TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1625

5 wniosków po meczu z Norwich


Liverpool zaliczył udany początek sezonu za sprawą przekonywującego zwycięstwa 3-0 na wyjeździe przeciwko Norwich City.

Bramki Diogo Joty, Roberto Firmino i Mohameda Salaha zapewniły the Reds trzy punkty na inaugurację rozgrywek w sezonie 2021-22. Poniżej prezentujemy pięć wniosków po sobotnim starciu na Carrow Road.

4, 3, 4, 4, 4, 3

Tyle trafień swoich podopiecznych oglądał zza linii bocznej Jürgen Klopp podczas kolejnych meczów na otwarcie sezonu. W każdym z sześciu pojedynków inaugurujących zmagania w Premier League piłkarze pod wodzą niemieckiego menedżera znajdowali drogę do siatki rywali co najmniej trzy razy.

W 2016 roku Arsenal po zaciętej rywalizacji uległ piłkarzom znad rzeki Mersey 3-4, rok później Liverpool zremisował 3-3 w starciu z Watford, a w 2018 roku piłkarze Kloppa pokonali West Ham 4-0. Rok później, w starciu z Norwich City, górą znowu byli czerwoni (4-1), w wynik z 2016 roku powtórzył się w meczu z Leeds w 2020 roku.

W poprzednich czterech sezonach Liverpool zdołał wygrać swój drugi mecz w lidze, na co ponownie liczy środowisko skupione wokół Anfield.

301 dni później…

Wszyscy długo na to czekali.

- Jestem podekscytowany, oczywiście bardzo się cieszę, że wyszedłem w pierwszym składzie, zdobyliśmy komplet punktów wygrywając na wyjeździe 3-0. Zachowaliśmy czyste konto, czego więcej można chcieć po takim meczu - tak Virgil van Dijk podsumował spotkanie z Norwich City, które było jego pierwszym ligowym pojedynkiem po powrocie do pełni sprawności.

301 dni dzieliło mecze, w którym holenderski stoper doznał kontuzji i w którym powrócił do składu meczowego the Reds w meczu w punkty. Po występie w środku obrony u boku Matipa, który zaliczył solidne 90 minut, trudno doszukiwać się efektów tak długiego rozbratu z piłką nożną.

Żaden z piłkarzy w czerwonym trykocie nie zanotował w sobotnim meczu większej ilości kontaktów z piłką (95), podań (89) i podań na połowę przeciwnika (37) co Holender, a statystyki te podkreślają rolę, jaką najlepszy obrońca Liverpoolu odgrywa w rozgrywaniu piłki od tyłu.

- Oczywiście jest wiele rzeczy do poprawy, ale jesteśmy dopiero na początku sezonu - kontynuował Van Dijk.

- Wciąż nabieram tempa i właśnie tu mogę zaliczyć progres.

Nowy sezon, stary dobry Salah

Przełamywanie kolejnych rekordów stało się dla Salaha niemal codzienną rutyną - w meczu z Norwich Egipcjanin przeskoczył kolejną wysoko ustawioną poprzeczkę.

Wraz z trafieniem na 3-0 numeru 11 w szeregach Kloppa został pierwszym w historii Premier League zawodnikiem, który strzelił bramkę w pięciu kolejnych meczach na otwarcie sezonu.

Świetne wykończenie akcji bramkowej było idealnym zwieńczeniem rewelacyjnego występu Salaha. Za sprawą dwóch asyst i jednej bramki tytuł zawodnika meczu nie mógł trafić do nikogo innego, jak tylko w ręce niezawodnego “egipskiego króla”.

Doborowe towarzystwo

Instynktowne wykończenie akcji autorstwa Diogo Joty wyprowadziło Liverpool na jednobramkowe prowadzenie, a także wprowadziło Portugalczyka do wyjątkowego grona.

W swoim dwudziestym meczu w Premier League w barwach the Reds Jota zanotował dziesiąte trafienie, a przed nim zaledwie czterech zawodników dokonało tego osiągnięcia w mniejszej liczbie rozegranych spotkań.

Salah, Daniel Sturridge, Robbie Fowler i Fernando Torres.

Niezłe towarzystwo dla Diogo.

Grecki Scouser

Niezwykła solidność i wytrzymałość Andy’ego Robertsona sprawiły, że w poprzednim sezonie Kostas Tsimikas zaliczył zaledwie dwa występy w Premier League, oba po wejściu z ławki.

Niefortunna kontuzja Szkota otworzyła jednak Grekowi drzwi do pierwszego składu the Reds. Kostas wykorzystał tą szansę i został desygnowany przez Kloppa do gry od pierwszej minuty w meczu inaugurującym sezon na Carrow Road.

- Bardzo, bardzo dobrze. Przez co najmniej 80 minut grał bardzo dobrze, był zaangażowany w grę do przodu, dobrze spisywał się w defensywie. Wtedy ktoś lekko wyjął mu wtyczkę - zażartował Jürgen Klopp o występie lewego obrońcy.

- To całkiem normalne, a to był naprawdę udany debiut. Zaczął od pierwszej minuty w meczu na wyjeździe, rozegrał dobry mecz.

Kostas wyróżnił się w starciu z Kanarkami na tle swojej drużyny pod względem liczby dośrodkowań (12), pojedynków (15) i odbiorów (6). Biorąc pod uwagę te statystki oraz fakt, że Robertson w dalszym ciągu leczy uraz wydaje się, że ekipa Burnley, która odwiedzi Anfield w przyszły weekend może spodziewać się występu Greka na lewej obronie od początku spotkania.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com