SOU
Southampton
League Cup
18.12.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1558

Klubowa akademia udowadnia swoją wartość


Kariera seniorska Harry'ego Wilsona w Liverpoolu ostatecznie zamknęła się w zaledwie 115 minutach na przestrzeni dwóch spotkań pucharów krajowych.

Co prawda walijski skrzydłowy nie wyrósł na wielką postać na Anfield, ale nie ma w tym żadnego wstydu. Poprzeczka zawieszona jest niesamowicie wysoko, szczególnie, gdy przychodzi ci rywalizować z Sadio Mané czy Mohamedem Salahem.

Przenosiny Wilsona za 12 milionów funtów do Fulham są ruchem sensownym dla każdej ze stron. Dwudziestoczterolatek ma być jednym z głównych asów Londyńczyków, którzy mają zamiar bić się o awans do Premier League, a co najważniejsze będzie miał zagwarantowaną regularną grę. Dla Liverpoolu z kolei ten układ oznacza kolejny sukces z płodną akademią w tle.

Włączając 5 milionów funtów, które zostały już zaksięgowane dzięki opłatom za wypożyczenia, całościowy zysk będzie wynosił 17 milionów za piłkarza, który był kształtowany od wieku 8 lat. Aby pomóc Fulham w zbalansowaniu wydatków ograniczonych przez zasady Finansowego Fair Play, Liverpool zgodził się, aby płatności za transfer definitywny ruszyły dopiero w roku 2022.

Owszem, głównym celem dyrektora akademii Alexa Inglethorpe'a i jego sztabu jest dostarczanie młodzików Jürgenowi Kloppowi, którzy mają szansę zaistnieć w drużynie w dłuższym wymiarze czasowym. Curtis Jones, Neco Williams, Rhys Williams czy Caoimhin Kelleher są właśnie takimi piłkarzami, którzy starają się podążać ścieżką ulubieńca Kirkby Trenta Alexandra-Arnolda. Jednak wytrenowanie zawodników do takiego poziomu, aby żądać potem za nich wielkich sum jest również częścią polityki, jaką wyznaczył sobie Liverpool.

- Bardzo ważne jest, abyśmy pracowali na siebie – powiedział Inglethorpe dla The Athletic w zeszłym sezonie.

- Możemy wspomagać klub na szereg sposobów. Pieniądze mogą być potem zainwestowane z powrotem w klub.

Koszty prowadzenia akademii oscylują wokół 10 milionów funtów rocznie, ale ciężko jest kwestionować taki układ, jeśli co rusz klubową taśmę produkcyjną opuszczają utalentowani piłkarze.

Co ważne, odejście Wilsona oznacza, że na przestrzeni ostatnich pięciu lat Liverpool zainkasował 120 milionów funtów ze sprzedaży młodzików, którzy zostali wyłapani na najwcześniejszym etapie lub wygarnięci z sieci innych akademii, zanim zdążyli awansować wyżej.

Suma ta może stać się jeszcze większa, zważając na zainteresowanie, jakim cieszy się Nat Phillips ze strony różnych klubów Premier League. Wyceniany obecnie na około 15 milionów funtów przez Liverpool środkowy obrońca został wzięty za darmo w roku 2016, po tym jak Bolton Wanderers nie potrzebował dłużej jego usług. Liam Millar i Kamil Grabara zostali obaj pozyskani również tamtego samego lata. Millar, który nie kosztował klubu ani centa, po tym jak opuścił Fulham w wieku 16 lat, został wytransferowany do Basel dla 1,3 miliona funtów. Grabara, który został zakupiony za 250 tysięcy funtów z polskiego klubu Ruch Chorzów, został sprzedany do Kopenhagi za 3 miliony funtów.

W zeszłym roku bohaterami nagłówków gazet do odejścia byli Rhian Brewster i Ki-Jana Hoever. Przywędrowując z Chelsea w wieku 15 lat, Brewster odszedł do Sheffield United za 23,5 miliona funtów, nie rozgrywając ani minuty w Premier League dla Liverpoolu. Hoever poszedł do Wolverhampton Wanderers za 13,5 miliona – dwa lata po transferze z Ajaxu za 90 tysięcy funtów. Dopięte zostały również transfery Oviego Ejaria (3,5 miliona do Reading) oraz Herbiego Kane'a (1,25 miliona do Barnsley).

