Porównanie terminarza rywali w walce o top 4
Do końca sezonu Premier League pozostało już tylko osiem kolejek. Nowy mistrz Anglii jest już praktycznie znany, ale przed nami emocjonująca walka o miejsca w czołowej czwórce, które zapewnią zespołom możliwość gry w Lidze Mistrzów.
W tym kluczowym momencie kampanii kluczowa będzie forma każdej drużyny, ale równie ważnym czynnikiem jest także terminarz, który nie dla wszystkich klubów jest w tym momencie korzystny.
Liverpool:
10 kwiecień : Aston Villa (D)
17 kwiecień: Leeds (W)
24 kwiecień: Newcastle (D)
1 maj: Man United (W)
8 maj: Southampton (D)
11 maj: West Brom (W)
15 maj: Burnley (W)
23 maj: Crystal Palace (D)
Przynajmniej na papierze wydaje się, że Liverpool ma najlepszy terminarz z zespołów, z którymi będzie rywalizował o miejsce w pierwszej czwórce. The Reds zmierzą się co prawda na wyjeździe z Manchesterem United, ale poza tym każdy z pozostałych rywali jest zdecydowanie w zasięgu ekipy Kloppa. Liverpool musi zagrać na najwyższych obrotach i nie może już pozwolić sobie na żadne wpadki, jeśli chce zagrać w Lidze Mistrzów.
Leicester
10 kwiecień: West Ham (W)
17 kwiecień: West Brom (D)
24 kwiecień: Crystal Palace (D)
1 maj: Southampton (W)
8 maj: Newcastle (D)
11 maj: Man United (W)
15 maj: Chelsea (W)
23 maj: Tottenham (D)
Ekipę Brendana Rodgersa czeka arcytrudne zakończenie sezonu. Leicester będzie skupione na zdobyciu jak największej ilości punktów w najbliższych meczach, ponieważ trudne pojedynki w trzech ostatnich kolejkach mogą znacząco wpłynąć na ich ostateczne miejsce w ligowej tabeli.
West Ham United
10 kwiecień: Leicester (D)
17 kwiecień: Newcastle (W)
24 kwiecień: Chelsea (D)
1 maj: Burnley (W)
8 maj: Everton (D)
11 maj: Brighton (W)
15 maj: West Brom (W)
23 maj: Southampton (D)
Przed West Hamem kilka trudnych meczów jak ten z Leicester, Chelsea czy Evertonem. Drużyna Davida Moyesa znajduje się jednak w bardzo dobrej dyspozycji i z pewnością do końca powalczy o miejsce gwarantujące udział w Lidze Mistrzów.
Chelsea
10 kwiecień: Crystal Palace (W)
17 kwiecień: Brighton (D)
24 kwiecień: West Ham (W)
1 maj: Fulham (D)
8 maj: Man City (W)
12 maj: Arsenal (D)
15 maj: Leicester City (D)
23 maj: Aston Villa (W)
Thomas Tuchel i jego zespół zostali znokautowani w zeszłym tygodniu przez West Brom, który wygrał na Stamford Bridge 5:2. Wynik ten sprawił, że The Blues wypadli w z top 4, a pozostali rywale zbliżyli się do nich w tabeli. Chelsea nie ma także łatwego terminarza, ponieważ przyjdzie im zmierzyć się m.in. z West Hamem, Manchesterem City, Leicester oraz Aston Villą - bezpośrednimi rywalami w walce o prawo gry w Champions League.
Tottenham
11 kwiecień: Man United (D)
16 kwiecień: Everton (W)
21 kwiecień: Southampton (D)
1 maj: Sheffield United (D)
8 maj: Leeds (W)
12 maj: Wolves (D)
15 maj: Aston Villa (D)
23 maj: Leicester City (W)
Koguty także nie odpuszczają w walce o dobre miejsce w tabeli. Jose Mourinho i jego zespół, w najbliższych dwóch kolejkach będą musieli zmierzyć się z Manchesterem United oraz Evertonem, a na koniec sezonu z Aston Villą i Leicester City.
Everton
10 kwiecień: Brighton (W)
17 kwiecień: Tottenham (D)
24 kwiecień: Arsenal (W)
1 maj: Aston Villa (D)
8 maj: West Ham (W)
11 maj: Sheffield United (D)
15 maj: Wolves (D)
23 maj: Man City (W)
Końcówka sezonu nie będzie łatwa dla lokalnego rywala Liverpoolu. Na rozkładzie ekipy z Goodison Park znajdują się: Tottenham, Arsenal, Aston Villa, West Ham, a także Manchester City. Miejsce w czołowej czwórce może być dużym wyzwaniem dla drużyny Carlo Ancelottiego.
Aston Villa
10 kwiecień: Liverpool (W)
21 kwiecień: Manchester City (D)
25 kwiecień: West Brom (D)
1 maj: Everton (W)
8 maj: Manchester United (D)
12 maj: Crystal Palace (W)
15 maj: Tottenham (W)
23 maj: Chelsea (D)
Aston Villa ma zdecydowanie najtrudniejszy kalendarz ze wszystkich zespołów, które walczą jeszcze o grę w Lidze Mistrzów. Drużyna z Birmingham zmierzy się w najbliższym czasie z Liverpoolem, Manchesterem City, Evertonem, Manchesterem United, Tottenhamem i Chelsea. Podopieczni Deana Smitha rozgrywają dobry sezon, ale ich forma w ostatnich meczach nie jest dobra. W pięciu ostatnich kolejkach zaledwie raz udało im się zgarnąć trzy punkty, a patrząc na zbliżające się mecze możemy założyć, że top 4 to dla Aston Villi za wysokie progi.
Komentarze (6)
Wiemy jak to bywa teraz w Premiership, każdy może z każdym i to bez wyjątków
Ważne, żeby wygrywać, wówczas wyniki innych będą miały drugorzędne znaczenie, oby mecz z Realem okazał się wypadkiem przy pracy, a nie faktycznym poziomem zespołu. Jestem dobrej myśli, jeśli tylko nie będzie cudowania ze składem, zestawienie z Arsenalu wydaje się optymalne.
Po meczu z AV będzie chwila na przygotowania do rewanżu z Realem Madryt, który ma arcy ważny mecz z Barceloną tego weekendu. Dzięki bramce Salaha jesteśmy jeszcze w grze a wychodziliśmy już z większego gówna, mocno wierze w naszych zawodników, liczę że w obu najbliższych meczach zostawimy mnóstwo zdrowia i pokażemy football na miarę naszych możliwości i oczekiwań kibiców. Czuje, że to bardzo ważny moment w kontekście reszty sezonu