LIV
Liverpool
Premier League
31.03.2024
15:00
BHA
Brighton & Hove Albion
 
Osób online 952

Wypowiedź Jürgena po meczu


Jürgen Klopp stwierdził, że jego pierwsze zwycięstwo na Old Trafford nastąpiło we właściwym momencie, a Liverpool zasłużenie wygrał 4:2 nad swoim odwiecznym rywalem.

Instynktowne wykończenie Diogo Joty pozwoliło The Reds wyrównać wynik po golu Bruno Fernandesa, następnie Roberto Firmino umieścił głową piłkę w siatce po dośrodkowaniu z rzutu wolnego pod koniec pierwszej połowy czwartkowego starcia w Premier League.

Następny gol Firmino padł kilka minut po wznowieniu drugiej połowy, jednak potem, po golu Marcusa Rashforda na 3:2 The Reds ciągle nie mogli czuć się bezpiecznie.

Dopiero trzydziesty gol w sezonie Mohameda Salaha w 90. minucie zamknął spotkanie, a Liverpool zdobył trzy ważne punkty w walce o miejsce w pierwszej czwórce.

Poniżej transkrypcja konferencji Kloppa po meczu...

O zwycięstwie i ogólnym występie Liverpoolu...

Każdy mecz jest troche inny. Po pierwsze i najważniejsze, jeśli linia obronna popełnia jakiś błąd, to dlatego, że rywal przez długi czas na nią naciskał. Wydaje mi się, że dobrze dziś zagraliśmy, co wpłynęło na ostateczny rezultat. Ciągle naciskaliśmy na United, dlatego ostatecznie to my wygraliśmy to spotkanie. Uważam, że pierwsza połowa tego meczu dobrze nam wyszła, bo pokazaliśmy, że potrafimy szybko dostosowywać się do sytuacji. United głównie atakowało skrzydłami, nie zareagowaliśmy na to i szybko straciliśmy bramkę. Jednak udało nam się zmienić styl i zaczęliśmy być groźni w różnych strefach boiska, co wychodzi jedynie, kiedy gra się dobry football. Potem weszliśmy na prowadzenie po golu z rzutu wolnego – to było naprawdę świetne. Zrobiliśmy to, co trzeba. United grało specyficzną taktyką, którą staraliśmy się wykorzystać – mają bardzo dobrych pomocników, ale kiedy przeciwnik potrafi się zaadaptować, to wystarczy, żeby narobić im kłopotów, a my byliśmy elastyczni w środku pola i z przodu. Coraz lepiej również podawaliśmy ze środka pola do przodu i ostatecznie skończyło się to wynikiem 4:2. To nie jest tak, że można sobie wybrać przed spotkaniem jaki chce się wynik, trzeba walczyć o niego od początku do końca, co musieliśmy zrobić i zrobiliśmy. Wiem jednak, że dla kibiców najważniejsze jest zwycięstwo, tak więc wszystko jest tak, jak powinno być.

O tym, czy przygotowania do meczu nie zostały zakłócone przez protesty fanów Manchesteru United...

Nie, nie skupialiśmy się na tym specjalnie. Dostaliśmy informację, że nasz autobus ucierpiał, jednak po prostu mieliśmy drugi, który zmieniliśmy przed tą całą sytuacją. Dojazd na stadion był zupełnie zwyczajny, policja dała radę zapewnić nam spokój i bezpieczeństwo, wspaniale się spisali. Nie wiem, czy zaangażowano ich z naszego powodu, jednak dzięki policji nie doświadczyliśmy żadnego nieprzyjemnego zdarzenia. Coś tam się niby działo, ale nie przeszkodziło to w naszych przygotowaniach.

O tym, czy to, że szansa na Lige Mistrzów leży teraz w ich rękach zmieni ich podejście do ostatnich trzech meczów...

