Liverpool ruszy latem po obrońcę The Villans?
Potrzeba zatrudnienia w Liverpoolu środkowego obrońcy była oczywista już w styczniu. Nie inaczej będzie w letnim oknie transferowym, a Jürgen Klopp i Michael Edwards stworzyli już listę potencjalnych celów.
The Reds zagrają w ten weekend z jednym z zawodników łączonych jeszcze miesiąc temu z transferem do Liverpoolu na pozycję stopera. Mowa o 23-letnim Ezrim Konsie - piłkarzu Aston Villi, który zajął miejsce Joe Gomeza w zespole Charltonu, gdy ten przenosił się na Anfield.
Liverpool podobno jest zainteresowany Konsą, a jego występy w tym sezonie u boku Tyrone'a Mingsa sugerują, że coś może być na rzeczy, nawet jeśli Aston Villa wydaje się nie być zbyt zaniepokojona tymi doniesieniami.
- Będziemy z nim z tego żartować - powiedział do dziennikarzy Dean Smith w odpowiedzi na spekulacje dotyczące przyszłości Konsy, w tym plotki o zainteresowaniu także ze strony Tottenhamu José Mourinho.
- On wyróżnia się na swojej pozycji - to jeden z naszych najlepszych piłkarzy w tym sezonie, jest bardzo konsekwentny i można na nim polegać - kontynuował menedżer Aston Villi.
Jamie Carragher w Sky Sports Monday Night Football również był pod wrażeniem obrońcy.
- Szczerze mówiąc, brakuje mi słów, żeby określić, jak bardzo imponuje mi w grze defensywnej - mówił były zawodnik Liverpoolu w czasie łączenia młodego obrońcy z The Reds.
- On nie robi głupot. Jest bardzo odważny w blokowaniu strzałów. To świetny obrońca, zrobił olbrzymie postępy.
Forma Konsy była na tyle dobra, a do tego zainteresowanie innych klubów na tyle intensywne, że obrońca związał się w tym tygodniu z Aston Villą nową umową, która gwarantuje mu zatrudnienie w klubie do 2026 roku.
Mało prawdopodobne jest jednak, by sam ten ruch uciął wszystkie spekulacje wokół zawodnika, biorąc pod uwagę to, jak prezentuje się na boisku.
- Powinien pojechać na Euro - bacznie mu się przyglądałem w tym sezonie i szczerze mówiąc on jest o klasę wyżej - mówił Ashley Preece z Birmingham Live w podcaście Behind Enemy Lines.
- Manchester City musiał wydać ogromną sumę na obrońców, Manchester United wydał 85 milionów funtów na Harry'ego Maguire'a, a Liverpool 75 milionów na Virgila van Dijka.
- Villa próbuje jednak robić to wszystko wcześniej - Konsa jest teraz wart trzykrotność lub nawet czterokrotność 12 milionów funtów, jakie wydano na niego w Birmingham.
- Ma 23 lata i olbrzymi talent, jednak podpisał nowy kontrakt - to wprawdzie nie musi oznaczać niczego, ale Villa przywiązuje się do swoich wartościowych graczy.
- Parę razy wyciągał z opałów Mingsa, jest bardzo sprytny w swoim poruszaniu się - on po prostu naturalnie wyczuwa zagrożenie.
- Mógłby grać w szlafroku i w kapciach, tak komfortowo czuje się na boisku. W zeszłym tygodniu napastnicy Fulham grali na Mingsa - nie chcieli, żeby piłka trafiały choćby w okolice Konsy.
- On się nie zmieni. Jest szybki, dobry z piłką przy nodze, z bardzo dojrzałą głową osadzoną na młodych barkach.
- To był świetny transfer, on naprawdę wszedł na wysoki poziom.
- Villa zanotowała w tym sezonie 14 czystych kont - tylko Chelsea i Manchester City mają ich więcej - naprawdę nie mogę się go nachwalić.
- Mings to lepszy lider, ale Konsa to lepszy piłkarz, patrząc na całokształt.
Pierwszym zadaniem dla Liverpoolu będzie jednak przejście Konsy. The Reds będą w końcu chcieli dziś wzmocnić swoją pozycję w wyścigu o pierwszą czwórkę Premier League.
Jednak plotki łączące Konsę z Liverpoolem mogą wcale nie ucichnąć, jeśli akcje Anglika nadal będą rosnąć w takim tempie.
Komentarze (2)