Liverpool remisuje z Chelsea 1:1
Liverpool remisuje z Chelsea 1:1. Podopieczni Jürgena Kloppa nie wykorzystali gry w przewadze w drugiej połowie i ostatecznie zdobyli tylko jeden punkt w hicie 3. kolejki angielskiej Premier League.
Już do przerwy na tablicy wyników mogliśmy zobaczyć remis 1:1. Ekipa Kloppa dominowała jeśli chodzi o posiadanie piłki, ale nie przekładało się to na wynik bramkowy i kreowane sytuacje. The Reds oddali tylko jeden groźny strzał na bramkę, a jego autorem był Harvey Elliott.
W 43 minucie na boisku pojawił się Diogo Jota, który zmienił Roberto Firmino.
W doliczonym czasie gry czerwoną kartkę za zagranie piłki ręką na linii bramkowej otrzymał Reece James. Sędzia podyktował rzut karny, a bramkę dla Liverpoolu zdobył Mo Salah.
W drugiej odsłonie Liverpool zdecydowanie dominował, ale nie potrafił zdobyć drugiego gola. Kibice The Reds mogą czuć rozczarowanie, ponieważ ekipa Kloppa przeważała, a Chelsea była zmuszona do głębokiej defensywy. W bramce The Blues świetnie spisywał się jednak Mendy, który zapewnił gościom zdobycie jednego punktu.
Składy
Liverpool: Alisson - Alexander-Arnold, Virgil, Matip, Robertson (86' Tsimikas) - Fabinho, Henderson (74' Henderson), Elliott - Salah, Firmino (43' Jota), Mané
Chelsea: Mendy - James (Czerwona kartka 45'), Azpilicueta, Christensen, Rüdiger, Alonso - Jorginho (87' Chalobah), Kanté (46' Kovacić), Mount, Havertz (46' Thiago Silva) - Lukaku
Komentarze (185)
Mecz jest super intensywny, graliśmy dobrze przeciwko zorganizowanej Chelsea. Elliot kozak. W drugiej połowie ten mecz musi być nasz.
YNWA
YNWA
Bo Heniu jak by w gumowcach występuje dzis
Obawiam się tylko, żeby średniaki z PL nie podpatrzyły taktyki, bo jak nie potrafiliśmy grać na murarzy tak nadal tego nie umiemy.
Tak więc niedosyt pozostanie bo powinny być 3 pkt, jedyny pozytyw tego meczu to odkąd Klopp nas prowadzi ja nie pamiętam abyśmy oddali tak dużo soczystych strzałów z daleka, szkoda tylko , że to trwało raptem jakieś 15 minut.
7 pkt jest, nie ma rewelacji, ale jest bardzo okej.
YNWA!
a) Origi nie łapie się na ławkę
b) Minamino zostaje olany i trener uznaje, że lepiej wpuścić rezerwowego lewego obrońcę
Ogólnie jeżeli popatrzy się na sam wynik to nie jest on zły, remis ze zwycięzcą ligi mistrzów. Niestety okoliczności były takie, że to są przegrane 2 punkty. Problemem nie jest to, że na dziś, w tym konkretnym meczu zabrakło kreatywności i opcji z przodu. Problemem jest to, że tak będzie przez cały sezon, bo w klubie panuje przekonanie o wielkości ławki rezerwowych, no bo ktoś strzelił bramkę w finale LM 2 lata temu i więcej nie trzeba się wzmacniać.
Wcale by mnie nie zdziwiło, gdyby nasz skrzydłowy tak naprawdę miał o 3 lata więcej niż w metryce z którą przyleciał do Europy.
Nic to, jedziemy dalej. To dopiero początek. Wiele zespołów pogubi jeszcze punkty w meczach, w których gubić nie powinni. My także.
Czy był odśpiewany hymn na koniec meczu?
Minusów niestety dużo więcej. Słaba skuteczność, niedokładność, łatwe straty. Niewykorzystanie 45 minut w przewadze to wstyd. Ale Chelsea trzeba przyznać że jest piekielnie silna, szczególnie w defensywie - dobrze zorganizowani i uważni.
Podobały mi się strzały z daleka na początku drugiej połowy, niestety skończyły się po 10-15 minutach.
Jak złapiemy formę to możemy jeszcze namieszać w tym sezonie, ale musimy kupić napastnika. Na razie mało kto gra na swoim najlepszym poziomie.
Przypominam, że jest trzecim najlepiej opłacanym zawodnikiem w naszym klubie. Za którego zapłaciliśmy prawie 30 mln i któremu płacimy prawie 10 mln co sezon.
On musi dawać więcej :/
Takiego meczu na Anfield z kibicami już dawno nie było. Zwycięzca ligi mistrzów przyjeżdża. Tymczasem w drugiej połowie był to jeden wielki piknik. Żenada.
Najgorszego bym wybrał Robertson, może Mane, może Klopp, ale najlepszego ? masakra nikt nie zasługuje na gracza meczu po takim meczu, Alisson, van Dijk? jak znam życie wybrany zostanie Elliott tak to tutaj działa
Leeds (W)
CP (D)
Brentford (W)
City (D)
Do tego dochodzi LM - mecze z Milanem (D) i Porto (W) oraz puchar ligi, mecz z Norwich (W).
Szykuję się mega ciekawy miesiąc.
106 touches
11x possession gained
Completed 75/86 passes
1 chance created
2 shots
11.88km covered, most in match
2nd PL start
Największy kłopot mamy w przodzie- zespół jest bezzebny jeśli rywal gra uważnie i broni to jesteśmy bezradni.
Cały mecz to bicie głową w mur, dobrze, że Reese wybronił strzał ręką...
Największy problem w ofensywie, Salah bez błysku, Mane ciągle w formie z zeszłego sezonu, Andy niewiele daje w ofensywie. Do tego stare błędy Kloppa, który przywiązuje się do nazwisk i niechętnie dokonuje zmian. Andy, Hendo, Mane powinni byli zejść max po godzinie, dlaczego nie grał Keita, mający za sobą dobry pre-sezon i dwa dobre pierwsze mecze w PL?
Oby jednak do końca miesiąca ktoś doszedł do zespołu, bo nie widać alternatywy gdy w przodzie gramy słabo.
Ogólnie mecz bez szału, ale remis też jest spoko.
Jak to ktoś kiedyś powiedział - mistrzostwa nie wygrywa się w bezpośrednich starciach z największymi rywalami, tylko dzięki zwycięstwom z całą resztą stawki ;)
Najgorsze jest to że był na ławce i pomocnik i lewy obrońca. (Nawet minamino za mane)
A my nic.
To archaiczne podejście wkur......a.
Na leeds pewnie znów zobaczymy Hendo w pomocy, i nasza słynna lewą stronę. Co z tego, ze inny gracze złapali rytm.
Dla mnie to jest dziwne, wszystko na własne życzenie.