Na pewno ważnym elementem jest to, że zawsze staramy się wygrać mecz, po prostu nie pokazywaliśmy wam tego wystarczająco często w tym sezonie – jednak to leci na nasze konto! Mimo to nie chcemy zmieniać podejścia, nie o to w tym chodzi. Teraz, żeby dostać się do Ligi Mistrzów musimy wygrać wszystkie spotkania. Jedyne co się zmieniło, to to, że przed meczem z United nie mieliśmy tej gwarancji, teraz wiemy, że wszystko zależy od nas. Jednak od kilku tygodni zdawaliśmy sobie sprawę co trzeba zrobić, by awansować do pierwszej czwórki, a mimo to przytrafiły nam się remisy z Leeds i Newcastle z utratą goli w ostatniej minucie, co wydawało się prawdziwą porażką. Wiem, że dla kibiców i dziennikarzy wygląda to mniej więcej tak, że wygraliśmy z United, a teraz będzie tak samo z West Bromem, jednak podchodzimy do tego poważnie. West Brom gra bardzo dobrze w drugiej połowie sezonu, mieli ciężkie momenty i byli naprawdę blisko utrzymania, ale często pokazywali, że potrafią grać w piłkę. Teraz są całkowicie wolni od presji, dlatego następny mecz jest trudny do przewidzenia. Dzisiaj zagraliśmy dobrze, wystarczająco żeby pokonać United, jeśli chcemy pokonać West Brom to znowu musimy zagrać tak dobrze. Jeśli się uda, to będzie wspaniale.

O niewystawieniu Sadio w pierwszym składzie...

Wczoraj, podczas treningu, dość późno zdecydowałem się na zmianę Diogo za Sadio. Zawodnicy są przyzwyczajeni, że wyjaśniam takie rzeczy od razu, ale jeszcze tego nie zrobiłem... Teraz sobie o tym przypomniałem, Sadio był chyba trochę niezadowolony, ale to tyle.

O tym, jak wspaniała to wiktoria i co sądzi o swoim pierwszym zwycięstwie na Old Trafford...

Lubię takie chwile, szczególnie w takich momentach. Potrzebowaliśmy dzisiaj bardzo tego zwycięstwa i udało się to właśnie na Old Trafford. Tam zawsze ciężko się gra, dlatego tak długo nam to zajęło. Wydaje mi się jednak, że to naprawdę zasłużona wygrana, Manchester United był w dobrej formie, a my ich pokonaliśmy. Jestem bardzo zadowolony z naszego występu i stylu. Było kilka trudniejszych chwil w czasie meczu, jednak daliśmy radę i dlatego możemy pochwalić się wynikiem 4:2. Po prostu jeśli wykorzystuje się swoje sytuacje, jeśli potrafi się pokonać przeciwności losu, takie jak na przykład stracona pierwsza bramka, albo anulowany karny to wygrywanie wcale nie jest takie trudne.


Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (26)

Loku64 14.05.2021 07:32 #
Właśnie mi się zdawało, że Sadio nie podał ręki trenerowi po meczu. Jak tak rzeczywiście było to trochę za bardzo gwiazdorzy, po takiej wygranej gosciu fochy stroi, a wszedł na boisko nic nie zrobił. Podczas kontry Salaha zatrzymał się zanim Mo strzelił, coś chyba się w primadonne zaczął bawić nasz Sadio. Mimo cienkiego sezonu, a gwiazdorstwo nigdy jest nie wskazane. Jeszcze do tego nie podbiegł do cieszących się zawodników. Ogólnie moim zdaniem Jota jako jedyny z podstawowej 11 wczoraj naprawdę kiepski występ, ale przynajmniej strzelił. Mozliwe że Manę by lepiej zagrał jednak z takim nastawieniem to się zdziwię jak będzie w klubie w przyszłym sezonie.
Ares 14.05.2021 08:04 #
Tak, Mane po meczu nie zbił piątki z Kloppem, coś powiedział w jego stronę i rzucił czymś w trawę. Poszukaj, filmiki już krążą w necie
poprzerwie2 14.05.2021 08:15 #
Wykonaliśmy kawał dobrej roboty wczoraj w drodze po CL, wygrana z odwiecznym i największym rywalem na ich terenie, z rywalem który uważa ze jest w tym sezonie w gazie, a jednak to my tam wjeżdżamy i strzelamy cztery bramki, my w kryzysie formy.
Pokazaliśmy ze potrafimy stanąć na wysokości zadania, nadal widać że z tej drużyny jeszcze coś będzie. Nie popadamy w samozachwyt bo mnóstwo strat, przede wszystkim w środku pola Giniego i Thiago, były momenty paniki i wybijania piłki na oślep a krycie AVB przy bramce na 1:0 przez Giniego i Andiego kryminał.
Ważne trzy punkty i kontakt w całkiem dobrej sytuacji z CL.
We are Liverpool!
Magerlfc 14.05.2021 08:31 #
Pytanie mam. Przy równej liczbie punktów i takim samym bilansie bramkowym co jest następne brane pod uwagę przy ustaleniu miejsca w tabeli? Bilans bezpośrednich meczy, czy strzelone bramki?
0DDReporter 14.05.2021 08:43 #
Bezpośrednie mecze . A te mamy lepsze i od Chelsea i Leicester
wycu270302 14.05.2021 09:45 #
ODDReporter nie wprowadzaj ludzi w błąd, przy takim samym bilansie liczą się bramki strzelone.
RawBig 14.05.2021 09:55 #
wycu270302
Ale on się pyta co jest w kolejności po punktach i bilansie bramkowym, a nie tylko przy równych punktach
Radbug 14.05.2021 11:46 #
No i wycu mu dobrze odpowiedział
1. Punkty
2. Jeżeli punkty są równe to bilans bramkowy
3. Jeżeli bilans bramkowy też jest równy to bierze sie pod uwagę która drużyna strzeliła więcej bramek.

