Gary Neville odpowiada Kloppowi
Gary Neville odpowiedział na krytykę sędziów i porównania do wrestlingu, których dopuścił się Jürgen Klopp po meczu Liverpoolu z Burnley.
The Reds pokonali Burnley 2-0 na Anfield po golach Diogo Joty i Sadio Mané, jednak Klopp był niezadowolony z powodu kilku wejść zawodników Seana Dycha.
- Musieliśmy być przygotowani na prawdziwą walkę i dzisiaj widzieliśmy kilka wejść Barnesa, Wooda, Virgila czy Joëla. Nie wiem, czy to aby na pewno idzie w dobrą stronę. To zbyt niebezpieczne - powiedział menadżer Liverpoolu po meczu.
- Poszła informacja, żeby robić tak, aby gra była płynna, ale nikt nie wie co to znaczy. Mam co do tego wątpliwości.
- Podobają mi się decyzje na korzyść drużyny atakującej, ale musimy chronić zdrowie zawodników. Ludzie mówią: "ale wślizg, kocham to oglądać". Cóż, jeśli ktoś lubi takie rzeczy, niech sobie ogląda Wrestling.
Spora część ludzi, w tym takich ekspertów jak Peter Crouch i Joe Cole, nie zgodziła się z tym komentarzem. Sean Dyche również skrytykował Kloppa za wyróżnianie w komentarzach konkretnych graczy.
Gary Neville, który jest ekspertem Sky Sports również był zdziwiony tą krytyką. Stwierdził, że to część gry, którą akurat Klopp powinien uwielbiać.
- Jestem zaskoczony - powiedział były zawodnik Manchesteru United.
- Przed meczem [Klopp] również mówił o sędziach i o decyzji związanej z faulem Leno w spotkaniu z Brentford.
- W zeszły weekend wszyscy, ci na boisku i ci poza, w wywiadach mówili, że idziemy w dobrym kierunku. Ja również dalej tak uważam.
- Jak dla mnie, sędziowie spisywali się znakomicie przez pierwsze dwa tygodnie.
- Nie znaczy to, że nie popełnią żadnych błędów, ale do tej pory byli świetni.
- Jestem więc zaskoczony, że Klopp ich teraz krytykuje i mówi, że cofnęliśmy się o 15 lat. To przecież człowiek, który mówił o graniu w piłkę w stylu heavy metalu.
- Futbol szybki i wściekły, ekscytacja związana z angielską piłką, żywiołowość, wślizgi.
- To wszystko są rzeczy, które Klopp powinien uwielbiać, cała fizyczność gry. Coś go gryzie i nie wiem co to. Może dowiemy się w ciągu najbliższych kilku tygodni.
- Wychodzi na to, że fizyczne aspekty gry, które wróciły w ciągu ostatnich tygodni mu nie pasują, co mnie bardzo zaskoczyło.
Komentarze (7)
Stoperzy to fundament. Jak wygląda dom bez fundamentów mogliśmy obserwować cały sezon.
Ta wypowiedz Nevilla mnie wcale nie dziwi, rzadko kiedy wypowiada się logicznie