Awantura z udziałem Curtisa Jonesa
Pomocnik Liverpoolu, Curtis Jones, zobaczył czerwoną kartkę w meczu reprezentacji Anglii U-21 z Chorwatami. Synowie Albionu wygrali 2:1, ale przez gorszy bilans bramkowy pożegnali się z młodzieżowymi mistrzostwami Europy.
Jones zdobył bramkę na 2:0, którego dawała awans jego zespołowi do dalszej fazy rozgrywek, lecz w doliczonym czasie gry Domagoj Bradarić pokonał stojącego w bramce Aarona Ramsdale'a. Spotkanie zakończyło się jednak awanturą obu drużyn, a trener Anglików, Aidy Boothroyd, chce dowiedzieć się co tak naprawdę stało się zanim Jones otrzymał czerwoną kartkę.
Sprzeczka między zawodnikami zakończyła się dla gracza the Reds zakrwawionym nosem. Według Boothroyda cała awantura była wynikiem sytuacji z podwyższonymi emocjami, która wynikała z celebrowania bramki przez Chorwatów i ich gry w trakcie spotkania.
- Cały ich sztab był na murawie i cieszył się z bramki przed kilkoma z naszych graczy i w pewnym momencie sytuacja wyrwała się spod kontroli - powiedział Boothroyd.
- Emocje wrzały. Muszę dowiedzieć się dlaczego Curtis dostał czerwoną kartkę. Nie miałem możliwości porozmawiać z sędziami. Dowiem się, co się wydarzyło.
- To była jedna z tych sytuacji, gdzie emocje są ogromne i coś może się wydarzyć, na szczęście oba sztaby trenerskie uspokoiły te wydarzenia.
Wyeliminowanie Anglików oznacza, że to Chorwaci zmierzą się z Hiszpanami w ćwierćfinale w maju.
Poniżej filmik przedstawiający ujęcia z wczorajszej awantury między zawodnikami:
Komentarze (1)