Dobre wieści w sprawie Firmino
Bobby Firmino wrócił do lekkich treningów w AXA Training Centre po kontuzji mięśnia uda, jakiej nabawił się w rywalizacji z Chelsea na Anfield.
Reprezentant Brazylii był dziś w Kirkby, gdzie biegał po boisku treningowym, a także wykonywał kilka zajęć z piłką z osobami ze sztabu szkoleniowego.
Pierwotnie mówiło się nawet o kilkumiesięcznej przerwie w występach napastnika the Reds. Skany zrobione Firmino 2 tygodnie po feralnym starciu z Chelsea są jednak optymistyczne i zawodnik ma szanse wrócić do gry jeszcze we wrześniu.
Jutro Liverpool zagra z Leeds United na Elland Road i oczywiście Firmino nie znajdzie się w kadrze Liverpoolu na to spotkanie.
29-latek opuści również środowe starcie w Champions League z Milanem. Jego powrót w przyszłą sobotę na mecz z Crystal Palace pozostaje pod sporym znakiem zapytania. Wszystko zależy od tego, kiedy Firmino wróci do zajęć z pełnym obciążeniem. Spotkanie z Brentford zaplanowane na 25 września wydaje się dość realnym terminem powrotu reprezentanta Canarinhos na boisko.
Opcje w ofensywie wobec urazu Firmino są dodatkowe ograniczone przez kontuzje Takumiego Minamino, której nabawił się w czasie zgrupowania kadry Japonii.
Jutro na ławce rezerwowych powinien pojawić się Divock Origi, jako możliwa opcja na ławce rezerwowych dla Kloppa.
James Pearce
Komentarze (9)
kuczq właśnie wkraczamy w gorący okres, 7 meczy w 22 dni, trzeba się cieszyć z każdego zdrowego zawodnika, Klopp mówił, że zaczyna rotować, oby tak właśnie było, czy Ty aby na pewno kibicujesz LFC?
Kolego, ja jestem wiecznym optymistą, jako jeden z niewielu wierzę w mistrzostwo.
Wiesz jak to u nas wyglada, ktoś ma wrócić za tydzień a kończy się na miesiącu, poradzimy sobie bez Bobbiego, ale byłem na tym meczu, widziałem jego problem z udem i to było bardzo widoczne ze poszła dwójka, mogę się mylić ale wiem jak to czasochłonna kontuzja po której trzeba ostrożnie wracać do gry