Crouch chwali klub za transfer Konaté
Były piłkarz The Reds Peter Crouch pochwalił Liverpool za 'transfer z najwyższej półki' w osobie obrońcy, Ibrahimy Konaté.
W maju Liverpool aktywował wartą 36 milionów funtów klauzulę odstępnego i sprowadził stopera z Red Bull Lipsk.
Crouch stwierdził, że Francuz jest właśnie tą osobą, której potrzebuje zespół The Reds po sezonie, w którym długotrwałych kontuzji doznali Virgil van Dijk, Joe Gomez oraz Joël Matip.
- Ibrahima Konaté to topowy transfer dla Liverpoolu. Podoba mi się jako obrońca, a bądźmy szczerzy, Liverpool kogoś takiego potrzebuje - powiedział.
- Historia kontuzji Joe Gomeza i Joëla Matipa nie jest najlepsza. Poza tym Virgil van Dijk wróci po długiej nieobecności, ma za sobą poważny uraz, nie wiadomo w jakiej będzie formie.
- Virgil może potrzebować trochę czasu, aby znowu grać na najwyższym poziomie, Liverpool potrzebuje kogoś, kto będzie gotowy od razu.
- Z tyłu potrzeba więcej doświadczenia. Konaté zdecydowanie nie jest weteranem, ale zagrał już wiele bardzo istotnych meczów.
22-latek, który w obu meczach Liverpoolu z Red Bullem Lipsk w poprzedniej edycji Ligi Mistrzów zasiadł na ławce rezerwowych, rozpocznie swój kontrakt z The Reds 1 lipca.
W zeszłym sezonie zaliczył 21 spotkań w barwach niemieckiej drużyny, osiem pojedynków w Bundeslidze rozpoczął w wyjściowym składzie, a jego ekipa zajęła w tych rozgrywkach drugie miejsce z trzynastoma punktami straty to triumfującego Bayernu Monachium.
Były napastnik The Reds Crouch zasugerował również, że tego lata Klopp może rozglądać się za kimś, kto wzmocniłby linię ataku.
- Jeśli znajdzie się odpowiedni zawodnik, Liverpool może zakupić nowego napastnika. Mohamed Salah kolejny raz strzelił mnóstwo bramek, jednak forma Sadio Mané i Roberto Firmino znacznie się obniżyła.
- Gdyby w klubie był jeszcze jeden napastnik z najwyższej półki, to prawdopodobnie opuściliby kilka meczów - powiedział.
Po tym, jak zgrupowanie reprezentacji Anglii przed Euro 2020 z powodu kontuzji opuścił Trent Alexander-Arnold, Jordan Henderson został jedynym zawodnikiem Liverpoolu w kadrze Lwów Albionu, jednak Crouch nie chciałby, żeby zastąpił on w wyjściowej jedenastce na mecz ze Szkocją młodego gwiazdora, Kalvina Phillipsa.
- Jordan Henderson może być gotowy na starcie ze Szkocją, jednak Kalvin Phillips zasłużył na miejsce w wyjściowym składzie. Gareth nie może go pominąć. Był zawodnikiem meczu w pojedynku z Chorwacją - powiedział.
- Jest bardzo energiczny, zadziorny, świetnie radzi sobie z piłką przy nodze. Jaki byłby sens w podejmowaniu ryzyka i posyłania do gry Jordana Hendersona, który nie jest do końca gotowy, kiedy Kalvin Phillips zagrał genialnie?
- Na każdym turnieju zdarza się, że ktoś nieoczekiwany zostaje gwiazdą, w tym wypadku może to być Kalvin Phillips.
- W tym sezonie robił wrażenie w każdym meczu, w którym zagrał w barwach Leeds. Ma wszystko to, co powinien mieć pomocnik. To jasne, że teraz wielu ludzi go wychwala!
- Jordan Henderson być może dostanie swoją szansę na późniejszym etapie turnieju, świetnie mieć go w zespole. To seryjny zwycięzca, genialny zawodnik, jednak Anglia nie musi w tej chwili niczego zmieniać.
Komentarze (5)
Najlepiej wziąć obydwóch i temat ŚP i ofensywny będzie zamknięty tego lata