Fabinho podekscytowany graniem co trzy dni
Rozgrywanie trzech spotkań w tygodniu przez Liverpool w najbliższym czasie, jest perspektywą, której Fabinho niecierpliwie wyczekuje.
Niedzielny wyjazd do Leeds United w Premier League rozpoczyna serię siedmiu ważnych meczów w ciągu 22 dni dla The Reds, w tym początek kampanii w Lidze Mistrzów i Carabao Cup.
Fabinho i jego koledzy z drużyny poznali smak nadchodzących wyzwań w tym sezonie, zdobywając w sierpniu siedem punktów w starciach z Norwich City, Burnley i Chelsea.
Zawodnik z numerem 3, cieszy się z możliwości częstszych występów w nadchodzących tygodniach.
- Będzie naprawdę intensywnie i ciężko. Jesteśmy jednak na to gotowi - powiedział w rozmowie z klubowym serwisem. Po wyjazdowym spotkaniu z Leeds na Anfield odbędą się mecze przeciwko AC Milan i Crystal Palace.
- Nie pojechałem na zgrupowanie reprezentacji, więc to będą prawie dwa tygodnie bez gry, chcę znowu zagrać. Chcę występować w Premier League i Lidze Mistrzów.
- Jestem podekscytowany tym, że będziemy teraz grać co trzy dni, każdy musi być gotowy. Menadżer będzie potrzebował każdego zawodnika. Mentalność grupy jest naprawdę dobra, wszyscy są przygotowani i w dobrej formie. Jesteśmy więc bardzo podekscytowani tym momentem.
Fabinho wystąpił po raz pierwszy w sezonie 2021-22 w ostatnim meczu Liverpoolu przed przerwą międzynarodową, w którym The Reds zremisowali 1:1 z Chelsea.
The Reds przegrywali w pierwszej połowie, jednak wyrównali tuż przed przerwą za sprawą karnego Mohameda Salaha, który został przyznany za zagranie ręką wyrzuconego z boiska Reece'a Jamesa.
Drużyna Jürgena Kloppa nie była w stanie przekuć swojej przewagi liczebnej na zwycięską bramkę w drugiej połowie, ale Fabinho widział pozytywy, które można wyciągnąć z tego występu i ogólnej formy drużyny na początku sezonu.
- Myślę, że to dobry początek. W pierwszych dwóch meczach odnieśliśmy zwycięstwa i to było ważne, wygrana na wyjeździe, a następnie zwycięstwo w pierwszym meczu u siebie - powiedział Brazylijczyk.
- W trzecim meczu graliśmy z Chelsea, jedną z najsilniejszych drużyn w lidze, mistrzami Europy, więc to był ciężki mecz, ale myślę, że zagraliśmy naprawdę dobre spotkanie. Nie wygraliśmy, ale było w nim wiele pozytywnych rzeczy.
- W tym sezonie będzie ciężko, wiele drużyn jest naprawdę mocnych. Często będziemy mieli takie trudne mecze ale jesteśmy na to gotowi.
Elland Road będzie w ten weekend wypełnione po brzegi, ponieważ kampania Premier League zostanie wznowiona elektryzującym meczem pomiędzy dwoma znanymi rywalami.
Liverpool pokonał drużynę Marcelo Bielsy 4:3 w dniu otwarcia poprzedniego sezonu, a następnie zremisował 1:1 w Leeds w kwietniu.
Fabinho zdaje sobie sprawę z trudności zadania, jakie czeka na The Reds w niedzielę, ale zapewnia, że pojadą do Yorkshire w celu zdobycia maksymalnej liczby punktów.
- Leeds to naprawdę dobry zespół, grający bardzo intensywnie. W zeszłym roku graliśmy tam bez kibiców i bez nich było naprawdę ciężko. To był ciężki mecz, skończyło się 1:1.
- Znamy ich walory i myślę, że z kibicami będą jeszcze lepsi. Jednak jak już powiedziałem, w Premier League prawie wszystkie mecze są trudne i ciężkie. Chcemy tam pojechać i wygrać.
- Ta atmosfera czasami nam pomaga, nawet jeśli gramy na wyjeździe. Kiedy publiczność naprawdę uczestniczy w grze, jest to dobre dla widowiska, więc lubimy tego typu spotkania.
- Nie jest łatwo grać przeciwko takiej drużynie jak Leeds ale musimy być gotowi na wszystko.
Komentarze (0)