Rafa Benítez przed starciem Liverpoolu z Realem

Kiedy mówimy o Realu Madryt, ciężko określić ich jako drużynę, która podupada. Wciąż mają wielu świetnych piłkarzy: Lukę Modricia, Toniego Kroosa, bramkarza Thibo Courtoisa, który często dokonuje ważnych interwencji, a do tego ruchliwych Karima Beznemę i Viníciusa Júniora.

Kluczowe w tym meczu będzie tempo, w jakim będzie on rozgrywany. Jeśli Liverpool wykaże się agresywnością w środku boiska, może bardzo utrudnić zadanie Realowi, który zwykle nie atakuje na takiej szybkości jak The Reds.

Real jest bardzo precyzyjny w podaniach, będzie chciał utrzymać się przy piłce. Kiedy przejdą do ostatniej tercji boiska, będą niebezpieczni, bo mogą zdobywać bramki różnego rodzaju. Real zdobył najwięcej bramek głową w La Liga (13), jest też drugi pod względem goli strzelonych spoza pola karnego (7).

Modrić i Kroos są zawodnikami myślącymi bardzo szybko i kiedy utrzymują piłkę, potrafią znaleźć Benzemę. Jeśli Liverpool powstrzyma Kroosa i Modricia pozbawiając ich szansy zagrania piłki do Francuza, Real będzie miał problem. 

Jürgen Klopp dokonuje rotacji w pomocy z meczu na mecz, jednak zapewne to Georginio Wijnaldum i Thiago Alcântara, bardziej niż Fabinho będą tymi, którzy zajmą się Kroosem i Modriciem. Jedną z broni Liverpoolu będzie intensywność z jaką grają, ponieważ jeśli pozwolą przeciwnikom grać piłką, będą w tarapatach. 

Ostatnie podanie Viníciusa, nie zawsze jest najlepsze, ale potrafi on stworzyć zagrożenie. Benzema bierze na siebie dużą odpowiedzialność za ataki zespołu. 

Beznema jest bardzo dobry technicznie, mądrze się porusza. Był krytykowany za niestrzelanie wielu goli, ale teraz gra bardziej dojrzale. Gra lepiej pod bramką rywala i asystuje. Jest trochę jak Roberto Firmino dla Liverpoolu, ponieważ potrafi zgrać się z Viníciusem. Sprytnie się porusza i pozwala innym na tworzenie zagrożenia. 

Nieobecność Sergio Ramosa jest ciosem dla Realu. To uliczny wojownik. Po tym co stało się w finale Ligi Mistrzów w 2018 roku, skupiono się na Mohamedzie Salahu, kiedy to doznał on kontuzji po ataku obrońcy Realu, ale Ramos poradziłby sobie z tą sytuacją. Zarówno Varane jak i Ramos są bardzo szybcy, co pozwala Realowi grać wysoką linią obrony, Ramos jest rownież ważnym graczem przy rzutach wolnych i rożnych, gdyż strzela dużo bramek. 

Nacho, ich konkurent, wszechstronny obrońca, który jest profesjonalistą i gra dla zespołu, zastąpi go zapewne w najczęściej używanej przez nich formacji 4-3-3.

Zinédine Zidane grał piątką obrońców kiedy pokonywał Atalantę w poprzedniej fazie rozgrywek, ale korzystał również z czwórki z prawoskrzydłowym Lucasem Vázquezem na prawej obronie. 

Na lewej stronie defensywy mają Ferlana Mendy’ego, a przestrzeń za plecami bocznych obrońców również jest czymś, co Liverpool może wykorzystać, gdyż wiemy jak dobrzy są w kontratakach. Nie będę zaskoczony jeśli Frederico Valverde ostatecznie będzie zdolny do gry i zagra na prawej stronie, by pomagać Vázquezowi. Alternatywą będzie Marco Asensio. 

Casemiro jest kluczowym piłkarzem dla Realu. Kiedy zaczynałem pracę jako ich trener w 2015 roku, był na wypożyczeniu w Porto. Dowiedziałem się, czy moglibyśmy ściągnąć go z powrotem i od razu wszedł do drużyny. Defensywny pomocnik oferuje ochronę w środku, kiedy Modrić i Kroos stosują wysoki pressing. To ile będzie w stanie pracować, ile piłek odzyskać, będzie kluczowe. Balans zawsze jest kluczem do sukcesu i dlatego Casemiro jest tak ważny. 

Kluczowe dla Liverpoolu będzie strzelenie bramki. Jeśli to zrobią, to Real będzie musiał zaatakować na Anfield i odsłoni się wtedy w obronie. 

Kiedy byłem menadżerem Liverpoolu w sezonie 2008/09 wygraliśmy na Bernabeu 1:0. Wiedzieliśmy, że kolejny mecz na Anfield będzie bardzo istotny przy obecności kibiców na trybunach i presowaliśmy ich od pierwszej minuty, szybko strzelając gola i wygrywając ostatecznie 4:0. Tym razem brak fanów może działać na korzyść Realu. 

Rafael Benitez