Van Dijk z nowym kontraktem!
Virgil van Dijk podpisał dziś nowy długoterminowy kontrakt z Liverpoolem!
Holenderski środkowy obrońca związał swoją przyszłość z the Reds, podpisując w piątkowy poranek nowy kontrakt trwający do czerwca 2025 roku.
Zapytany, jakie uczucie towarzyszy mu po podpisaniu nowego kontraktu, Virgil van Dijk powiedział: „Niesamowite. Jest to coś, z czego mogę być bardzo dumny, z czego jestem bardzo dumny, także moja żona i dzieci są również ze mnie bardzo dumni."
- Cała ciężka praca, którą do tej pory włożyliśmy trwa nadal i nie mogę się doczekać, co w przyszłości osiągniemy razem z Liverpoolem. Jestem zachwycony, bardzo szczęśliwy i dumny - dodał.
Van Dijk dołączył do the Reds w styczniu 2018 roku z Southampton i szybko stał się ostoją defensywy drużyny Jürgena Kloppa.
Kapitan reprezentacji Holandii zaliczył 130 występów dla klubu, zdobył 13 bramek oraz wznosił trofea w Premier League, Lidze Mistrzów, Superpucharze UEFA i Klubowych Mistrzostwach Świata FIFA.
Indywidualnie został nagrodzony mianem Piłkarza Roku PFA, Piłkarza Roku UEFA, Obrońcą Sezonu UEFA 2018/19, Najlepszy Piłkarz FIFA w 2019 roku, ponadto zajął drugie miejsce w plebiscycie Złotej Piłki w 2019 roku.
- Od pierwszego dnia, kiedy dołączyłem do klubu poczułem wielkie wsparcie ze strony fanów, kolegów z drużyny oraz personelu i, że mogłem być bardzo ważnym członkiem tego klubu – kontynuował Van Dijk.
Van Dijk obecnie wraca do pełnej sprawności po operacji kolana w październiku ubiegłego roku, która przedwcześnie zakończyła sezon 2020/21.
30-latek podchodzi do nowej kampanii z dużym optymizmem. Sezon rozpocznie się w sobotę meczem z Norwich City.
Komentarze (18)
My wznosiliśmy się na wyższy poziom, bo przychodzili odpowiedni zawodnicy którzy byli swego rodzaju odpowiedzią na bolączki określonych pozycji. W poprzednim sezonie widać było przede wszystkim brak skuteczności w wykańczaniu i pomysłu na nieszablonowe rozgrywanie akcji. Co zarząd ma zamiar z tym zrobić? Jak dotąd NIC.. Nowa krew jest nam na tą chwilę bardzo potrzebna patrząc nie tylko na średnią wieku naszych zawodników, ale również ogólny obraz naszej bezradnej gry w meczach o wysoką stawkę. Tu już nawet nie chodzi o to, że inni się zbroją na potęgę to my też musimy. Bo każda drużyna ma swoje problemy i ruchami na rynku chociaż stara się je naprawić. Natomiast my nie robimy z tym absolutnie nic. Mam nadzieje że to się zmieni wkrótce, bo z tym czym dysponują nasi najwięksi rywale, to my jesteśmy teraz pragnienie a Oni Sprite.