzebne wobec tegorocznego kryzysu w formacji defensywnej, która spowodowana jest poważnymi urazami Virgila van Dijka, Joe Gomeza oraz Joëla Matipa.
Źródła podają, że klauzula wykupu ma zawierać się w kwocie oscylującej na około 34 milionów funtów, a the Reds są gotowi uiścić taką opłatę za reprezentanta Francji w kadrze do lat 21.
Liverpoolska gazeta ECHO dodaje również, że cały sztab odpowiedzialny za obserwację piłkarzy będących na liście transferowej klubu, bacznie śledzi poczynania innych kandydatów.
Konaté, który ostatnio reprezentował Francję U-21 w zwycięskim 2:0 meczu z Rosją, powiedział, że na ten moment skupia się na graniu dla swojego kraju.
- Gdy się obudziłem mój telefon wariował od przychodzących wiadomości - mówił obrońca w rozmowie z L'Equipe.
- Chciałem im wszystkim odpowiedzieć tylko: "Hej, jestem zmęczony, wczoraj grałem mecz. Zostawcie mnie".
- Szczerze mówiąc nie śledzę tych spekulacji. Nikt z nas nie może się na tym skupiać. Teraz jestem w trakcie fazy grupowej Euro, później wracam do mojego klubu. To jest to na czym się koncentruje.
W przypadku odejścia Konaté, Lipsk zostanie pozbawiony kolejnego kluczowego defensora grającego w środku pola. W zeszłym miesiącu potwierdzono przenosiny Dayota Upamecano do Bayernu Monachium.
Uważa się jednak, że w przypadku aktywacji klauzuli wykupu niemiecki klub nie będzie miał zbyt dużo pola do negocjacji.
Najbliższą okazją, aby móc oglądać grę Konaté będzie starcie miedzy Francją a Islandią, które rozegrane zostanie w środowe popołudnie.
Komentarze (9)
Zejdź na ziemię człowieku, to są profesjonaliści, zresztą jesteśmy Liverpoolem i gramy do końca
Jeżeli z tym Mikołajem to do mnie? To śmiać mi się chce z ludzi którzy już postawili kreskę na CL poprzez miejsce w lidze, także ty już spotkani możesz dobie odpuścić bo znasz nasze miejsce w tabeli końcowej, mam nadzieje ze się pośmieje z was za kilka tygodni
Ponadto jesteśmy w grze w LM i mamy dość łaskawą drabinkę wprost do finału. Gdybyśmy musieli się mierzyć z Bayernem i City to byłaby sprawa niemożliwa, ale gramy z Realem, który ma swoje problemy i nie jest w najlepszej dyspozycji - wypalona kadra, sporo absencji. Potem w przypadku awansu byłby ktoś z pary Chelsea-Porto - zespoły w zasięgu jeżeli do tej pory ustabilizujemy swoją formę. Trzeba poczekać i się przekonać.