Andy asystuje, Mané trafia do siatki
Czterej piłkarzy Liverpoolu brało udział w sobotnich meczach reprezentacji w ramach kwalifikacji do Mistrzostw Świata.
Andy Robertson z opaską kapitańską na ramieniu zaprowadził Szkocję w dramatycznych okolicznościach do wygranej nad Izraelem 3:2, notując dwie asysty.
Lewy obrońca wyłożył piłkę Johnowi McGinnowi w pierwszej połowie na gola wyrównującego, a potem posłał pięknego crossa, którego wykorzystał Lyndon Dykes.
O finalnym wyniku spotkania w grupie F zadecydował gol w doliczonym fragmencie gry zdobyty przez Scotta McTominay’a.
Szkocki zawodnik Liverpoolu tak skomentował wygraną:
- Wolelibyśmy wygrać dwa lub trzy do zera, aby uniknąć nerwów, ale w to w końcu Szkocja, prawda? Dorastałem oglądając kadrę narodową i nigdy nie było komfortowo.
Jednocześnie, Sadio Mané ograł trzech zawodników Namibii i zdobył przepięknego indywidualnego gola. Senegal ostatecznie na własnym stadionie wygrał 4:1. Asystował on również przy czwartym golu, posyłając dośrodkowanie, które umożliwiło Keicie Balde zdobycie bramki.
Naby Keïta rozegrał 76 minut w meczu zakończonym remisem 2:2 ramach sekcji CAF kwalifikacji pomiędzy Gwineą a Sudanem.
Kostas Tsimikas pomógł pokonać Gruzję w wyjazdowym meczu dla Greków, przebywając na boisku pełna pulę minut.
Natomiast Jordan Henderson i Caoimhin Kelleher pozostali na ławkach rezerwowych w swoich reprezentacjach.
Komentarze (0)