SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1623

Dlaczego Wijnaldum odchodzi?


Może się wydawać, że Gini Wijnaldum z ogromnym smutkiem opuszcza Liverpool. 

Chodzi w końcu o zawodnika, który nie dalej niż w marcu stwierdził, że opuszczenie klubu, w którym spędził pięć lat, byłoby dla niego czymś strasznym. 

- To będzie trudne, ale z drugiej strony nie znacie pełnego obrazu dlaczego muszę odejść. Wszystko będzie zależało od sytuacji - mówił wtedy Holender. 

- Będę z pewnością zdruzgotany faktem, że już nigdy nie zagram dla tej drużyny. 

Wijnaldum jest jednym z najbardziej lubianych i szanowanych zawodników w szatni Liverpoolu. Jego cicha natura sprawia, że ma wpływ na innych i może być zaliczany do grupy liderów. 

Wraz z Jordanem Hendersonem, Jamesem Milnerem i kolegą z reprezentacji Virgilem van Dijkiem jest jednym z kapitanów drużyny Kloppa. 

Jego występy z opaską na ramieniu pod koniec sezonu nie były tylko romantycznym gestem menadżera. 

Wijnaldum to zawodnik, który zaliczył 237 występów dla Liverpoolu. Jego ostani mecz w niedzielę, był 51 występem w tym sezonie. 

To pokazuję jaką wartość miał dla Kloppa, pomimo kończącego się kontraktu. 

Menadżer Liverpoolu raczej nie był kluczową postacią w rozmowach dotyczących przyszłości Holendra. 

Klopp bardzo chciał zatrzymać go klubie. 

- Jest architektem naszego sukcesu. Zbudowaliśmy ten Liverpool na jego nogach, płucach, mózgu i jego wielkim, pięknym sercu - powiedział Klopp po meczu z Crystal Palace. 

- Kocham go. Zawsze będzie częścią rodziny. 

Wijnaldum również potwierdził zaraz po tym jak na Anfield odbyła się runda honorowa, że chciałby pozostać w klubie. 

- Bardzo staram się nie płakać - powiedział. 

- Ludzie w Liverpoolu okazali mi miłość podczas tych pięciu lat. Będę za nimi tęsknił. 

- Miałem nadzieję, że będę grał dla tego klubu przez jeszcze wiele lat, ale niestety sprawy potoczyły się inaczej. 

Skoro więc zarówno menadżer jak i zawodnik chcieli, żeby wszystko zostało po staremu, to właściwie czemu Wijnaldum odchodzi? 

Wydaje się dziwnym fakt, że Liverpool z chęcią oddaje zwycięzcę Ligi Mistrzów i Premier League, mającego dopiero 30 lat. 

Zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę jak dużo Holender grał w drużynie Kloppa w zeszłym sezonie. 

Żaden inny pomocnik Liverpoolu nie rozegrał tyle meczów co żelazny Wijnaldum. 

Mimo to zawodnik miał wciąż taki sam kontrakt, jak wtedy gdy przychodził w lipcu 2016 roku. Obóz zawodnika musiał myśleć nad tym, by nowy kontrakt wynagrodził zawodnikowi włożony trud. 

Wijnaldum obserwował jak wszyscy jego koledzy z drużyny podpisują nowe kontrakty na Anfield. Dlatego taki sposób myślenia może być usprawiedliwiony. 

Obecne rozmowy przedstawicieli zawodnika z Barceloną pokazują dlaczego Liverpool godzi się na oddanie tak uniwersalnego pomocnika. 

Agent Wijnalduma Humphry Nijman i radca prawny Jan Kabalt przylecieli we wtorek do Barcelony, by prowadzić rozmowy na temat kontraktu mającego obowiązywać 3 lata. 

To właśnie długość kontraktu, który oferuje hiszpański gigant może być wytłumaczeniem, dlaczego Holender żegna się z Liverpoolem. 

The Reds zaliczyli straty w wysokości 120 milionów funtów z powodu pandemii koronawirusa. W takiej sytuacji oferowanie lepszego kontraktu obowiązującego przez trzy lata zawodnikowi po trzydziestce mogłoby nie mieć sensu. 

Z piłkarskiego punktu widzenia, odejście Wijnalduma będzie stratą, jednak twardzi biznesmeni z Fenway Sports Group, zarządzający Liverpoolem mają powody, dla których pozwalają odejść tak ważnemu zawodnikowi. 

Jak mądry był to ruch okaże się dopiero, gdy na Anfield pojawi się odpowiedni zastępca Wijnalduma. 

