Kto zagra dzisiaj na środku obrony?
Liverpool zmierzy się dziś wieczorem z Manchesterem United w ramach 34 kolejki Premier League. Dla ekipy z Anfield będzie to jedno z najważniejszych spotkań w całym sezonie, ponieważ wynik tego meczu będzie miał znaczący wpływ na układ tabeli i ewentualne miejsce w czołowej czwórce.
Zwycięstwo na Old Trafford pozwoli The Reds zbliżyć się do Leicester City oraz Chelsea i pozostać w walce o prawo gry w Lidze Mistrzów w następnej kampanii. Tradycyjnie jednak, Liverpool musi zmierzyć się z problemami kadrowymi, a Jürgen Klopp będzie musiał podjąć bardzo ważną decyzję dotyczącą obsady środka obrony, po tym jak kontuzji doznał Ozan Kabak.
W dzisiejszym meczu z pewnością zobaczymy na boisku Nathana Phillipsa, dla którego będzie to już 15 ligowy występ w tym sezonie. Jego partnerem zapewne byłby Kabak, ale uraz Turka sprawia, że Klopp będzie musiał poszukać alternatywnego rozwiązania.
Rhys Williams jest obecnie obok Phillipsa jedynym zdrowym środkowym obrońcą w kadrze pierwszego zespołu. Jednak postawienie na niego w tak ważnym spotkaniu wydaje się być szalenie ryzykowne. Wychowanek The Reds zaliczył co prawda naprawdę obiecującą pierwszą część sezonu, gdy wystąpił we wszystkich sześciu meczach fazy grupowej Ligi Mistrzów, a także zanotował udany debiut w Premier League przeciwko Tottenhamowi. Kolejne szanse od niemieckiego menedżera nie były już jednak tak udane, a forma młodego piłkarza poszybowała w dół. W jego grze widoczny był brak doświadczenia oraz wiele mankamentów, nad którymi Williams musi pracować. Co ciekawe, Anglik wystąpił już w tym sezonie w meczu z Manchesterem United w FA Cup. Liverpool przegrał jednak tamto spotkanie 2:3, a Williams był jednym z najgorszych piłkarzy na boisku, gdzie nie radził sobie z atakami przeciwników. Dlatego też postawienie na niego wiąże się z dużym ryzykiem i niepewnością, co Jürgen Klopp na pewno ma na uwadze.
Alternatywną opcją jest oczywiście Fabinho, który w tym sezonie wielokrotnie występował już na środku defensywy. Brazylijczyk jest oczywiście o wiele pewniejszym i bezpieczniejszym wyborem, ponieważ nie tylko posiada wyższe umiejętności od Williamsa, ale mógłby także przejąć od Phillipsa rolę lidera środka obrony. Problem jest jednak taki, że Fabinho w obronie oznacza kłopoty w środku pola, gdzie były piłkarz Monaco odgrywa kluczową rolę. Obecność Fabinho w pomocy daje więcej swobody pozostałym piłkarzom tej formacji, co może przekładać się na zupełnie inną grę całego zespołu.
Kontuzje sprawiają jednak, że Klopp może mieć problem z zestawieniem środka pola, w sytuacji gdyby postanowił wystawić Fabinho w obronie. W kadrze meczowej nie ma Jamesa Milnera, a Alex Oxlade-Chamberlain czy Curtis Jones nie cieszą się zbyt dużym zaufaniem Niemca. Alternatywną opcją mogłoby być przesunięcie niżej Firmino i zagranie z Diogo Jotą w ataku, ale tak ofensywny wariant także generowałby pewne ryzyko biorąc pod uwagę charakterystykę Thiago i Wijnalduma, którzy wystąpią w linii pomocy.
Decyzję Jürgena Kloppa poznamy tradycyjnie na około godzinę przed rozpoczęciem meczu, gdy oficjalna strona klubowa opublikuje skład na derby Anglii.
Komentarze (22)
Fabinho na stoperze to kłopot z funkcjonowaniem i grą całej drużyny. Wpływa to nawet na grę ataku, który znacznie bliżej swojej bramki musi rozpoczynać kreowanie akcji.
Koniec końców Klopp postawi na Nata i Fabsa.
Jeżeli nie jesteś trollem to obejrzyj sobie skrót ostatniego meczu z mułami w Fa cup. Tam popisał się ten Rhys Williams którego chciałbyś w składzie.
Fabinhio na DM to jest absolutna podstawa, jak wcześniej pisałem kręgosłup naszej drużyny. Choćby na obronie miał grać Davies i Koumetio to i tak na tym zyskamy.
Dobrze że Jurgen w końcu to też przyjął do wiadomości, szkoda że tak późno bo byśmy się teraz bili o wicemistrzostwo a nie o TOP4.