TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1602

Sean Dyche przed meczem z Liverpoolem


Gracze Burnley są gotowi, by podjąc wyzwanie i przedłużyć swoją serię nieprzegranych meczów na Anfield.

Sean Dyche będzie wymagał perfekcyjnego występu od swojej drużyny, który pozwolili The Clarets zdobyć kolejne punkty w konfrontacjach z Liverpoolem na ich własnym stadionie.

Burnley liczy na przedłużenie serii meczów bez porażki na stadionie Liverpoolu. Najpierw zremisowali z dopiero co ogłoszonym mistrzem Anglii 1:1 w lipcu 2020, a następnie przerwali 68-meczową serię The Reds bycia niepokonanym na własnym stadionie w styczniu 2021. Było to ich pierwsze zwycięstwo od 47 lat na Anfield.

Mimo, że powtórka takiego osiągnięcia nie będzie łatwa, gdyż Liverpool podejmie Burnley wraz z pełnym stadionem własnych kibiców, Dyche twierdzi, że jego drużyna nie podda się bez walki.

- Możemy dużo rozmawiać na temat szczegółów, albo umiejętności zawodników, ale chodzi o to, ile pracy wkłada się w trening – stwierdził menadżer Burnley.

- Wiem, że nie występujemy w roli faworyta, ale nie możemy się poddać.

- Musimy także opracować odpowiednią taktykę, a także zadbać o wysoki poziom sportowy naszego występu. Dobrze ustawiać się na boisku, odpowiednio operować piłką, a także wyczuć moment do ataku.

- Z zespołem takim, jak Liverpool nie zawsze jest łatwo dostarczyć piłkę w okolicę pola karnego, tak więc musimy zoptymalizować naszą grę i zmaksymalizować ilość groźnych sytuacji. Wtedy może uda zdobyć się jakieś punkty.

Burnley podczas zeszłego weekendu nie wykorzystał sytuacji i ostatecznie przegrało pierwszy mecz sezonu z Brighton 2:1 na Turf Moor.

W międzyczasie Liverpool rozpoczął swój sezon od pewnego zwycięstwa 3:0 nad beniaminkiem z Norwich.

Dyche wie, że jego zespól musi dać z siebie wszystko, aby móc myśleć o zdobyciu jakichkolwiek punktów w nadchodzącym spotkaniu.

- Nie będzie łatwo – dodał. – Nigdy nie jest. Tak naprawdę każdy pojedynek w Premier League jest wymagający.

- Nawet jeśli spojrzycie na zespoły tylko na papierze, to zrozumiecie o co mi chodzi.

- Mimo tego, już kiedyś udało nam się z nimi wygrać. Możemy zrobić to znowu. Na pewno spróbujemy.

- Nie mamy żadnej gwarancji, że zdobędziemy jakieś punkty, ale jeśli skoncentrujemy się na tym jak gramy, a także będziemy ciężko walczyć o każdy milimetr boiska, to wtedy może uda nam się odebrać im piłkę i spróbować strzelić gola. Możemy też przegrać.

- Za ostatnim zwycięstwem stały długie godziny ciężkim treningów. Wszystko przychodzi z ilością włożonej w to pracy.

- Wiadomo, że talent też się liczy. Jeśli odpowiednio wykorzystamy nasze atuty, to mamy szansę na punkty.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com