Sięgając do roku 2019, Ryan Kent został sprzedany za 7,5 miliona funtów Rangersom. Urodzony w Oldham skrzydłowy był w Kirkby od wieku 7 lat. Rafael Camacho złożył podpis pod umową z Liverpoolem po tym, jak został wypuszczony przez Manchester City w wieku 16 lat. Następnie przeniósł się do Sportingu trzy lata później za 7 milionów, odrzucając propozycję nowego kontraktu. W lato 2018 roku bramkarz Danny Ward przeszedł do Leicester City za 12,5 miliona funtów. Do akademii przybył jako nastolatek za sumę 100 tys. funtów z Wrexham. Iglethorpe był przekonany, że pomocnik Kevin Stewart jest warty podpisania kontraktu, gdy ten opuścił Tottenham za darmo. Zaledwie trzy lata później Hull City zapłaciło za niego 6 milionów. Podobnie było z Andre Wisdomem zakupionym do Kirby z Bradford w wieku 14 lat, a który odszedł do Derby Country za 4,5 miliona. Bournemouth skusiło się na Jordona Ibe za 15 milionów funtów w lato 2016 roku. Jego śladem poszedł Brad Smith sprzedany za 6 milionów funtów. Sergi Canos, który rozegrał zaledwie 10 minut w pierwszej drużynie Liverpoolu, wywalczył awans z Brentford, do którego dołączył za 4,5 miliona. Wcześniej puszczony wolny został przez Barcelonę.

Po drodze Liverpool zaczął chronić swoje interesy, umieszczając w umowach konkretne klauzule. Gdy poszczególne pozycje na wyższych szczeblach wiekowych akademii wymagają wzmocnienia, Liverpool udowodnił, że jest w stanie skutecznie działać na rynku europejskim.

Polski ofensywny pomocnik Mateusz Musiałowski i niemiecki reprezentant młodzieżówki Melkamu Frauendorf zdają się spłacać, od kiedy przybyli do Kirkby rok temu. To samo tyczy się francuskiego obrońcy Billy'ego Koumetio, który miał zaledwie 16 lat, gdy przybył z Orleanu. To dowód na to, że Inglethorpe zdołał zbudować sprawnie działającą siatkę scoutingową oraz idealne warunki do rozwoju. Dyrektor Sportowy Michael Edwards określił go mianem silnego lidera i genialnego stratega.

Brexit oznacza, że kluby Premier League nie mogą dłużej pozyskiwać piłkarzy U-18 z zagranicy, więc punkt skupienia przeniósł się bardziej na krajowe podwórko. I tak od tego czasu Liverpool wydał 1 milion funtów na 16-latka Kaide Gordona z Derby County. Zapłacili również Birmingham City 500 tysięcy za lewego obrońcę Caluma Scanlona. Gordon  zdążył już niesamowicie zaimponować sztabowi i innym piłkarzom podczas obozu przygotowawczego w Austrii.

Xherdan Shaqiri zakomunikował, że pragnie odejść najprawdopodobniej do Lazio, więc w drużynie zostanie zwolnione jedno miejsce. Miejsce to może zostać wykorzystane dla osiemnastolatka Harvey'a Elliotta, który może być prawie pewien pozostania w klubie na przyszły sezon, po tym jak powrócił z udanego wypożyczenia z Blackburn Rovers.

Gordon i Elliott podążają za tym samym snem, jaki i Wilson miał. Po kilku udanych wypożyczeniach nie zdołał jednak znaleźć się w planach Jürgena Kloppa. Pogodził się z tym i postanowił ruszyć dalej. Jednak cały czas i energia zainwestowane w niego są dalekie od bycia zmarnowanymi. Rozmiar sum, które przewijają się przez klubową księgowość zdają się to potwierdzać.