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (22)

Mike9692 26.05.2021 14:50 #
Jak dla mnie ta cała sytuacja z Ginim jest niezrozumiała. Normalnie wszystkim naszym kluczowym zawodnikom 1,5-2 lata przed końcem kontraktu przedstawiana jest nowa umowa. Gdyby wtedy zaproponowano Giniemu 4-letni kontrakt z podwyżką z 90k na 120-140k tygodniowo (która mu się należała jak psu buda patrząc na zarobki takiego Keity, Chamberlaina czy Milnera), czyli mniej więcej taki, jakiego teraz oczekiwał, to kończyłby nową umowę jako 32-33 latek, czyli w wieku w którym z powodzeniem można jeszcze grać na najwyższym poziomie, więc żadnego nadmiarowego ryzyka klub by nie ponosił. Dodatkowo wtedy nikt jeszcze nie słyszał o koronawirusie, wiec tłumaczenie się teraz pandemią jest po prostu śmieszne. Trochę nie do końca fair jest zachowanie klubu w tej kwestii. Obyśmy tylko tego szybko nie pożałowali.
użytkownik zablokowany 26.05.2021 14:54 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
JimLFC 26.05.2021 15:01 #
Z drugiej strony nie wiadomo jak to wyglądało w kuluarach. Nie wiesz jakie żądania wysunął sam zawodnik. Może postawił zaporowe warunki, na które nie chciał przystać klub. To co mówią prasie działacze klubowi, sami zawodnicy czy trener może całkowicie różnić się od tego jak jest w rzeczywistości.
everlast 26.05.2021 15:31 #
ja dzis czytalem,ze chcial 300tys. takze tego sie nigdy nie dowiemy jaka jest prawda.
adamne 26.05.2021 16:38 #
Kilka razy były doniesienia o tym że dostał propozycje nowego kontraktu. Po prostu jego oczekiwania rozminęły się z możliwościami klubu, dlatego doszedł do wniosku że jako wolny agent wyciągnie więcej. Wirus trochę pokrzyżował te plany, ale o jego dużych wymaganiach świadczy to że dalej nie wybrał nowego klubu tylko urządza "licytację" swoich usług.
caharin7 27.05.2021 00:01 #
Niestety, ale moim zdaniem odbije się nam to czkawką
użytkownik zablokowany 26.05.2021 14:53 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
RedKoks 26.05.2021 15:19 #
W momencie gdy dla Wijnalduma zostaje rok do końca kontraktu i nie zostają mu zaproponowane lepsze warunki, przychodzi Thiago w podobnym wieku i dostaje 4letni kontrakt oraz dwukrotnie wyższa tygodniówke od Holendra. To jak się teraz do tego mają te ich argumenty? Mocno nie fair.
everlast 26.05.2021 15:33 #
Tylko Thiago to troche inny typ zawodnika. On nie bazuje na wybieganiu,wiec i z wiekiem tez nie bedzie tracic swoich najlepszych cech. Przypomnij sobie Gerrarda jak mu sie skonczyly nogi. Musial grac na koniec jako cofniety rozgrywający. Jesli kupimy Bissoume albo kogos podobnego to wyjdziemy na tym tylko na dobre.
kuczq 26.05.2021 19:58 #
Thiago przyszedł do Liverpoolu jako jeden z najlepszych pomocników na świecie. Co ty wypisujesz to dramat
slobo 26.05.2021 15:50 #
Prawda jest taka , że gdyby chciał tu grać i klub (nie Klopp) by chciał - to by tu grał.
Nie wiemy wszystkiego , ale w kontekście tego co wiemy , klub wypada słabo.
CzerwonyBartek 26.05.2021 16:08 #
żeby to się Liverpoolowi tylko nie odbiło czkawką.
Liverbird1979 26.05.2021 16:12 #
Chwała mu za to co zrobił w rewanżu z Barceloną i grę od deski do deski. Poza tym jak na swoją pozycję za mało tego było przez pięć lat.
użytkownik zablokowany 26.05.2021 16:25 #
Tyle że Wy wogóle nie bierzecie pod uwagę tego gdzie Klopp wystawił go z Barceloną, a gdzie ostatnio, grał tak jak chciał Kloop, kiedyś dokładnie to samo musiał robić Henderson, pójdzie do Barcelony Ronald będzie go wystawiał tak wysoko jak w reprezentacji i strzeli minimum 10 bramek w sezonie.
cezarkop 26.05.2021 18:07 #
Ludzie przychodzą i odchodzą taki sam los każdego sportowca a już piłkarza w szczególności. Nie on pierwszy i nie ostatni, ważne że karawana jedzie dalej. Tam gdzie nie wiadomo o co chodzi chodzi o pieniądze i tyle w temacie.
kuczq 26.05.2021 18:56 #
„Wijnaldum kluczowy piłkarz Liverpoolu.”
„Phillips realny konkurent dla Matipa, Gomeza i Konate w walce o pierwszy skład”
„Rhys Williams ma wielki potencjał”

