Możliwe kary dla klubów z Super Ligi
UEFA jest gotowa nałożyć dotkliwe kary dyscyplinarne na kluby biorące udział w utworzeniu Super Ligi, które wciąż zdecydowanie nie odcięły się od tego projektu. Według doniesień, te zespoły mogą zostać ukarane nawet dwuletnią dyskwalifikacją z Ligi Mistrzów i innych rozgrywek organizowanych przez europejską federację.
Liverpool był jednym z sześciu angielskich zespołów, które początkowo chciały przystąpić do tego turnieju, do którego nie inne zespoły nie miały dostawać się poprzez sportowe kwalifikacje, a miał raczej być zamkniętym klubem dla wąskiego kręgu drużyn - pozostałe to Arsenal, Chelsea, Manchester City, Manchester United i Tottenham Hotspur.
ESPN donosi, że przez ostatnie 10 dni UEFA dyskutowała z dwunastoma klubami na temat mniejszych sankcji, pracowano także nad konkretną umową wykluczającą organizację Super Ligi w przyszłości.
Źródła bliskie temu otoczeniu donoszą, że szóstka z Premier League oraz Atlético Madryt zdołały porozumieć się z europejską federacją, z kolei świeżo mianowani mistrzowie Serie A Inter Mediolan jest blisko takiej umowy.
Z kolei pozostała dwójka z Hiszpanii, Real Madryt i Barcelona, oraz włoska para Juventus oraz AC Milan wciąż pozostają przy swoich stanowiskach.
Te właśnie kluby mogą zostać ukarane maksymalną karą przewidzianą przez postępowanie dyscyplinarne UEFY, która wiąże się z dwuletnią dyskwalifikacją z rozgrywek Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy.
Te cztery zespoły trzymające się swojego oryginalnego postanowienia uważają, że mają silną pozycję, ponieważ dokumenty skierowane do UEFA i FIFA zawierają prośbę Super Ligi o pozwolenie na organizację własnych rozgrywek i proszą o uznanie, a nie są dokumentem wystąpienia z organizacji.
Źródła donoszą, że UEFA złamie postanowienie sądu w Madrycie w przypadku wszczęcia postępowań dyscyplinarnych.
Artykuł powołuje się również na opinię niezależnego eksperta znającego statut UEFY, a także prawne konsekwencje wyroku madryckiego sądu, który potwierdził, że federacji trudno będzie ukarać opierające się kluby bez długiej i niepewnej batalii sądowej.
W zeszłym miesiącu ECHO donosiło, że Liverpool przedsięwziął pierwsze kroki w kierunku wycofania się z umowy dotyczącej Super Ligi, jednak osoby wewnątrz klubu przyznają, że sytuacja jest 'złożona' ze względu na bezprecedensową naturę tej sytuacji.
Uważa się, że każdy z klubów Premier League straci po 8 milionów funtów przez zakup udziałów w Super Lidze, które to pieniądze miały pomóc w utworzeniu infrastruktury rozgrywek. Liverpool uznał jednak, że taka strata finansowa to niewielki cios, biorąc pod uwagę tak zdecydowanie negatywną reakcję na informacje o propozycji utworzenia nowych rozgrywek.
Komentarze (2)