Pep Lijnders będzie relacjonował przygotowania LFC
Liverpool wylądował w Austrii w poniedziałek rano, by rozpocząć treningi przed sezonem 2021/22. Przez cały czas trwania przedsezonowego obozu Pepijn Lijnders będzie informował nas na bieżąco o jego przebiegu w specjalnym dzienniku zza kulis dla liverpoolfc.com.
Asystent menedżera będzie miał niezrównany wgląd w życie zespołu w bazie treningowej w Salzburgu, gdy zawodnicy będą przechodzić kolejne etapy przygotowań do nadchodzącej kampanii.
W swoim pierwszym wpisie Lijnders szczegółowo opisuje, co The Reds zamierzają wyciągnąć z pobytu w Austrii, a także to, dlaczego treningi przedsezonowe odgrywają tak kluczową rolę w budowaniu fundamentów pod kolejne 10 miesięcy...
Dziś rozpoczyna się dla nas nowa kampania, ponieważ rozpoczynamy nasz przedsezonowy program szkoleniowy w Austrii.
Muszę być szczery, uwielbiam zgrupowania przed sezonem; dla menedżera i sztabu trenerskiego jest to moment, w którym rozwija się pomysły nowe i te „stare”, dobre. Przede wszystkim chodzi o tworzenie nawyków i pokazywanie naszych standardów.
Serdecznie witamy Ibrahima Konate - po prostu słuchaj Jamesa Milnera i wszystko będzie dobrze! Jest to również zaproszenie dla wszystkich chłopaków, którzy wracają z wypożyczenia - wasze doświadczenia z pewnością uczynią nas silniejszymi podczas tego zgrupowania.
Natomiast nasze przesłanie do wszystkich młodych talentów, którzy są tu z nami, to: cieszcie się i pamiętajcie o tym „uaktualnionym” zdaniu Boba Paisleya – szukamy zawodnika, który na treningach zakłada siatki Virgilowi van Dijkowi, ale w tunelu przed meczem odsuwa się grzecznie na bok. Niektóre zasady w futbolu nigdy się nie zmienią i to właśnie tak bardzo kocham w tej grze.
Zaś wszystkim innym pokażmy na każdej sesji treningowej, dlaczego jesteśmy Liverpoolem, a sukces będzie naszym udziałem w tym sezonie.
Przez obecne przygotowania przejdziemy w trzech etapach. Pierwszy z nich to powrót do podstaw z myślą, że chcemy kontrolować grę, dominując w każdym momencie. Po drugie, to powrót do powtarzalności, a po trzecie, chodzi o tworzenie mentalności „my kontra świat” - nie rozpraszaj się, skup się na procesie i kolektywie. To coś, co zadziała tylko wtedy, gdy będziemy mieć cały zespół razem. To powinno sprawić, że gdziekolwiek pójdziemy i z kimkolwiek zagramy, będziemy mogli narzucić swój styl gry.
Podczas tych trzech etapów chcemy zwiększyć poziom intensywności. Ta energia i pasja sprawią, że będziemy gotowi do rywalizacji w pierwszym meczu sezonu. Chcemy wykorzystać ten obóz, każdą jego sesję, aby doskonalić naszą grupę piłkarzy poprzez specyficzny, dedykowany trening zespołowy. To zawsze dotyczyło zespołu - jest na pierwszym miejscu, zawsze chodzi o kolektyw. To uczyniło nas tym, kim jesteśmy. Ta zasada nie podlega negocjacjom, nawet przed sezonem. Zwłaszcza, gdy masz zamiar grać pressingiem, chodzi o „zwartość” i „gotowość” do walki o drużynę. Ten duch będzie obecny w każdym ćwiczeniu, które przedstawimy naszym zawodnikom. Utrzymując to w tym duchu, dla naszych piłkarzy wszystko będzie możliwe; bez tego nie jest możliwe nic.
W momencie, w którym to piszę, właśnie witam się z całym sztabem podczas wchodzenia na pokład samolotu. Wspaniale jest widzieć wszystkich świeżych, gotowych i zdrowych. To zaangażowany zespół, który ma obsesję na punkcie doskonalenia. Każdy ma jasno zdefiniowane zadania, co czyni z nas nasz mały zespół w waszym zespole. Mówiąc o waszym zespole, mam na myśli fanów. Jesteśmy dumni, że mamy za sobą jedną z najliczniejszych i najbardziej oddanych grup kibiców, a sama myśl o pełnym Anfield przyprawia mnie o gęsią skórkę.
W tym sezonie chcemy, żebyście byli dumni, z naszego stylu gry i naszej energii. Wierzymy, że im lepiej będziemy grać, tym więcej meczów rozegramy w tym sezonie. Taki będzie cel: zagrać jak najwięcej spotkań. Twórzmy razem wspomnienia! To dlatego Jürgen tak dobrze reprezentuje istotę pracy dla klubu takiego jak Liverpool Football Club. Chodzi o tworzenie wspomnień.
Tak więc obóz w Austrii daje nam szanse na wykorzystania tego wspaniałego regionu, jego klimatu i udogodnień do przeprowadzenia przygotowań. Byliśmy tu w zeszłym sezonie i po prostu wspaniale jest móc wrócić. Tworzenie automatyzmów będzie dzięki temu łatwiejsze. Podobnie jak w życiu tak i w piłce nożnej - to automatyzmy sprawiają, że ludzie i zespoły są spójne.
Podczas naszego pobytu na obozie przygotowawczym zrobię co w mojej mocy, żeby informować was o wszystkim na bieżąco i dawać wam wgląd w pracę, którą tu wykonujemy, za pośrednictwem mojego pamiętnika na stronie internetowej.
Czas na pierwszą sesję treningową. Lecimy!
Tymczasem!
Pep
Komentarze (1)