UEFA potwierdza zmiany w zasadach Ligi Mistrzów
Nadchodzące rozgrywki Ligi Mistrzów mogą mieć dla Liverpoolu zupełnie nowy wymiar, biorąc pod uwagę zniesienie przez UEFĘ zasady o golu liczonym podwójnie na wyjeździe w europejskich rozgrywkach.
Komitet Wykonawczy UEFA zatwierdził w czwartek wniosek o zniesienie powyższej zasady, którą po raz pierwszy wprowadzono w 1965 roku – zgodnie z zaleceniem Komisji Rozgrywek Klubowych UEFA i Komsji Piłki Nożnej Kobiet UEFA.
Zasada goli na wyjeździe została stworzona do łatwiejszego wyłaniania zwycięzców dwumeczów w systemie pucharowym w przypadku, gdy wynik na koniec potyczki był remisowy.
Drużyna, która na wyjeździe strzeliła większą ilość goli kwalifikowała się do dalszej fazy, a jeśli po dwumeczu wynik był remisowy, to rozgrywano dodatkowo 30-minutową dogrywkę. Ostatecznie, jeśli nie zdobyto innych bramek, zwycięzce wyłaniały rzuty karne.
Zgodnie z nowymi zasadami – jeśli łączny wynik meczu jest remisowy po drugim spotkaniu, dogrywka zostanie rozegrana bez względu na liczbę bramek zdobytych na wyjeździe, z karnymi, które zostaną rozegrane jeśli będzie to konieczne.
W ostatnich latach zasada dotycząca goli na wyjeździe spotkała się z rosnącą krytyką, głównie ze strony trenera Atletico Madryt – Diego Simeone, który stwierdził, że to niesprawiedliwe, że jego drużyna miała 30 minut więcej czasu na strzelenie gola na wyjeździe w wygranym 3:2 spotkaniu z Liverpoolem w Lidze Mistrzów w marcu 2020 roku.
- To kompletnie niesprawiedliwe, na pewno wspomnę na tym na następnym spotkaniu trenerów UEFA – stwierdził Simeone.
- Tamten wieczór był kompletnie niesprawiedliwy – mieliśmy 30 minut dogrywki na strzelenie trzech bramek na wyjeździe. Liverpool nigdy nie miał tej szansy. Nie tak to powinno wyglądać.
Liverpool został wyeliminowany ostatni raz po golach wyjazdowych przez Zenit St. Petersburg w Lidze Europy w 2014 roku, a największy triumf odniósl nad Barceloną w Lidze Mistrzów w 2007 roku. Podsumowując, zasada goli wyjazdowych rozstrzygnęła tylko dziewięć europejskich spotkań z udziałem The Reds.
W rozgrywkach angielskich zasada goli na wyjeździe została anulowana w dwumeczach połfinałowych Pucharu Ligi w 2019 roku, nie była również stosowana w półfinałach play-off od 1999 roku.
Komentując zniesienie zasady goli wyjazdowych prezydent UEFA Aleksander Ceferin stwierdził:
- Zasada goli wyjazdowych była nieodłączną częścią rozgrywek UEFA, odkąd została wprowadzona w 1965 roku.
- Jednak kwestia ta była dyskutowana na różnych konferencjach UEFA w przeciągu ostatnich kilku lat. Nie było jednomyślności poglądów, jednak ostatnie większość piłkarskiego świata zakwestionowało jej założenia i stwierdzono, że zasada ta powinna zostać zniesiona.
- Wpływ tej zasady jest teraz kompletnie sprzeczy z jej pierwotnym celem, ponieważ w rzeczywistości zniechęca drużyny gospodarzy – zwłaszcza w pierwszych meczach – do atakowania, ponieważ obawiają się oni utraty bramki, która dałaby ich przeciwnikom kluczową przewagę. Również krytyka dotyczyła dogrywki, w której gospodarz zmuszony był strzelić dwie bramki na każdą jedną strzeloną przez gości.
Liverpool pozna swoich przeciwników w Lidze Mistrzów 26 sierpnia, kiedy odbędzie się losowanie.
Komentarze (13)
A kibica to juz w ogole ma sie w dupie!Ten przed TV pojdzie spac o polnocy w srodku tygodnia bo kogo interesuje,ze na drugi dzien musi wstac do pracy.A ten bedacy na stadionie wroci jeszcze pozniej do domu ale co to kogo obchodzi w UEFA i zarzadach bogatych klubow.
A co z takimi nastolatkami interesujacymi sie pilka?Czy rodzice pozwola im ogladac mecze do polnocy jak nazajutrz jest szkola?
A przeciez mozna bylo ten system tylko lekko zmodyfikowac.Bramki podwojne liczylyby sie tylko do 90 minuty rewanzu a w dogrywce juz nie i to wyeliminowaloby owa niesprawiedliwosc o ktorej wspomina Diego Simeone.
Mnie zniesienie tego przepisu nie przypada do gustu.
Chyba się Ceferin nasłuchał komentarzy Dariusza Szpakowskiego.
Bez zasady goli na wyjeździe dogrywek będzie sporo więcej.
Od razu karne.