AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1130

Dwa lata od niesamowitego meczu z Barceloną


Dokładnie dwa lata temu Anfield było świadkiem prawdopodobnie największego w historii Liverpoolu odrobienia strat z pierwszego meczu. The Reds pokonali wtedy Barcelonę 4:0 i awansowali do finału Ligi Mistrzów.

Po pierwszym spotkaniu w Barcelonie, które zakończyło się porażką 0:3, podopieczni Kloppa musieli wyczarować coś wyjątkowego, aby ich marzenie pozostało możliwe do spełnienia. Co więcej, musieli radzić sobie Roberto Firmino i Mohameda Salaha.

To co wydarzyło się przez 90 minut w stolicy hrabstwa Merseyside było czymś co na zawsze zapisało się w historii tego klubu.

Bramka Divocka Origiego na początku meczu dała nadzieję na dobry rezultat. Od początku drugiej połowy na boisku pojawił się Gini Wijnaldum, który swoimi dwoma golami wyrównał stan rywalizacji w dwumeczu.

Jednak dopiero jeden z najbardziej ikonicznych momentów w historii klubu przesądził o awansie do wielkiego finału. Geniusz Trenta Alexandra-Arnolda sprawił, że szybko wykonany rzut rożny został zamieniony na bramkę przez Origiego, który zanotował swoje drugie trafienie w tamtym spotkaniu.

Po meczu całe Anfield z wielkimi emocjami odśpiewało razem z zespołem You'll Never Walk Alone, a zespół Jürgena Kloppa niedługo później przywiózł z Madrytu szósty puchar Europy w historii klubu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

ynwa92 07.05.2021 13:17 #
Co jakis czas ogladam sobie skrot tego meczu. Jeden z najpiekniejszych naszych meczow na Anfield i ta atmosfera na trybunach cos niesamowitego. Oby takie mecze zdazaly nam sie o wiele wiele czesciej :D
FanLFC25 07.05.2021 13:51 #
Też oglądam. Mega mecz, mega wspomnienie, do dziś niedowierzam

Btw, jakby grał Salah i Firmino to byśmy nie awansowali
roberthum 07.05.2021 14:10 #
Podejrzewam, że nawet tym samym składem to 9/10 meczów zakończyłoby się awansem Barcelony. Wszystko zatrybiło idealnie i wszystko nam tego dnia wychodziło. Piękny mecz
kuczq 07.05.2021 14:24 #
Gdyby grał Firmino za Origiego to raczej awansu by nie było.
Papa198620 07.05.2021 15:56 #
Zgadza się ja również co jakiś czas przypominam sobie ten niesamowity spektakl to aż łezka w oku się kręci :) Te magiczne 2 lata to było coś cudownego

Pozostałe aktualności

Zenden zaskoczony zatrudnieniem Slota  (0)
08.05.2024 17:44, Wiktoria18, Liverpool Echo
Morton i Phillips zadowoleni z wypożyczeń  (0)
08.05.2024 12:30, ManiacomLFC, liverpoolfc.com
Szoboszlai o swoim pierwszym sezonie na Anfield  (7)
07.05.2024 19:13, GiveraTH, thisisanfield.com
Nabór do redakcji serwisu  (1)
07.05.2024 17:38, AirCanada, własne
Mellor pod wrażeniem Elliotta  (0)
07.05.2024 16:05, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Gdzie Núñez traci, tam Gakpo korzysta  (8)
07.05.2024 15:12, Bartolino, The Athletic