Oceny wg LFC.pl po meczu z Burnley
Na wypełnionym niemal po brzegi Anfield Liverpool pokonał Burnley 2:0. Do bramki gości trafili Diogo Jota i Sadio Mané. Zapraszamy do zapoznania się z ocenami redakcji oraz czytelników LFC.pl po meczu z the Clarets.
Wyjściowa XI
Alisson Becker | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
8 | 8 |
Było kilka momentów w spotkaniu, w których musiał zachować czujność. Biła od niego duża pewność siebie i opanowanie przy rozgrywaniu piłki na małych przestrzeniach, przy wysokim pressingu rywala. Jedynie pod koniec pierwszej połowy zabrakło koncentracji przy wyjściu z bramki i zderzył się z Benem Mee. Natomiast nie zabrakło jej w końcówce spotkania, gdy wybronił trudny strzał Ashleya Barnesa, mimo pozycji spalonej napastnika Burnley.
Trent Alexander-Arnold | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
8 | 8 |
Był jednym z najlepszych piłkarzy na boisku. Gdyby nie gorsza skuteczność kolegów z zespołu mógłby zakończyć spotkanie z większą liczbą asyst. Podanie do Sadio Mané przy drugim golu było znakomite. Co by nie mówić, asysta i czyste konto to całkiem dobry końcowy rezultat młodego Anglika. Posiadacze TAA w Fantasy Premier League mogą być bardzo zadowoleni.
Joël Matip | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
8 | 7,5 |
Kolejny bardzo dobry występ Matipa. Kameruńczyk wygrał mnóstwo pojedynków na ziemi, jak i w powietrzu, czym przyćmił walory zawodników ekipy Seana Dyche'a.
Virgil van Dijk | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
7,5 | 7,5 |
Holender z każdą mijającą minutą prezentuje się na boisku coraz lepiej i śmielej. Zrobił wystarczająco dużo, by zneutralizować zapędy Barnesa i Wooda. Ponadto to od jego crossowego podania rozpoczęła się akcja bramkowa Mané. Natomiast w najbliższy weekend defensywę Liverpoolu czeka dużo trudniejsze zadanie. Van Dijk i spółka musi powstrzymać całą ofensywę Chelsea z Lukaku na czele.
Kostas Tsimikas | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
PIŁKARZ MECZU | 8 | 8 |
W drugim w swoim spotkaniu od pierwszej minuty w Premier League zaliczył wspaniałą asystę. Grek posłał fenomenalne podanie na pole karne na głowę Diogo Joty, który bez większego wysiłku umieścił piłkę w siatce. To tylko może podkreślić jakość tego dośrodkowania. Warto dodać, że gra Tsimikasa nie opierała się tylko na ataku (4 kluczowe podania!), ale też równie na dobrej i sumiennej pracy w defensywie. Zdjęty przez Kloppa w samej końcówce spotkania i w podzięce za wspaniały mecz otrzymał od kibiców na Anfield gromkie brawa.
Harvey Elliott | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
7,5 | 7,5 |
To był pierwszy występ Harveya od 1. minuty w Premier League! I prawdę mówiąc nie wyglądał ani przez chwilę na stremowanego. Biła od niego olbrzymia pewność siebie, nie mówiąc już o jakości czysto piłkarskiej. 18-latek był mocno zaangażowany w grę w ataku pozycyjnym, a gracze Burnley kilka razy uciekali się do tzw. "pieczątek" (fauli) na Angliku. Jednak na największe pochwały zasługuje jego zagranie do Salaha, po którym padł gol (nieuznany).
Jordan Henderson | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
7 | 6,5 |
To był pierwszy mecz kapitana w barwach Liverpoolu od 20 lutego. Uspokoił i stabilizował grę w środku pola. Podejmował dobre decyzje na boisku. Głównie opiekował się i czuwał nad mniej doświadczonymi graczami the Reds na murawie (Tsimikas oraz Elliott).
Naby Keïta | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
7,5 | 7,5 |
Był bardzo dobry przez 81 minut, które spędził na boisku i wygląda na to, że w przyszły weekend rozpocznie mecz z Chelsea od pierwszego gwizdka. W meczu z Burnley odegrał kluczową rolę w przerywaniu ataków rywali i wznowieniu akcji.
Mohamed Salah | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
6 | 7 |
Egipcjanin miał swoje szanse na gola, ale albo je zmarnował, albo padł ofiarą jakiejś cudownej obrony obrońców Burnley. Jednak stanowił zagrożenie dla rywali przez całe 90 minut i zaprezentował piękne wykończenie akcji przy nieuznanym trafieniu po podaniu Elliotta. Przy tej ilości zmarnowanych szans Salaha, od nas ocena 6/10.
Diogo Jota | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
7 | 7,5 |
Portugalski napastnik strzelił drugiego gola w tym sezonie Premier League, strzelając głową po kapitalnym dośrodkowaniu od Tsimikasa. Po strzeleniu bramki nieco przygasł, ale doceniamy jego pracę na boisku przez 81 minut.
Sadio Mané | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
7 | 7,5 |
Senegalczyk przypieczętował trzy punkty dla Liverpoolu strzałem z półwoleja po pięknym podaniu od Alexandra-Arnolda. Sprawiał wiele kłopotów defensorom drużyny gości. Widać, że wciąż pracuje nad swoją formą i jeszcze musimy poczekać na jego powrót do wysokiej dyspozycji, choć w spotkaniu z Burnley były jej przebłyski.
Rezerwowi
Roberto Firmino | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
brak oceny | brak oceny |
Pojawił się na murawie w 81. minucie w miejsce Diogo Joty. Nie wywarł większego wpływy na grę.
Thiago Alcântara | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
brak oceny | brak oceny |
Zameldował się na placu w 81. minucie w miejsce Naby'ego Keïty.
Joe Gomez | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
brak oceny | brak oceny |
Wszedł w końcówce spotkania za Kostasa Tsimikasa. Występ dla statystyk.
Jürgen Klopp | Ocena redakcji | Ocena czytelników |
8 | 8,5 |
Dokonał śmiałego wyboru stawiając na Elliotta od pierwszej minuty w meczu na Anfield. Decyzja ta opłaciła się, ponieważ 18-latek odpłacił się i zaimponował wszystkim kibicom. Jego decyzja o wyborze Diogo Joty zamiast Roberto Firmino od pierwszej minuty była również uzasadniona, ponieważ Portugalczyk otworzył wynik spotkania. Przyczepić się można jedynie do późnych zmian dokonanych przez Niemca.
Grafiki oraz statystyki wykorzystano z portalu SofaScore.com.
Komentarze (0)