Boss o Matipie i opcjach w środku obrony
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Crystal Palace Jürgen Klopp odpowiedział na pytania o swoich opcjach w środku obrony, a także podkreślił swój podziw dla umiejętności i formy Joëla Matipa.
Matip tego lata powrócił po kontuzji, która wykluczyła go z gry na długi czas i jak do tej pory zagrał we wszystkich pięciu meczach Liverpoolu w tym sezonie od pierwszej minuty, pomógł drużynie wygrać cztery z nich i zachować trzy czyste konta.
Zapytany o formę stopera, Klopp odpowiedział: - Słuchajcie, nie potrafię pomóc ludziom, którzy nie mogą dostrzec umiejętności Joëla Matipa.
- To prawda, w przeszłości miał pecha do kontuzji, choć to nie zawsze były poważne sprawy, jednak on jest dorosłym facetem, świetnym piłkarzem, nawet mimo to, że od czasu do czasu sprawy mogą przybierać gorszy obrót.
- On jest jednak niesamowitym zawodnikiem, zawsze takim był, a przynajmniej od kiedy do nas dołączył. To jest świetne.
- Potrzebowaliśmy takiej jakości - mamy teraz czterech, pięciu stoperów klasy światowej, dobrze mieć taki wybór, nawet trzeba go mieć. Na boisku jest jednak tylko dwóch takich zawodników, więc czasami grają 10, 12 czy 15 meczów z rzędu. Oni pewnie daliby sobie z tym radę, ale jeżeli nie musimy ich do tego desygnować, to czemu mielibyśmy?
- Dlatego teraz mamy możliwość, aby rotować tymi pozycjami, a od czasu do czasu - nie zawsze - będziemy to robić i będziemy liczyć, że wszyscy unikną kontuzji, a wtedy będziemy mieli spokój w tej formacji.
Klopp dokonał zmian w sercu defensywy na środowy, wygrany 3:2 mecz z Milanem w Lidze Mistrzów, partnerem Matipa został Gomez, który zastąpił van Dijka.
Menedżer zapytany o to, czy czas gry van Dijka będzie w dalszym ciągu odpowiednio zarządzany, biorąc pod uwagę fakt, że kapitan reprezentacji Holandii opuścił przez kontuzję większość sezonu 2020/21, odpowiedział: - Nie wiem, ale wolałbym, żeby to było krótkoterminowe.
- Można powiedzieć, że wciąż jesteśmy w przedłużonym cyklu przygotowań przedsezonowych - zwłaszcza on, ponieważ długo pauzował i tak dalej. Wszystko było z nim w porządku, z całą pewnością mógł wystąpić w tym spotkaniu. Chciałem być po prostu ostrożny, muszę być.
- Nie chcę rozmawiać o kontuzjach z przeszłości, ale tak już jest: mamy trzech zawodników, którzy długo pauzowali: Joe, Joël i Virgil. Ibou [Konaté] również miał długotrwałą kontuzję pół roku czy rok temu.
- Jakość tych chłopaków jest niesamowita, a naszym zadaniem jest upewnić się, że na boisku zawsze będzie odpowiednia para. W meczu z Milanem to zadziałało dobrze, ale to nie jest tak, że teraz już zawsze będę tak robił i mówił: 'Ok, Virgil nie jest na to gotowy'. Uważam jednak, że nadal jesteśmy na początku sezonu i to było właściwe.
Komentarze (4)
Pecha to miał VVD. Jeżeli coś się ciągle powtarza to już to nie jest pech.
Natomiast Klopp zawsze mówił, że będzie chronił swoich zawodników przed publiką.
Który trener obral lepsza strategie na konferencjach chyba nie trzeba długo się zastanawiac?