Gorąca wymiana zdań między Carrą a Nevillem

Legenda Liverpoolu, Jamie Carragher oraz były zawodnik Czerwonych Diabłów, Gary Neville, odbyli gorącą dyskusję o Trencie Alexandrze-Arnoldzie oraz miejscu prawego obrońcy w reprezentacji Anglii.

Miała ona miejsce na antenie Sky Sports, przed meczem pomiędzy Evertonem a Crystal Palace. Sytuacja stała się jeszcze bardziej żywiołowa, gdy temat dotknął wspomnianego wcześniej Alexandra-Arnolda. Przypomnijmy, że młody prawy obrońca nie został uwzględniony w ostatnich powołaniach Garetha Southgate'a. Brak powołania zapoczątkował lawinę pytań dotyczących jego obecności na nadchodzących Euro. 

Neville rozpoczął dyskusję od rozważenia wszystkich potencjalnych opcji obsadzenia pozycji prawego obrońcy. W grę wchodzili: Alexander-Arnold, Kyle Walker, Kieran Trippier, Reece James oraz Aaron Wan-Bissaka.

- Carragher powiedział kiedyś, że nikt nie chce zostać kolejnym Garym Nevillem. Przeszliśmy długą drogę. Teraz na tej pozycji mamy mnóstwo zawodników! - konkludował były piłkarz Manchesteru United. 

- Gareth Southgate ma do dyspozycji pięciu świetnych prawych obrońców. To niebywałe jak wiele talentów jest do wyboru. Rozumiem zagwozdkę, którą ma Southgate.

Carragher został w końcu zapytany czy on zdecydowałby się na powołanie Alexandra-Arnolda do angielskiej kadry.

- Tak. To wyjątkowy talent. Nie jest taki sam jak reszta bocznych obrońców. Większość z nich, nawet ci, którzy grają bardziej ofensywnie, to piłkarze, którzy widzą swoją przestrzeń gry w linii prostej. Do przodu i do tyłu. 

- Trent jest typem rozgrywającego. Powiedziałem kiedyś, że to Kevin De Bruyne grający na prawej obronie. Tak uważam. Jest inny. 

W trakcie trwania debaty, Neville przedstawił stanowisko tłumaczące dlaczego Southgate może być sceptyczny wobec powoływania młodego Scousera. 

- Zastanawiałem się z kim Anglia będzie się mierzyła. Niemcy. Belgia. Francja. Portugalia - wyliczał Neville. 

- Co to oznacza? Przeciwko jakim piłkarzom staniemy? Hazard. Mbappé. Sané, Jota, Ronaldo. Zastanówmy się przeciwko jakiemu zawodnikowi ci piłkarze chcieliby grać. James, Walker czy Trent? Podejrzewam, że odpowiedzieliby: "Pozwoliłbym Trentowi na grę do przodu, co dałoby mi przestrzeń do gry. Wybieram jego". 

W tym momencie sytuacja się zaogniła.

Carragher podskoczył: - Postawiłeś sytuację w taki sposób, gdyby rzeczywiście nie pojechał. Czy ty byś go nie powołał?

Neville: - Nie, osobiście powołałbym go...

Carragher przerwał wypowiedź Gary'emu: - Poczekaj. Właśnie argumentowałeś dlaczego nie zostanie powołany przez Garetha Southgate'a, przez co nie pojedzie na mistrzostwa!

Neville odpowiadał: - Czy słyszałeś pytanie, które mi zadano? Chodziło o to dlaczego Gareth mógłby go nie powołać. Odpowiadam właśnie na nie!

Carragher zareagował: - Zdecydowałbyś się wziąć Trippiera? Pytam. Jesteś w końcu prawym obrońcą!

Dyskusja dalej lawirowała...

Neville: - Daj mi najpierw odpowiedzieć na pierwsze pytanie!

Carragher: - Możemy nie mieć na to czasu. Co byś zrobił? Zapomnij o Garethcie.

Neville: - Myślę o tym, że prawy obrońca będzie musiał zmierzyć się z Mbappé, Hazardem, Sané, Ronaldo lub Jotą w półfinałach najbliższego turnieju. Kogo chciałby Gareth Southgate na boisku?

Carragher: - Kogo chciałby mieć wtedy Gary Neville?

Neville: - Byłem pytany o coś innego, odpuść sobie!

Carragher: - Oh, naprawdę...

Neville: - Myślę, że powodem dla którego Gareth go nie weźmie jest prosty. Chcą wygrać ten turniej. Zaufa zawodnikom takim jak Walker czy Trippier. Dodatkowo może rozważony zostanie też James, ponieważ ma dużo siły, co przydałoby się w starciach z Mbappé i Ronaldo. Tak, nie sądzę, że Trent zostanie powołany.

Carragher: - Jeśli wybrałbyś Kierana Trippiera zamiast Trenta Alexandra-Arnolda... cóż, to żenujące. 

A kłótnie trwały, aż do kolejnej przerwy na reklamy...

Neville: - Spokojnie...

Carragher: - Nie dziwię się, że nie osiągnęliśmy niczego na Euro 2012 i 2016.

Neville: - Ja bym go powołał! 

Carragher: - Och, no dobrze...