Tyle bzdur ostatnio przeczytałem, że zaczynam się zastanawiać czy to nie jest jakaś masowa prowokacja.
Oczywiście szkoda, że Wijnaldum odchodzi, ale nie jest to żadna wielka strata, bo w większości meczy Holender grał przeciętnie. Szczególnie kiedy trzeba było rozpracować jakąś obronę beniaminka. Wtedy Holender był głównym hamulcowym Liverpoolu w ataku pozycyjnym.
poprzerwie2 26.05.2021 19:16 #
Kocham tego chłopak, serce boli z powodu jego odejścia
madman99 26.05.2021 19:56 #
prawda jest taka ze jakby Klopp chcial go zatrzymac to dostalby takie warunki kontraktu jakie by zechcial, szkoda ze taki grajek odchodzi od nas za darmo, ale gdy zaczynam liczyc najwazniejszych pilkarzy LFC, na ktorych braku najbardziej bysmy ucierpieli to wychodzi mi Gini dopiero na 9-10 miejscu wiec chyba nie jest taki kluczowy, zreszta gdyby wszyscy byli zdrowi to grzalby lawe, taki byl plan na ten sezon, ale wlasnie gdyby byli.. konskiego zdrowia mu odmowic nie mozna i tym goruje nad wszystkimi.
MG75 26.05.2021 20:12 #
Gini nie był kluczowym piłkarzem w sensie wpływu na grę, jego największym atutem z czasem stawało się końskie zdrowie, którego wielu innym piłkarzom brakuje.
Z tego względu wydaje mi się, że jego odejście jest złym posunięciem klubu.
Jeśli wierzyć plotkom to Gini miał sporo niższy kontrakt od np. Keity czy Oxa, co biorąc pod uwagę jego dostępność w każdym meczu wyglądało trochę słabo.
Lepiej byłoby dać mu tygodniówkę na zbliżonym poziomie do np. Oxa i zostawić w klubie na następne 2-3 lata.
W pewnym momencie, gdy znów Hendo, Keita, Ox itp. będą się leczyć może się okazać, że ktoś jak 'bezbarwny' Gini bardzo by się przydał.
Kosak 26.05.2021 20:13 #
Boje się, że Konate będzie złym transferem i od razu będzie miał kontizje, lub będzie grał po tej kontuzji zwyczajnie słabo a te 35mln można by było dołożyć do jakiegoś zawodnika na poziomie pewnego.
kuczq 26.05.2021 20:14 #
Skąd wiesz, że kontuzje będą go wiecznie omijać? Często piłkarze po skończonej 30 stają się szklankami.
użytkownik zablokowany 26.05.2021 21:04 #
kuczq, nawet sobie nie zdajesz sprawy jak ja się cieszę, że mam okazję czytać posty takiego piłkarskiego guru jak Ty, aż mi się łezka w oku kręci ze szczęścia, to lepsze niż sex z udziwnieniami, dla Twych postów warto żyć, uwielbiam, ale bądź czujny bo jest tu całkiem spora gromadka siedząca Ci na ogonie, próbują Ci dorównać, ale ja w Ciebie wierzę mistrzu
Firmino_9 27.05.2021 11:35 #
Szkoda odejścia Giniego , ale musimy pamiętać, że trzeba świeżości w tej pomocy wróci Hendo, obok niego będzie Fabs i pewnie Thiago. Mamy jeszcze Curtisa tak więc przy naszej zdrowej podstawowej pomocy Gini byłby dopiero za Curtisem a możliwe, że jeszcze ktoś przyjdzie. Jako rezerwowy mógłby wchodzić przy wynikach gdzie wygrywamy i trzeba uspokoić grę. Fakt wolałbym opjce pozbycia się Keity a zostawienie Giniego , ale pewnie sam Gini by nie chciał takiej roli a nasz klub nie idzie ścieżką projektu, gdzie na ławie siedzi ponad 100 tys funtów tygodniowo. Lubię Giniego, ale gdzieś przeczytałem takie pytanie " Czy Gini jest tak dobry, że zasługuje na grę w LFC gdyby nie jego końskie zdrowie? "
WojtaScouse 27.05.2021 13:44 #
Sytuacja musi byc niezlo bardziej zlozona.... Biorac pod uwage wiek Np MIlnera, nie wierze ze 3 letni kontrakt 30 latka byl problemem. Kasa ? Pewnie tez, ale Giniego trzeba zastapic powaznym transferem.... drozszym zapewne. Klub, trener i zawodnik chca, ale chlop odchodzi... gdzie tu sens ? Glupi ruch... porownywalny do oddania Ingsa, czy 4go stopera (Lovrena) bez zmiennika...

Pozostałe aktualności

Nadszedł czas Conora Bradleya  (0)
22.11.2024 23:45, Bajer_LFC98, Liverpool Echo
Carrick pełen zachwytu nad Benem Doakiem  (0)
22.11.2024 23:42, K4cper32, Liverpool Echo
Decyzje Salaha o grze w kadrze pomagają LFC?  (0)
22.11.2024 19:54, Mdk66, Liverpool Echo
Trening przed Southampton - zdjęcia  (2)
22.11.2024 17:55, AirCanada, liverpoolfc.com
Ramsdale i Bednarek nie zagrają z Liverpoolem  (0)
22.11.2024 16:05, BarryAllen, southamptonfc.com
Data startu i końca przyszłego sezonu  (0)
22.11.2024 14:28, AirCanada, liverpoolfc.com
Konferencja prasowa przed meczem z Southampton  (4)
22.11.2024 14:14, AirCanada, liverpoolfc.com