Boss oddaje cześć Huntowi
Jürgen Klopp oddał cześć Rogerowi Huntowi, który zmarł wczoraj po długiej chorobie w wieku 83 lat.
- To naprawdę bardzo przykra wiadomość. Nasze wszystkie myśli i cała miłość skierowana jest do jego rodziny.
- Niestety od jakiegoś czasu zdecydowanie zbyt często w taki sposób żegnamy legendy naszego klubu.
- Roger Hunt nie ma sobie równych, jeśli chodzi o znaczenie w historii klubu. To oczywiste.
- Był prawdziwym łowcą bramek w drużynie Billa Shankly'ego. Pomógł drużynie wywalczyć awans, a następnie sięgał po tytuły. Wywalczył również Puchar Anglii. Z pewnością jest jedną z osób, dzięki którym, Liverpool znajduje się teraz w takim, a nie innym miejscu. Jako jeden z nielicznych sięgnął po Mistrzostwo Świata.
- Podobno The Kop ochrzciło go mianem 'Sir Roger' za wszystko, co uczynił dla Liverpoolu. Był strzelcem, który nigdy nie przestawał pomagać swoim kolegom. Bezinteresowny piłkarz, który z pewnością doskonale pasowałby do obecnego Liverpoolu.
- Będziemy pamiętać o Rogerze i oddamy mu stosowny hołd w najbliższych dniach.
- You’ll Never Walk Alone!
Komentarze (0)