Wilson liczy się z odejściem z Liverpoolu
Harry Wilson przyznał, że być może będzie musiał po sezonie na stałe odejść z Liverpoolu. Walijczyk przebywa obecnie na wypożyczeniu w Cardiff City, gdzie w rozegrał do tej pory 35 spotkań, w których zdobył cztery bramki.
Wilson jest wychowankiem The Reds, ale w pierwszej drużynie rozegrał zaledwie dwa mecze. 24-letni piłkarz większość zawodowej kariery spędził na wypożyczeniach reprezentując barwy Hull City, Derby County, Bournemouth, a obecnie Cardiff.
Walijczyk ma jeszcze dwa lata kontraktu z klubem z Anfield, ale wiele wskazuje na to, że już latem zostanie sprzedany.
- Może tak być - odpowiedział Wilson na pytanie o to, czy dziwnie byłoby odejść na stałe z Liverpoolu.
- Wydaje mi się, że moja dotychczasowa seniorska kariera była bardzo daleko stąd.
- Rozegrałem 150-200 spotkań, a tylko kilka w barwach Liverpoolu.
- Klub zawsze będzie bliski mojemu sercu, ale jeśli oznacza to odejście, aby kontynuować moja karierę to niech tak będzie.
Wilson został także zapytany o swoje konkretne plany transferowe na zbliżające się lato. Skrzydłowy zaznaczył jednak, że skupia się teraz tylko na futbolu.
- Jeszcze nie. Skupiam się teraz na dobrym zakończeniu sezonu tutaj w Cardiff. Następnie mamy mistrzostwa Europy z Walią, gdzie także chce dobrze zagrać.
- Cokolwiek się później wydarzy to po prostu się wydarzy.
- Myślę, że głupio byłoby gdybym teraz zastanawiał się na tym skoro nadchodzi tak ważne lato na poziomie międzynarodowym.
Komentarze (10)
Clyne to taki ŚO grający na boku nigdy nie byłem jego fanem, w ofensywie jak Gini - podać do najbliższego, wycofać.
Sakho, wiadomo, ale sytuacji z Tsimikasem i Daviesem nie rozumiem.