James Pearce

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (17)

poprzerwie2 27.07.2021 21:16 #
I co z tego ze zarabiamy jakieś tam pieniądze bo 120 mln na przestrzeni pięciu lat daje 24 mln rocznie, jak rok temu wydaliśmy 80 mln płacąc za transfery w ratach, u Diogo jest to chyba piec rat albo i więcej, dwa lata temu nie sprowadziliśmy nikogo, trzy lata temu Keitę i Fabinho z takich znaczących transferów, Dzik i Alison z pieniędzy Filipka, ja nawet nie wiem czy my na te chwile wydaliśmy te zarobione pieniążki, Ok był jeszcze Salah i Mane ale na Boga, gdzie są zarobione pieniądze z sukcesów czy gadżetów i sponsorów.
To FSG bardzo dobrze gra, naprawdę, te wszystkie artykuły, jaką to mamy wspaniała akademie a finalnie jak zwykle wszystko się sprowadza do pieniądza, ten klub trzymają masoni i coraz bardziej zamienia się w $$$, powoli myśląc Liverpool widzę właśnie $$$, ale wykorzystywanie a nie wydawanie. Coraz mocniej zaczyna mnie to irytować, zaraz ktoś wleci i napisze ale dali nam sukcesy, oddłużyli klub, a co tego długu było(300 mln?), już dawno się zwróciło po wartości klubu, jak ja bym chciał żeby kibice w końcu uderzyli jak zeszłego sezonu na OT, ja jak widze Henryego to mnie krew zalewa, jeszcze te przeprosiny w ubraniu zwykłego robola, a pfuuu, brzydzę się jankesami jak i szejkami
krzycho765 27.07.2021 21:26 #
Polać mu
użytkownik zablokowany 27.07.2021 21:25 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
użytkownik zablokowany 27.07.2021 22:03 #
Ja od dawna żałuję, że nie kupił nas szejk, gdy była do tego okazja. Przynajmniej pozwoliłby wydawać zarobione przez klub pieniądze, a i trochę grosza by dołożył z własnej kieszeni. Przecież wcześniej fundamenty naszego klubu właśnie tak były budowane, przez bogatych właścicieli. Teraz mają nas fundusze inwestycyjne, dla których najważniejszy jest Excel. Jeśli wartość Kloppa w tabelce zacznie spadać to będzie pierwszy do odstrzału. To samo dotyczy odejścia Stevena G i tego że nie zakończył u nas kariery. Tak samo potraktowany zostanie Henderson.
poprzerwie2 27.07.2021 22:23 #
Nie ma co bić w stronę szejków bo to drudzy którzy niszczą futbol, ale właściciele Lisów czy nawet Romek kochający Londyn i Chelsea to już fajne opcje
JanekLFC 27.07.2021 22:48 #
EJ siema typie, jesteś tym samym, który miał jakiś czas temu najwyższy level w tibii? :D
cezarkop 27.07.2021 23:58 #
Artykuł ku pokrzepieniu kibicowskich serc. Kasa jest ale jeszcze do końca nie wydoili kury znoszącej złote jaja, ciekawe co będzie jak kurs zacznie znosić zbuki, co pokazał poniekąd nie tak dawno zakończony sezon.
kuczq 28.07.2021 00:13 #
Czas przestać czytać Pearce. Ten artykuł wygląda jak zlecony odgórnie przez kogoś z FSG, żeby uspokoić kibiców wkurzonych przez zakupy mułów.
sc0user 28.07.2021 07:18 #
LET'S MATH!
120-(5*10)=120-50=70
70/5=14 [mln]

ok, zarobek całkiem niezły, ale to nie jest kwota, która rozwiązuje wszystkie problemy LFC. Wg mnie to powinno iść w akademie, w jej rozwój by z roku na rok ta wartość wzrastała. Swego czasu Chelsea miała bardzo dużo piłkarzy na wypożyczeniach, wszyscy śmiali się z tego. Ale umiejętne żonglowanie "kapitałem ludzkim" może być bardzo dochodowe. Po prostu handlować nimi jak Mirek samochodami.

