Henderson: Nat Phillips inspiruje nas wszystkich
Według Jordana Hendersona młodzieżowcy Liverpoolu trenujący w Kirkby powinni czerpać inspirację z wyjątkowej historii Nathaniela Phillipsa.
Phillips dzielnie sprawował się w rozgrywkach na poziomie Premier League i Ligi Mistrzów, grając dla zespołu The Reds, mimo że niedawno, dopiero w 2016 roku dołączył do młodzieżowej drużyny Liverpoolu.
Henderson przypisuje jego imponujący rozwój na pozycji środkowego obrońcy niesamowitym okazjom do gry w aktualnym sezonie, jak i również ciągłej chęci do doskonalenia się.
W swojej cotygodniowej rubryce kapitan pisze:
„Na początku tego sezonu Jürgen stwierdził, że to młodzież bardzo pomoże nam w nadchodzącej kampanii i miał rację.
Może i nie występują w każdym meczu pierwszego zespołu, jednak w aktualnym roku absolwenci Akademii, czyli Curtis Jones, Rhys Williams, Neco Williams, Nat Phillips, Caoimhin Kelleher i Leighton Clarkson ciągle zwracają na siebie uwagę. Również podczas sesji treningowych.
Wiem, że Nat Phillips, który jest skromnym gościem, bardzo szanuje to, czego nauczył się w Bolton Wanderers, a później w LFC, gdyż granie dla tych drużyn bardzo pomogło mu się rozwinąć. Rozumiem to w stu procentach, gdyż tak samo było ze mną w Sunderlandzie. Jednak wiem, że nie byłoby to możliwe bez jego chęci uczenia się i zaangażowania w samorozwój.
Jego historia pokazuje, że nie zna się dnia ani godziny, szczególnie w tym zawodzie. Wydaje mi się, że Nat prawdopodobnie zaskoczył wielu kibiców poziomiem swoich występów, jednak ci, którzy trenowali z nim dzień w dzień, nawet przed jego występami w głównym zespole w ogóle nie byli zszokowani.
Wiedzieliśmy, że ten chłopak ma wystarczająco dużo jakości i na tyle silny charakter by się wybić, ponieważ widzieliśmy to, co potrafił zrobić na treningu. Adam Lallana jest jednym z jego największy fanów i regularnie w przeszłości przewidywał dokładnie to, co Nat zrobił, gdy trafiła mu się okazja.
Adam dostrzegł zawodnika z ogromnym talentem, który dodatkowo rozumiał, jak ważne jest prezentowanie równego poziomu, szczególnie w tych najbardziej ciężkich momentach. To kolejny przykład bardzo dobrych nawyków i niezbędnego dla młodzieżowców nastawienia, jeśli chcą się tutaj dalej rozwijać.
I dlatego wracam tutaj do naszych zawodników U-18. Mam wielką nadzieję, że uda im się pokonać Ipswich (w półfinale Młodzieżowego FA Cup, przyp. aut.) pod koniec maja. Jeszcze ważniejsza powinna być dla nich analiza tego, co zrobił zespół U-18 w 2019 kiedy zdobył FA Youth Cup. Powinni dokładnie zapoznać się z tym, co zrobili tamci zawodnicy, aby awansować z młodzieżowej piłki nożnej na poziom profesjonalistów.
Powinni również spojrzeć na karierę Nata i zapytać się: co on zrobił, by wykorzystać swoją szansę i znaleźć się tam gdzie jest? Liczę, że nasi młodzieżowcy, którzy naprawdę mają wiele wspaniałych wzorców do naśladowania wykorzystają swoją szansę.”
Komentarze (1)