Matip bliski swojej najlepszej formy
Joël Matip przyznał, że zbliża się do swojej najlepszej formy fizycznej po ostatnich sezonach, w których zmagał się z wieloma urazami. Były piłkarz Schalke miał problemy w każdym ze swoich pięciu sezonów na Anfield, ale ostatni był jak dotąd najbardziej problematyczny.
Kameruńczyk opuścił aż 37 meczów w kampanii 20/21 i razem z Virgilem oraz Gomezem spędził większość sezonu na leczeniu kontuzji. Jednak teraz ma nadzieję, że problemy stały się przeszłością i w końcu będzie mógł odegrać kluczową rolę w Liverpoolu.
- Jestem na dobrej drodze, aby być w najlepszej formie w jakiej mogę być. Potrzebuję jeszcze kilku spotkań, aby to osiągnąć. Gra w ważnych rozgrywkach jest zawsze nieco inna, dlatego potrzebujesz spędzić trochę czasu na boisku dla swoich nóg i swojego zdrowia.
- Nawet jeśli doznasz urazu lub większego stłuczenia to po prostu musisz ciężko pracować i zawsze dostaniesz szansę, żeby wrócić i ponownie być w dobrej formie.
Chociaż Matip nie zawsze mógł być obecny na boisku, to poza nim stał się kultową postacią w Liverpoolu. Twitterowe konto o nazwie "No Context Joël Matip" ma już ponad 75 000 obserwujących i regularnie wrzuca śmieszne zdjęcia i filmiki związane w Kameruńczykiem. Matip zna te stronę i wspomina, że często mówią o niej jego koledzy z zespołu, a w szczególności Virgil van Dijk.
- Moi koledzy, a w szczególności Virgil. On uwielbia takie rzeczy. Zawsze pyta mnie: "Widziałeś to?". Przeważnie jest jednym z pierwszych, którzy to widzieli i zawsze mu się to podoba.
- Niektóre z nich są dość zabawne. Potrafię śmiać się z samego siebie i nie zawsze wiem co robię. Wygląda na to, że nie zawsze jestem świadomy, że wokół mnie są kamery. Nie zwracam też na nie uwagi, ponieważ skupiam się na meczu albo innych rzeczach.
- Zawsze dobrze jest mieć kibiców, którzy cię lubią i wspierają. To po prostu fajne uczucie.
Komentarze (4)
:)