Murphy: Zespół musi pomóc Trentowi

Danny Murphy chwali Trenta Alexandra-Arnolda za niezwykłą kreatywność w ostatnich tygodniach. Były zawodnik Liverpoolu uważa, że zwłaszcza środek pola musi pomóc wychowankowi the Reds, na którego barkach spoczywa duża odpowiedzialność w stwarzaniu okazji kolegom.

TAA zaliczył w niedzielę kluczową asystę po rzucie rożnym w doliczonym czasie gry, kiedy Alisson strzałem głową pokonał Sama Johnstone'a, dając Liverpoolowi cenne 3 punkty w potyczce z WBA.

22-latek od czasu pominięcia w powołaniach przez Garetha Southgate'a na marcowe mecze Anglii w kwalifikacjach mundialu, wyraźnie złapał wiatr w żagle. Strzelił 1 gola, zanotował 4 asysty, a Liverpool od 8 meczów jest niepokonany w Premier League. 

- Przez wiele miesięcy prezentował się naprawdę genialnie. To wyjątkowo bystry i zdolny chłopak. Odzyskał w ostatnim czasie pewność siebie, którą imponował u Kloppa. 

- Podejmuje mnóstwo dobrych decyzji, a w spotkaniu z WBA dobrze spisywał się także w defensywie. Znów ma w nogach ten gaz, którego w pewnym momencie sezonu mu zabrakło. Dla mnie to zupełnie normalne, gdyż jest młodym chłopakiem, który ostatnie 2 lata grał praktycznie non-stop.

- Dla Liverpoolu niepokojące może być to, że za rozegranie bardzo często bierze się gość, który występuje na pozycji prawego obrońcy. Inni piłkarze muszą mu pomóc. Większość dobrych akcji ofensywnych przechodziło przez nogi Arnolda, podobnie było w meczu z United. 

- Jego dośrodkowania sieją popłoch w defensywie rywali. Wygląda na to, że nie czuje żadnej presji i jest konsekwentny w swoich działaniach.

- Jest fantastycznym talentem. Kimś wyjątkowym, kto może wygrać dla ciebie mecz. Musi znaleźć się w kadrze Anglii na EURO - podsumował Murphy.