Danny Murphy o potencjalnych transferach
Były pomocnik Liverpoolu Danny Murphy wierzy, że Jürgen Klopp dokona jeszcze jednego dużego transferu tego lata.
The Reds ściągnęli jak do tej pory tylko obrońcę Ibrahimę Konaté z RB Lipsk. Tymczasem rywale ligowi wydali ogromne sumy na wzmocnienia w nadziei na walkę o tytuł.
Manchester United zakontraktował Jadona Sancho za 73 miliony funtów i Raphaela Varane'a za 34 miliony funtów. Manchester City pobił dotychczasowy rekord transferowy w Wielkiej Brytanii sięgając po Jacka Grealisha. Chelsea natomiast jest blisko zapłacenia 97,5 milionów funtów za Romelu Lukaku.
Klopp niedawno powiedział, że nie można wykluczyć nowych transferów przed końcem okienka. Murphy również tak uważa.
- Wciąż jest szansa, że Liverpool dokona jednego dużego transferu - powiedział Murphy, podczas dyskusji na temat podejścia klubu do ruchów na rynku transferowym.
- Tak myślę. Powinien to być napastnik, ktoś kto wejdzie do atakującej trójki. Ja osobiście na miejscu Kloppa nie kupowałbym nikogo, jeśli ten ktoś miałby nie grać w pierwszej jedenastce.
- Jeśli możesz ściągnąć kogoś kto zastąpi Firmino lub Mané, to zrób to. Nie ma jednak wielu takich zawodników.
Murphy wypowiedział się również na temat krytyki spadającej na klub za brak transferów.
- Nie zgadzam się z narracją, że musisz wydawać masę pieniędzy, by rywalizować z resztą.
- Niektórzy piłkarze wracają do gry. Nie zapominajmy, że to ciągle ten sam skład, który wygrał mistrzostwo Anglii.
Komentarze (4)