I uwaga ciekawostka - jeżeli i liczba strzelonych bramek jest równa to według Premier League obie drużyny zajmują TO SAMO MIEJSCE.

Pozostaje oczywiście kwestia która nas interesuje czyli kwalifikacje do Lm i tutaj dopiero wchodzą bezpośrednie mecze, ale na samym końcu, gdy nie zadziała nic o czym napisałem wyżej.

https://www.premierleague.com/premier-league-explained
Scofield1111 14.05.2021 08:33 #
Wczoraj na wysokości zadania stanął Bobby. To co miał, wykorzystał. Zagrał nie jak on czyli asysta, rozegranie czy marnowanie sytuacji. Ma dublet, który zdecydowanie nam pomógł. Klopp wiedział co robi bo Sadio faktycznie nie może złapać formy..
radoLFC 14.05.2021 08:41 #
Dajcie już ten skrót, bo się nacieszyć nie mogę.
madman99 14.05.2021 09:49 #
Mane totalna sodówka, wstyd, jeden z moich ulubionych pilkarzy LFC, wygrywamy w wielkim stylu jeden z najwazniejszych meczow w sezonie a ten zamiast sie cieszyc stroi fochy jak zmanierowana panienka, pokazał to czego moglismy sie domyslac, najwazniejszy jest on, dobro klubu jest na dalszym planie, sezon fatalny a mimo to caly czas gral, wielokrotnie nie podawał gdy mogl to zrobic, a majac mozliwosc wywalczenia karnego dla Salaha kilka razy probowal za wszelka cene utrzymac sie na nogach, niech powoli pakuje manatki i sie zwija z Anfield poki jest jeszcze wart konkretny pieniadz.
jedrek6times 14.05.2021 13:47 #
Prawda. Wygraliśmy kluczowy mecz i możemy jeszcze uratować sezon, a ten ma jakieś fochy. Dziecinada. Oczekuje że Jurgen wyjdzie tercetem Jota-Firmino-Salah na następny mecz.
adamne 14.05.2021 15:23 #
Na pewno nie bo mecz już za 2 dni i będzie rotował. Mane zagrał tylko 20 minut więc wyjdzie w podstawie, chyba że będzie coś dalej pyszczył i Jurgen się wkurzy ale wątpię.
18LBoY92 14.05.2021 09:55 #
Dajcie skrót ze Smokiem i Air
Kijoraptor 14.05.2021 10:03 #
Jak wczoraj pokazali urywki z pro komentarzem, to przy bramkach dla Liverpoolu w ogóle nie było słychać Adriana. Może trema ? Smok trzymał komentarz.
Radbug 14.05.2021 11:49 #
Zarzucisz linkiem?
Redzik90 14.05.2021 10:05 #
Mane podsumował swój występ i formę zaraz po wejściu, kiedy w popisowy sposób spierdo*ł kontrę. Gość gra piach i focha się, że trener sadza go na ławie. Firmino w takiej sytuacji robi swoje i nie płacze. Debilne zachowanie. Stadion naszpikowany kamerami, a gość robi taką biedę, zamiast przemyśleć, że ta ławka nie była przypadkiem, tylko wynika z jego katastrofalnej gry.
polish65 14.05.2021 10:21 #
Dziś zwalniacie Mane. Który to już kolejny zawodnik LFC do wyrzucenia na zbity pysk? Był już Thiago, był Salah, był Firmino, zwalnialiście też Philipsa i Arnolda. Co mecz to kolejne propozycje. Czy możecie zacząć wreszcie normalnie kibicować?
Red_92 14.05.2021 11:04 #
polish65
Ty umiesz czytać? Nikt tu ci go nie zwalnia, tylko pisze, że jego zachowanie wczoraj było co najmniej nieprofesjonalne tym bardziej patrząc w jakiej jest formie i jak ważny wczoraj wygraliśmy mecz.
Redzik90 14.05.2021 11:37 #
