Sytuacja kadrowa obu drużyn przed meczem
Jürgen Klopp ma do dyspozycji niemal pełny skład na zbliżające się sobotnie spotkanie Liverpoolu przeciwko Norwich City.
W ekipie the Reds nie będą mogli zagrać w wyjazdowym meczu na Carrow Road Curtis Jones (wstrząs mózgu) oraz Andy Robertson ( uraz stawu skokowego).
Thiago Alcântara i Jordan Henderson również mogą nie dostać zielonego światła na grę, gdyż kontynuują nadal proces przedsezonowych przygotowań.
- Wszyscy są już tutaj, co oznacza, że musimy dokonać selekcji – powiedział Klopp na przedmeczowej konferencji prasowej.
- Oczywiście, Hendo i Thiago rozpoczęli przygotowania dosyć późno, a potrzebują ich, ponieważ my przygotowujemy się na cały sezon, a nie do jednego meczu. Przygotowujemy się na pełny sezon z dużą ilością spotkań w najbardziej wymagającej fizycznie lidze świata.
- Poza nimi, wszyscy trenowali przynajmniej dwa tygodnie. Byli i tacy, którzy nawet pięć. Mam więc stan, do którego chciałem aby drużyna była doprowadzona.
- Mam nadzieję, że tak pozostanie i że nie będą nas łapały poważniejsze urazy – poza Andym oczywiście, który nie zagra w weekend. Curtis również i choć już jest zdolny do gry, to musimy przestrzegać protokołów.
- Tak bowiem przedstawia się sytuacja, dobra sytuacja, choć która wymaga podjęcia jeszcze pewnych decyzji.
Letni nabytek Ibrahima Konaté wyczekuje debiutu w poważnym meczu, podczas gdy Joe Gomez stoi przed rozegraniem okrągłego – setnego spotkania w barwach the Reds.
Wcześniej w tym tygodniu Klopp z optymizmem wypowiadał się na temat ewentualnej gry Joe Gomeza i Virgila van Dijka przeciwko Kanarkom.
- Myślę i wygląda na to, że mogliby wystąpić. Jednak z takich decyzji lepiej nie podejmować pochopnie szczególnie, że nie mamy kryzysowej sytuacji.
- Pozostaje jedynie kwestia tego, kto rozpocznie mecz, kto wejdzie jako zmiennik. Według mnie są zdolni rozegrać 90 minut, a więc i do wyjścia w wyjściowym składzie.
- Skłaniałbym się ku ściągnięciu ich z boiska w trakcie meczu, choć pozycja środkowego obrońcy zazwyczaj tego nie wymaga. Obaj wyglądają świeżo, ale nadciąga intensywny sezon. Zobaczymy więc, do jakich finalnych decyzji dojdziemy.
Gospodarze spotkania będą pozbawieni możliwości wystawienia Przemysława Płachety oraz Andrew Omobamidele, którego wątpliwy występ z powodu zapalenia migdałków potwierdził trener Daniel Farke.
- Mamy dość skomplikowana sytuację, bez wchodzenia w personalne szczegóły – powiedział Farke.
- Problemy dotykają naszych kluczowych piłkarzy, którzy przegapili część preseasonu z powodu kontuzji, infekcji COVID lub późnym powrotem z Euro.
- Nie tak chciałoby się zwizualizować pierwsze spotkanie w sezonie. Musimy znaleźć odpowiedni balans pomiędzy użyciem kluczowych piłkarzy, a daniem im spokojnie się przygotowywać po krótkim okresie przygotowawczym.
- Musimy ciężką pracą torować sobie drogę w tym sezonie. Skład meczowy będzie wyglądał ciekawie.
Komentarze (0)