Jarrod Bowen na radarze Liverpoolu
James Pearce z The Athletic informuje, że Jarrod Bowen znalazł się na radarze Liverpoolu, który chce wzmocnić swoje ofensywne opcje w zespole. 24-latek ma znajdować się na krótkiej liście potencjalnych celów transferowych klubu z Anfield.
Wzmocnienie składu w tej formacji jest w dużej mierze uzależnione od sprzedaży Divocka Origiego oraz Xherdana Shaqiriego. Klub jest otwarty na oferty za obu piłkarzy, a ten drugi jest obiektem zainteresowania Lazio.
Bowen pasuje do profilu Liverpoolu pod kątem wieku, stylu gry i wszechstronności. Anglik jest postrzegany jako piłkarz o dużym potencjale, który początkowo zapewni wsparcie odpowiednie dla podstawowych piłkarzy i zwiększy konkurencję w zespole.
Jürgen Klopp bardzo ceni Bowena, a klub nadal będzie monitorował jego sytuację nawet jeśli tego lata nie dojdzie do transferu.
Bowen rozpoczynał swoją karierę w Hereford United. W styczniu 2020 roku trafił do West Hamu United za 18 milionów funtów. W 38 występach w poprzednim sezonie zdobył osiem bramek i zanotował pięć asyst. Jego obecna umowa z klubem z London Stadium obowiązuje jeszcze przez cztery sezony.
Komentarze (33)
Nie oglądam WHU na tyle, żeby móc ocenić jego poziom gry. Ciekawe, jaka byłaby ich cena zaporowa. Pewnie ze 2x więcej niż za porządnego napastnika z kontynentu.
Większej głupoty już dziś nie usłyszycie, można się rozejść. Koleś jak najbardziej zasługuje na grę w WHU, a jeśli nasz coach go chce to ja też jestem jak najbardziej na tak. Wśród kibiców piłkarskich zawsze będzie taka część, co najlepiej to wzmacniałaby się tylko Mbappe i Haalandem, tylko kurde jakoś dziś jaracie się Robertsonem, który przecież przyszedł ze spadkowicza, dopiero co niektórzy tu robili z Philipsa lek na wszystkie bolączki obronne, a już tylko przypomnę, że nasz kochany - i przez wielu uważany za kandydata do gry w pierwszym składzie za Firmino - Diogo Jota przychodził do nas po sezonie w którym miał gorsze statystyki niż obecnie Bowen.
Tak więc Dragonie Wielki, Mbappe sobie kup w Football Managerze, a zarządzanie poważnym klubem i transfery zostaw profesjonalistom ;)
Transfery takie jak Robertson trafiają się raz od wielkiego dzwonu. Przeważnie takie kupowanie trochę kota w worku wypadają co najwyżej niezle, a nie wyśmienicie. Chłopak jakiś talent ma, bo inaczej nie grałby na poziomie PL, ale czy to jest poziom, którego potrzebujemy do walki o mistrzostwo? Tutaj już bym się zastanawiał.
Nie intersujemy się nikim to źle!
Mamy(podobno) kogoś na oku.....jeszcze gorzej!
Te FSG,Edwardsy i inne Kloppy to jakieś popierdółki są-;)