Oczywiście, życie to nie FM, ale jak pokazują powyższe transfery wcale nie trzeba mieć na sprzedaż wonderkida, żeby ładnie zarobić i wcale ktoś nie musi brylować na wypożyczeniu by byli chętni.
Scofield1111 28.07.2021 07:25 #
Czyli pieniądze za Wilsona dostaniemy dopiero w przyszłym roku... No cóż lepiej późno niż wcale. Zastanawiałbym się jednak nad sprzedażą Shaqa skoro nikt do nas znaczący nie dołączy tego lata. Chyba że się mylę...
FlawlessPlan 28.07.2021 09:06 #
Ja do dziś nie mogę uwierzyć że edwardsowi udało się opchnąć Brada Smitha za 6 baniek XD
madman99 28.07.2021 09:57 #
artykul mocno propagandowy rodem z tvp, Pearce staje sie drugą danutą holecką, pokazcie lepiej ilu zawodnikow z tej akademii przebilo sie do pierwszego zespolu, nie mowie do 1 skladu ale ilu jest chocby wartosciowymi rezerwowymi ktorzy wchodza z lawki i daja jakies nadzieje na przyszlosc (poza TAA) Jones ktorego gra pozostawia wiele do zyczenia, to raczej swiadczy o slabosci naszej akademii, a ze finalnie zostaja opchnięci za jakies grosze na chorym angielskim rynku chyba nie robi na nikim wrażenia
BarryAllen 28.07.2021 11:15 #
Zgoda. Poza TAA i Jonesem nikt się w ostatnich latach nie przebił na poważnie do pierwszego zespołu. Niezłe pieniądze za sprzedanych wychowanków to po prostu pokaz umiejętności Edwardsa i to jak wygląda dzisiaj rynek w Anglii.
MG75 28.07.2021 11:22 #
Pearce chyba oglądał w latach 80. nasz dziennik telewizyjny... Ja doczytałem do końca II akapitu, już chyba wolę tvp włączyć, podobny przekaz.
MG75 28.07.2021 11:17 #
Sukces akademii, bo wyszedł z niej zawodnik, który w pięć lat zagrał w dwóch meczach Liverpoolu???
O sukcesie akademii mogła mówić Barca 15 lat temu czy MU w latach 90, wówczas połowa składu regularnie wygrywającego ligę i czasami LM wywodziła się z akademii. U nas jedynie Trent jest graczem pierwszego składu, okazyjnie Jones i Kelleher, ale jako rezerwowi na czas kontuzji podstawowych graczy.
BarryAllen 28.07.2021 11:26 #
Z akademii mamy w ostatnich latach tak naprawdę tylko dwóch wartościowych piłkarzy - TAA i Jonesa. Reszta odbiła się seniorskiego futbolu. Wbrew artykułowi nie świadczy to najlepiej o naszej akademii. Fajnie, że zarabiamy na nich niezłe pieniądze, ale to tylko i wyłącznie talent Edwardsa oraz wygląd rynku transferowego w Anglii.
kuczq 28.07.2021 11:56 #
TAA nie traktowałbym jako produktu naszej akademii. Trent to po prostu wielki talent o którym się mówiło już w roku 2015 (przed debiutem w lfc). Kolejnego piłkarza z takim potencjałem szybko w naszej akademii nie zobaczymy. Bardzo prawdopodobne, że gdyby znalazł się w akademii np. Fulham, to również stałby się piłkarzem z topu.
Zalewsky 28.07.2021 19:31 #
Talent, który miał mnóstwo szczęścia, że Clyne wypadł na cały rok. Gdyby nie to, prawdopodobnie lądowałby na wypożyczeniach.

Pozostałe aktualności

Powstaje serial o Billu Shanklym  (2)
17.12.2024 22:10, Kubahos, The Athletic
Sytuacje kadrowe Liverpoolu i Southampton  (2)
17.12.2024 20:13, BarryAllen, liverpoolfc.com
Elliott: Jestem gotów w stu procentach  (0)
17.12.2024 18:07, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Agüero o sytuacji kontraktowej Salaha  (2)
17.12.2024 17:52, Mdk66, Liverpool Echo
Slot: Czeka nas trudne zadanie!  (0)
17.12.2024 14:54, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Porównanie Joty i Núñeza na pozycji nr 9  (8)
17.12.2024 14:40, Bartolino, The Athletic
Styczniowy dylemat transferowy Liverpoolu  (12)
17.12.2024 14:20, Bajer_LFC98, Liverpool Echo