Polacy w Liverpoolu
Wraz z odejściem 3 lipca Kamila Grabary w barwach Liverpoolu pozostało tylko trzech Polaków. A właściwie, to w tej kampanii możemy obserwować występy w czerwonych koszulkach tylko dwóch z nich. W środku letniego okienka transferowego klub pozwolił Jakubowi Ojrzyńskiemu odejść na wypożyczenie na cały sezon do drużyny z walijskiej ekstraklasy, Caernarfon Town.
W tym artykule omówimy pokrótce poczynania polskich zawodników z akademii Liverpoolu w ostatnich tygodniach.
Mateusz Musiałowski
Urodzony w Katowicach Musiałowski skończy w połowie października 18 lat. Trafił do Liverpoolu w sierpniu zeszłego roku ze znanej w Polsce akademii - SMS Łódź. Mateusz regularnie powoływany do młodzieżowej reprezentacji Polski w zeszłej kampanii zdobył 10 bramek, a gol przeciwko Newcastle United przyniósł mu nagrodę za najlepszego gola w sezonie w Premier League U-18.
W tym sezonie powiedzmy sobie szczerze - nie jest już tak kolorowo. Fakt, pojechał wraz z zespołem Jürgena Kloppa na obóz przygotowawczy do Austrii, to jednak nie miał okazji zagrać w jakimkolwiek meczu towarzyskim.
Przechodząc do meritum, Mateusz Musiałowski wystąpił w sześciu spotkaniach w młodzieżowych rozgrywkach. Trzykrotnie wychodził w wyjściowym składzie w zespole Barry'ego Lewtasa w rozgrywkach Premier League 2, zbierając łacznie 224 minuty.
Natomiast w ekipie prowadzonej przez Marca Bridge'a-Wilkinsona zagrał w przegranym 0:4 meczu EFL Trophy z Rochdale, w wygranym 5:0 Premier League U-18 z Manchesterem United oraz przed kilkoma dniami w zwycięskim 1:0 spotkaniu z AC Milan w Młodzieżowej Lidze Mistrzów UEFA. Polakowi jednak w żadnym występie nie udało się strzelić gola, czy zaliczyć asysty.
Jakub Ojrzyński
Aby otrzaskać się w seniorskiej piłce Liverpool pod koniec lipca pozwolił Ojrzyńskiemu odejść na wypożyczenie do odległego o 125 kilometrów od Liverpoolu, Caernarfon Town. Na co dzień występująca w walijskiej ekstraklasie drużyna znacznie zyskała po dołączeniu do Ojrzyńskiego.
Trzech z sześciu spotkań w barwach Caernarfon Town polskiemu bramkarzowi udało się zachować czyste konto. Zadebiutował już 14 sierpnia w wygranym 2:0 meczu z Haverfordwest. W następnych trzech starciach ośmiokrotnie wyjmował piłkę z siatki, w tym pięć razy w spotkaniu z aktualnym wicemistrzem Walii, The New Saints (porażka 3:5).
Jednak dobre występy między słupkami Jakuba Ojrzyńskiego pozwoliły wywindować w górę drużynę Caernarfon na czwarte miejsce w ligowej tabeli.
Dwa tygodnie temu otrzymał szansę gry w wyjściowym składzie reprezentacji Polski do lat 19 w towarzyskim meczu z Danią.
Fabian Mrozek
Dokładnie za tydzień pochodzący z Wrocławia Fabian Mrozek skończy 18 lat. Podobnie jak Musiałowski przybył do Liverpoolu latem ubiegłego roku i szybko wspiął się w hierarchii akademii the Reds.
W tym sezonie młodemu bramkarzowi nie udało się jeszcze zagrać w oficjalnym spotkaniu drużyny rezerw, czy U-18. Natomiast warto odnotować, że w meczu ze Stoke, Newcastle, czy Milanem znalazł się na ławce rezerwowych. Jednak możemy być pewni, że w najbliższych tygodniach Fabian dostanie swoje szanse na zaprezentowanie swoich umiejętności.
Komentarze (4)