Thiago może wrócić po przerwie na reprezentacje
Jürgen Klopp poinformował, że Thiago może wróci do gry po najbliższej przerwie na mecze reprezentacji. Pomocnik doznał urazu łydki w spotkaniu z Crystal Palace, który wyklucza go z udziału w najbliższych meczach.
Hiszpan nie zagra jutro z Brentford, a Klopp zapowiedział, że byłego piłkarza Bayernu najprawdopodobniej zabraknie także w meczach z FC Porto i Manchesterem City.
- Nie wiemy na 100% kiedy Thiago wróci. Ma problem z mięśniem w łydce, więc możliwe, że wróci po przerwie na reprezentacje. Nie wydaje mi się, żeby wcześniej było to możliwe, ale zobaczymy.
Tymczasem klub nadal monitoruje sytuację Naby'ego Keïty, który ma problem ze stopą po wtorkowym meczu z Norwich w Carabao Cup. Gwinejczyk na pewno nie zagra jutro z Brentford oraz we wtorek z Porto.
- To nic poważnego, ale z pewnością wyklucza go z jutrzejszego spotkania, a być może na nieco dłużej. Zobaczymy.
- To nic poważnego, ale oczywiście jest to bolesne, więc musimy zobaczyć jak on będzie sobie z tym radził. Oczywiście to nic fajnego, gdy piłkarze mają za sobą dobry pre-season, a potem wypadają z gry. To jednak zdarza się w trakcie rozgrywek. Mam nadzieję, że gdy wrócą to ich problemy się skończą i będę mogli grać do końca kampanii. To byłoby dla nas bardzo pomocne.
Komentarze (16)
A bylo tak fajnie jeszcze tydzien temu.Strach pomyslec co bedzie dalej.
Generalnie na teraz po kontuzjach Harveya, Keity i Thiago jest bardzo źle i musimy grać jeszcze niedoświadczonym i bojaźliwym Jonesem, a od kompletnej katastrofy, czyli graniem w środku Milnerem (od 2 lat uważam, że lepiej mu idzie na prawej obronie) albo Oxem, jesteśmy o jedną kontuzję Fabinho/Hendersona. Szkoda, że w kolejnym sezonie trzeba liczyć tylko na cud i szczęście w postaci zdrowia kluczowych zawodników.
No właśnie. Nawet bez szklanej kuli można to przewidzieć.
Druga strona medalu jest taka, że tym okrętem dowodzi najlepszy niemiecki sternik, który ma w kieszeni szewski dyplom i będzie łatał dziury tym co ma.
Można być spokojnym.