polish65 kto go zwalnia? Czytaj ze zrozumieniem, zanim zaczniesz się wypowiadać. Po prostu tu nie ma miejsca na takie burackie zachowanie. To był prawdopodobnie najważniejszy moment sezonu, który jak widać jest jeszcze do uratowania. Po co taka dziecinada? Po co kwasy? W takich momentach drużyna powinna stanowić jedność i nie ma miejsca na pajacowanie, strojenie fochów. Zrozumiałbym jeszcze gdyby taka sytuacja z Mane miała miejsce po porażce, ale tutaj zwycięstwo JEGO drużyny, dzięki któremu być może w przyszłym sezonie zagra w Lidze Mistrzów. Dziecinada i tyle w temacie.
adiczny 14.05.2021 20:16 #
Nie pochwalam tego, że nie podał ręki Jurgenowi, ale to była chyba po prostu złość na siebie, którą na Kloppie niepotrzebnie wyładował. Widać, że ma problemy i jest tym ostro wkurzony (i słusznie). Gorzej, jakby się uśmiechał, grał w golfa i miał wszystko w dupie. Ja wierzę, że Sadio się jeszcze odbuduje u nas.
polish65 14.05.2021 23:27 #
@Red_92
Pamiętam jak ledwo co tu mu wrzucano, że po tym jak nie trafił do bramki głupio się uśmiechał. Dziś są pretensje że był wkurwiony. Wy jesteście chorzy.
polish65 14.05.2021 23:30 #
@Redzik
Czy to nie Ty przypadkiem po którymś z niedawnych meczów dogadywałeś mu, że się głupio uśmiechał, gdy nie trafił do bramki? Nie? Ciekawe. Byłem przekonany, że to Ty.
fanatykLFC 14.05.2021 10:33 #
Nie wiem czy Wy tez to widzieliście ale wczoraj u Salaha było widać w końcu te świeżość. Może to kwestia tej pauzy w weekend ale bardzo przyjemnie się go oglądało. Przyjęcie, zastawka, za każdym razem szybkie wyjście na pozycje i utrzymanie piłki. Mega pozytyw to widzieć na końcówkę sezonu. Plus Firmino i Jota wpisani na listę strzelców. Bracie trzymajmy kciuki zeby ta trójka dała na LM.
adiczny 14.05.2021 20:13 #
Dokładnie. Przy stanie 2:1 - widząc tę świeżość - powiedziałem, że Salah na pewno też jeszcze dzisiaj ugryzie. Na szczęście się nie pomyliłem.
jedrek6times 14.05.2021 13:44 #
Super, że rozwaliliśmy tych ch**w z Moneychesteru, ale mam niestety nieodparte wrażenie, że Ligi Mistrzów może nie być. Tak, wszystko mamy w swoich rękach, ale to jest właśnie to co mnie martwi. W tym sezonie jesteśmy mistrzami w traceniu punktów z takimi klubami. CP rozwaliliśmy 7:0, ale to był raczej pojedynczy wystrzał. Z West Bromem 1:1 na Anfield, z Burnley 0:1 u siebie... Na 100% będziemy zmotywowani. Mam też wrażenie że chłopaki są zbyt pewne siebie, bo tracimy dużo goli w ostatnich 10 min. Z West Bromem, Leeds, Newcastle itd. Miejmy jednak nadzieję, że nam sie uda. \

YNWA

Pozostałe aktualności

Fakty i ciekawostki przed meczem z Mewami  (0)
29.03.2024 10:38, RosolakLFC, liverpoolfc.com
Obchody 35. rocznicy Hillsborough w ten weekend  (0)
28.03.2024 23:45, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Czwartkowy trening - zdjęcia  (0)
28.03.2024 23:02, Ad9am_, liverpoolfc.com
Alonso nie zostanie trenerem Liverpoolu  (84)
28.03.2024 22:52, AirCanada, The Times
Alexander-Arnold trenuje w Kirkby - zdjęcia  (5)
28.03.2024 20:50, AirCanada, liverpoolfc.com
Plany FSG dotyczące kupna nowego klubu  (2)
28.03.2024 18:33, Bajer_LFC98, thisisanfield.com