Trening przed United - zdjęcia
We wtorek Liverpool trenował w AXA Training Centre przed wyjazdowym starciem z Manchesterem United.
W czwartkowy wieczór na Old Trafford, The Reds będą chcieli podtrzymać swoje szanse na awans do czołowej czwórki Premier League.
Komentarze (9)
Co ty pieprzysz? Dwa lata temu wygraliśmy LM, trzy lata temu był finał. Lepiej dla angielskiej piłki żeby grał w LM 2021/22 Liverpool niż Leicester, które dalej niż do 1/8 nie dojdzie.
Oczywiście sami jesteśmy winni tego, że nie zagramy w LM w kolejnym sezonie, ale to nie zmienia faktu, że OGS wystawiając ten skład zachował się jak śmieć najgorszy.
Nie jesteś zbyt bystry rozgniewany dzieciaku, patrząc na to, co wypisujesz i nie chodzi mi tylko o ten konkretny komentarz, ale to nic, nie gniewam się. Oczywiście, że ten skład powinien znaleźć się w LM i topka byłaby formalnością, gdyby nie te frajerskie remisy, seria 6 porażek pod rząd na Anfield, po prostu durne decyzje Kloppa, ale najeżdżanie teraz na United, zakrawa o śmieszność. Jak dla mnie, mogliby wyjść dzisiaj i u15. W przeciągu 8 dni mają do rozegrania 4 spotkania i niech sobie rotują tym składem, jak chcą, zwłaszcza, że na horyzoncie finał LE, a ich udział w przyszłej edycji LM mieli już w zasadzie zapewniony przed tym spotkaniem z Leicester.
Wyobraźcie sobie, że to Liverpool jest w takiej sytuacji. Dwa dni po ciężkim meczu gramy jeszcze trudniejszy, ale za kolejne dwa dni jeszcze trudniejszy i ważniejszy, bo z największym rywalem. Oczywistym jest, że podstawowy skład który zagrał pierwszy mecz w drugim musi odpocząć, bo ten trzeci jest najważniejszy.
Mimo całego słabego sezonu wciąż byśmy mieli szansę na top 4 mimo dzisiejszego zwycięstwa Lisów. Wystarczyło dowieźć 3 punkty do końca w dwóch ostatnich spotkaniach przed Świętymi.
Sami jesteśmy sobie winni
mecz Leicester jest cięższym obecnie meczem niż mecz z Liverpoolem. Rotacja była oczywista z uwagi na natłok, ale to nie była rotacja tylko wystawienie rezerwy i praktycznie oddanie meczu. Pewnie w czwartek i tak byśmy przegrali, ale tutaj chodzi o coś innego,
Ale to bitwa o Anglię, ten mecz zawsze chce się wygrać. Poza tym nie gramy już tak słabo jak na początku roku. W ostatnich 5 meczach tylko Chelsea zdobyła więcej punktów od nas