Redknapp przed starciem Liverpoolu z Chelsea
Jamie Redknapp uważa, że pojedynek Romelu Lukaku z Virgilem van Dijkiem może być decydującym czynnikiem w sobotnim starciu Liverpoolu z Chelsea.
Ekipy dowodzone przez Jürgena Kloppa i Thomasa Tuchela zmierzą się na Anfield, oba zespoły w dwóch pierwszych meczach Premier League zdobyły komplet punktów.
W programie Essential Football Podcast Redknapp wyjaśnił dlaczego Mohamed Salah wygląda na zawodnika, który jest w swojej życiowej formie, a także dlaczego nastolatek Harvey Elliott może zaoszczędzić klubowi miliony funtów.
- Nie mogę doczekać się tego spotkania. To może być jeden z najlepszych meczów tego sezonu.
- Liverpool zdobył do tej pory komplet punktów, ale nie zostali jeszcze poddani prawdziwemu testowi.
- Nie mogę doczekać się pojedynków indywidualnych w tym meczu, zwłaszcza Virgila van Dijka z Romelu Lukaku.
- Chelsea zagrała wyśmienicie z Arsenalem, nie można im tego zabrać, jednak Arsenal też zagrał słabo.
- Mówiliśmy o tym, że fantastycznie zagrał Lukaku, zdominował parę stoperów grającą przeciwko niemu. Nie potrafili sobie z nim poradzić, każdy solidny napastnik próbowałby to zrobić.
- W weekend przeciwko Virgilowi i Joëlowi Matipowi będzie zupełnie inaczej, nie mogę się doczekać tego starcia i jego wyniku.
- Posiadanie napastnika, który potrafi przytrzymać piłkę i zaprosić innych do gry jest w DNA Chelsea. Nie ma znaczenia kto był menedżerem, każdy z nich chciał mieć taki mocny punkt.
- Takim punktem był Drogba, był nim też Costa, a teraz jest nim Lukaku. Wszystkie sukcesy odnosili posiadając w drużynie dziewiątkę z prawdziwego zdarzenia.
- Dodatkowo otacza go wielu świetnych piłkarzy, a zwycięstwo w Lidze Mistrzów w zeszłym sezonie da im pewność siebie i wiarę, że mogą wygrać też w Premier League. Będą postrzegać Lukaku jako brakujący element układanki.
- Mają niesamowicie dużo jakości, ten zespół nie ma zbyt wielu słabych punktów. Mają młodych zawodników, mają też tych bardziej doświadczonych, a Lukaku z pewnością dołoży od siebie bramki.
- Jedyna wątpliwość co do niego to to, czy nie jest przypadkiem tylko siłowym dominatorem. Czy będzie potrafił dołożyć coś ekstra, wejść na wyższy poziom w starciu z lepszymi stoperami?
- Wierzę jednak, że wrócił w swojej życiowej formie. W Manchesterze United nie był w najlepszej formie fizycznej. W tej chwili wygląda jak prawdziwy atleta.
- Jeśli będą potrafili utrzymać go w takiej dyspozycji, to Tuchel będzie miał w zespole prawdziwy skarb. Z pewnością pomocnicy w jego ekipie będą uwielbiali z nim grać.
- Jeśli chodzi o Salaha, to zdobywanie przez niego bramek można brać w zasadzie za pewnik. Jest niesamowity. Ma niezaspokojony głód strzelania goli. To właśnie robi, ma to we krwi.
- Rzadko kiedy widuje się dośrodkowanie z lewej strony, którego on nie stara się zamienić na bramkę. Potrafi je strzelać w przeróżny sposób, a w tym sezonie wygląda, jakby był w najlepszej formie swojego życia.
- On i Mané są w wieku, kiedy zastanawiają się nad długoterminowymi kontraktami i myślą o swoich kolejnych ruchach, wciąż muszą udowadniać swoją wartość.
- To brzmi absurdalnie, kiedy spojrzy się na ich statystyki, ale moim zdaniem oni mogą jeszcze bardzo dużo zaproponować Liverpoolowi w najbliższych trzech, czterech latach.
- Są fantastycznymi piłkarzami, są oddani, mają odpowiednie nastawienie. Jestem pod wrażeniem sposobu, w jakim powrócili.
- Mając napastników dysponujących taką szybkością i wszechstronnością, Liverpool może stworzyć problemy [Antonio] Rüdigerowi, [Cesarowi] Azpilicuecie, [Andreasowi] Christensenowi czy komukolwiek, kto zagra w obronie.
- Zadziwiło mnie to, że Harvey Elliott zagrał jako jeden z trójki pomocników przeciwko Burnley. Kiedy grał myślałem sobie, że równie dobrze mógłby wystąpić jako zawodnik ofensywny. Gdyby Salah, Jota czy Mané nie mogli wystąpić, to śmiało mógłby wejść w ich buty.
- Uważam, że to było bardzo odważne posunięcie ze strony Kloppa, żeby delegować go do gry od pierwszej minuty meczu, zwłaszcza, że było to pierwsze spotkanie w sezonie na Anfield, zagrał też jako jeden z trójki pomocników, ale to pokazuje tylko, jak dużym zaufaniem darzy Elliotta menedżer.
- Myślę, że wypożyczenie go do Blackburn w zeszłym sezonie było genialnym posunięciem.
- On ma niesamowite umiejętności, świetnie kontroluje piłkę. Jest odważny, kiedy dostanie futbolówkę, a jego lewa noga jest magiczna. Ten dzieciak, kiedy nabierze trochę pewności siebie i doświadczenia, może być naprawdę wielkim zawodnikiem.
- Ciekawe będzie, czy dostanie szansę występu w weekend przeciwko mocnej linii pomocy Chelsea, ale jeśli tak się stanie, to będzie dla niego wielki moment. Każdy marzy o występie w takim spotkaniu.
- Być może był jednym z powodów, dla których Liverpool pozwolił odejść Giniemu Wijnaldumowi. Może okazać się, że Elliott zaoszczędzi klubowi 50-60 milionów funtów.
- Na początku roku mówiłem, że Liverpool powinien sprowadzić Youriego Tielemansa z Leicester, ale jeśli mają w swoich szeregach takiego zawodnika jak Elliott, to właśnie on może być ich przyszłością.
Komentarze (0)