Przygotowania oczami Clarksona
- Każdego dnia zaliczam progres - powiedział Leighton Clarkson podczas obozu treningowego Liverpoolu.
Clarkson wykazuje się na obozie treningowym i poddaje wątpliwości nietypowe umiejętności Mohameda Salaha. Młody zawodnik the Reds na swoim pierwszym obozie z seniorską kadrą Liverpoolu został ogłoszony przez Pepa Lijndersa jednym z najlepszych tenisistów stołowych w drużynie.
- Myślałem, że jestem dobry i mogę pokonać każdego - przyznał 19-latek w wywiadzie zapytany o swoje umiejętności gry w ping-ponga.
- Mo jest na innym poziomie, jest konkurencją sam dla siebie. Widziałem jak grają Virgil i Joe, są całkiem nieźli ale jeszcze nie grali ze mną. Trent i Curtis też dobrze grają, więc oprócz mnie i Mo, to właśnie ich zaliczam do najlepszej szóstki graczy. Siebie uplasowałbym na czwartym miejscu.
- Zeszłego wieczoru grałem z Trentem i szczerze mówiąc to była zacięta rywalizacja. Po tym meczu grał z Mo, a ten go pokonał, co skończyło się połamaniem paletki - możecie sobie wyobrazić poziom rywalizacji.
Co ważniejsze, Clarkson czuje, że jego umiejętności piłkarskie ulegają poprawie podczas sesji treningowych odbywanych na obozach w Austrii i Francji.
- Czuję, że ulepszam swoją grę każdego dnia od kiedy się tu pojawiłem - powiedział pomocnik.
- To za sprawą menadżera i innych piłkarzy. Trenowanie z lepszymi od ciebie sprawia, że sam stajesz się lepszy. Każdego dnia odczuwam progres. Ten cały profesjonalizm… ci piłkarze nie są tu z przypadku. Wszystko co robią po zejściu z boiska - od diety aż do przygotowania przed treningami i meczami - to niewiarygodnie.
- Jestem z pierwszą drużyną od jakiegoś czasu, ale poznawanie piłkarzy na co dzień to okazja, która nie zdarza się zbyt często. Oczywiście staram się wyciągnąć z tego najwięcej jak tylko się da. Dobrze jest móc korzystać z czyichś rad.
Sezon 2020-21 okazał się ważny dla rozwoju Clarksona.
Sesje treningowe odbywane regularnie z pierwszą drużyną zaowocowały pierwszym występem Clarksona w grudniowym starciu w Lidze Mistrzów na wyjeździe przeciwko Midtjylland.
- Poprzedni sezon był właśnie tym, czego potrzebowałem - wyjawił młody pomocnik.
- Trenowałem i nabierałem pewności siebie za sprawą menedżera. Grałem też w zespole U-23 i wydaje mi się, że spisywałem się naprawdę dobrze. Okazja na występ w Lidze Mistrzów była czymś na co czekałem i na szczęście ją otrzymałem.
- Chcę się przygotować do nadchodzącego sezonu najlepiej jak tylko potrafię, tylko to mi pozostaje - odpowiedział Clarkson zapytany o plany na resztę okresu przygotowawczego.
- Chcę zaimponować trenerowi i mam nadzieję, że będę mógł dalej trenować z pierwszą drużyną.
Komentarze (0)