Liverpool nie chciał Kabaka nawet za 8,5 miliona
Liverpool odrzucił możliwość sprowadzenia Ozana Kabaka za jedyne 8,5 miliona funtów. Turecki obrońca spędził na Anfield drugą część sezonu 20/21 i zanotował 13 występów w barwach The Reds.
Liverpool postanowił nie skorzystać z klauzuli wykupu w umowie, która wynosiła 18 milionów funtów. Zamiast tego, ekipa Klopp zdecydowała się na transfer Ibrahimy Konaté, który przeniósł się do stolicy hrabstwa Merseyside za 35 milionów funtów.
Jak wygląda sytuacja Kabaka?
Schalke potrzebuje gotówki, dlatego od dłuższego czasu stara się sprzedać Kabaka. Ich rosnącą desperację podkreśla to jak postanowili obniżyć za niego cenę. Z informacji uzyskanych przez The Athletic wynika, że Liverpool otrzymał propozycję sprowadzeniu Kabaka za jedynie 8,5 miliona funtów. Klub nie zdecydował się jednak na ten ruch, ponieważ uważa, że ta pozycja jest już dobrze obsadzona.
Na Anfield zameldował się Konaté, a po długich kontuzjach wracają Van Dijk, Gomez oraz Matip. Co więcej Klopp ma do dyspozycji także Nata Phillipsa, Bena Daviesa, a także Rhysa Williamsa oraz Billy'ego Koumetio.
Jak Kabak poradził sobie w Liverpoolu?
21-latek zanotował 13 występów dla Liverpoolu od momentu wypożyczenia w lutym. Turek pomógł zespołowi w zajęciu trzeciego miejsca w Premier League i dotarciu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kabak zrobił dobre wrażanie w klubie, ale już w maju wyprowadził się z miasta i pożegnał z kolegami po tym jak został poinformowany, że nie zostanie wykupiony.
Kabak spisał się dobrze po trudnym początku i miał nadzieję, że zrobił wystarczająco dużo, aby zapracować na transfer na Anfield. Jednak decyzja o sprowadzeniu Konaté oraz progres jaki poczynili Phillips i Williams oznaczały, że wykorzystanie funduszy na sprowadzenie Kabaka nie miałoby sensu.
Komentarze (43)
Nasz zarząd za długo przebywał na słońcu widocznie...
Jak dla mnie sprawa jest prosta. Nie ma funduszy na transfery. Są pozycję, które trzeba bezwzględnie wzmocnić, więc ciulane są pieniądze na ten cel. Nie ma kasy na skorzystanie z takiej promocji, więc podejrzewam, że wzmocnienia do pomocy i ataku raczej nie będą należały do tych topowych. Raczej jakiś zawodnik z potencjalem
Przynajmniej jasno widać na ile w Liverpoolu oceniają Kabaka ludzie odpowiedzialni za kadrę. To powinno rozsądzić spory przeciwników i zwolenników Turka w dosyć gorącym forumowym topiku.
I dać tym pierwszym satysfakcję 🙂
Phillips > Kabak. A Phillips już w klubie jest plus ma status HG. Także jako 5 wybór lepszy Phillips. A żeby dawać 8 baniek za 6 wybór to średni.
Różnica miedzy nami i City jest taka, że City wydaje 50 milionów na stopera, który będzie ich 6 opcją, a my na potencjalnie 4, perspektywicznego, młodego z dużym potencjałem nie chcemy wydać 8,5 co jest groszami w realiach PL...
Pełna zgoda. Gdyby to faktycznie był dobry obrońca... Ja nie słyszałem, żeby zgłaszały się po niego tłumy chętnych. Chyba tylko kibice LFC widzą w nim takiego dzika
Nie jest jeszcze "dobry" ale ma 21 lat i SPRAWDZIŁ SIĘ w kilkunastu meczach na poziomie Premier League i Ligi Mistrzów. Nie ma wielu takich zawodników w tym wieku, gdzie masz pewność, że posiada umiejętności odpowiednie do gry na tym poziomie. Odpowiednie, czyli nie będzie z miejsca Van Dijkiem, ale od drewnianego Philipsa, którego jedynym atutem jest wyskok i trafienie główką w piłkę tak by poleciała gdziekolwiek do przodu, i tak byłby znacznie lepszy.
Nie sięgniecie po niego za 8,5 miliona co jest kwotą za pół-darmo, to jest jednym słowem skandal. Każdy klub od 10 do 17 z zeszłego roku + 3 beniaminków wypożyczyłoby go od nas pocałowaniem w rękę.
8,5 milionów to grosze, ale tylko w Premier League. Dla klubów z Bundesligi, które wymieniłeś to duże kwoty, za które wolałyby one ściagnąc już gotowych zawodnikó do pierwszego składu. U nas Ozan miałby pełnić rolę 4-5 obrońcy. Tak robią największe kluby, że za kwoty w okolicach 10 milionów, ściągają do siebie młode talenty nawet bez szans na grę w podstawie, bo to się im w przyszłości opłaci, albo dobrym zawodnikiem, albo dobrą ceną za ogranego na wypożyczeniach i wciąż perspektywicznego gracza.
Ilu masz 21 letnich zawodników, środkowych obrońców w Europie za TAKĄ cenę? W dzisiejszych czasach jak masz jakikolwiek talent i kopniesz 3 razy prosto piłkę w meczu, to cena od razu skacze do 40 milionów. Dla porównania, za większe kwoty odchodziły drewna z naszej ekstraklapy. Żeby stracić finansowo na kupnie Kabaka za 8,5 milionów, to by gość chyba musiał w swoim pierwszym meczu po transferze złamać obie nogi i zakończyć karierę. Nawet za Philipsa, którego nazwiska przed tym sezonem pewnie nie znali wszyscy kibice LFC i którego chętnie oddalibyśmy wtedy nawet za darmo (w wypożyczeniu do Stuttgartu my nadal opłacaliśmy cześć jego pensji), teraz oczekujemy 15 milionów.
Minamino, nie odejdzie za mniej niż 10 mln. Choćby nawet nie był tyle wart. Samo to, że zakładał nawet przez chwilę naszą koszulkę podnosi znacznie jego wartość.
Powodzenia w liczeniu na transfery za kasę, która ma spaść z nieba (bezposrednio z portfela właścicieli). NIby tak długo kibicujesz LFC, a nadal nie wiesz, ze kupujemy od wielu lat praktycznie tylko za to co sprzedamy? Możesz tego nie chcieć i może ci się to nie podobać, ale tak właśnie jest. Odrzucenie lekką ręką kilku milionów za kupno i droższą sprzedaż po 1-2 sezonie Kabaka to zwyczajny błąd.
Nie przekonał klubu do kupna za 18 mln, więc wzięliśmy Konate. Gdyby S04 od razu rzucili kwotę 8,5 mln to może wówczas sprawy się potoczyły inaczej.
Jeśli Ozan ma faktycznie taki potencjał jak twierdzą jego zwolennicy to trafi do PL albo wróci do BL.
Na teraz mamy ŚO mocno obsadzony i zakładamy, że to wystarczy. Nie możemy mieć 6-8 srodkowych obrońców... Po fakcie, czyli po sezonie albo w jego polowie każdy będzie mądry, na teraz odpuszczenie Kabaka ma swój logiczne argumenty...