Van den Berg o dzisiejszym meczu

Dzisiejszego wieczoru na Deepdale Seppa van den Berga czeka niecodzienne doświadczenie.

Obrońca Liverpoolu, który aktualnie przebywa na swoim drugim wypożyczeniu w ekipie z Championship, Preston North End, zmierzy się ze swoim macierzystym klubem, kiedy oba zespoły spotkają się w czwartej rundzie Pucharu Ligi. 

Preston uzyskało zgodę The Reds na skorzystanie z usług van den Berga w tym meczu, Jürgen Klopp i jego sztab mają nadzieję, że Holender zdoła wykorzystać tę okazję.

Podobny pogląd na tę sprawę ma sam zainteresowany, van den Berg jest zdetereminowany, żeby pokazać Liverpoolowi owoce swojej ciężkiej pracy w czasie wieczoru, który jego zdaniem będzie nieco 'dziwny'.

- Jestem gościem, który sporo myśli o wszystkim, a kiedy pomyśli się o tym meczu - zwłaszcza z mojej perspektywy - to na pewno będzie dziwnie - powiedział 19-latek w wywiadzie dla oficjalnej strony internetowej klubu.

- To jednak świetny pojedynek. Zagramy u siebie, dla kibiców. Musimy na to patrzeć jak na normalne spotkanie, ważne spotkanie, musimy dać z siebie wszystko. Po wszystkim, kiedy spojrzę na te wszystkie twarze, z pewnością znowu będzie dziwnie, ale myślę, że to będzie ważne doświadczenie.

- Przed losowaniem, kiedy patrzyłem na listę zespołów, które awansowały dalej zobaczyłem kilka dużych marek i pomyślałem sobie: 'Nie ma szans, żebyśmy trafili na Liverpool!'.

- Szczerze mówiąc, wszyscy tutaj są podekscytowani - jesteśmy szczęśliwi, nie możemy się doczekać. Dla nas to oczywiście bardzo ważne spotkanie, Liverpool kontra Preston.

- Ten dzień już bardzo blisko, nie mogę się go doczekać, nie mogę też doczekać się, kiedy zobaczę się ze wszystkimi i pokażę im, czego nauczyłem się przez ostatni rok.

Van den Berg pierwszy raz dołączył do Preston w lutym tego roku.

Zaliczył 16 występów w Championship, a w czerwcu dogadano jego kolejne wypożyczenie do tego samego klubu, tym razem na cały sezon 2021/22.

Młodzieżowy reprezentant Holandii w tym sezonie jak na razie zagrał 17 razy, udało mu się strzelić dwie bramki grając jako prawy wahadłowy.

- Dobrze jest grać - powiedział van den Berg. - Prawe wahadło to niełatwa pozycja, dużo biegam po prawej stronie w tym i w zeszłym sezonie. 

- Fajnie jest mieć możliwość rozgrywania różnych schematów defensywnych, większej ilości pojedynków jeden na jednego, mieć możliwość częstszych wypadów do ataku, wrzucać piłkę w pole karne. To jest super. To nieco inna rola niż ta, do której jestem przyzwyczajony, ale gram regularnie i póki co jest dobrze.

Van den Berg trafił na Merseyside z PEC Zwolle latem 2019 roku, w ekipie Kloppa zaliczył cztery występy w pierwszym zespole. 

W szatni The Reds znalazł dla siebie naturalny wzór w postaci swojego rodaka, Virgila van Dijka, który jest kapitanem holenderskiej drużyny narodowej, a z Liverpoolem zwyciężył w Premier League i Lidze Mistrzów.

- Obserwowałem go w czasie treningów, ćwiczyłem też z nim, pamiętam swój pierwszy sezon w drużynie, jeszcze przed pandemią, zawsze przychodziłem na mecze, siadałem za ławką rezerwowych, a potem udawałem się ze wszystkimi do szatni - powiedział van den Berg na temat tego, czego nauczył się od van Dijka.

- Samo oglądanie przygotowań wszystkich zawodników, a potem oglądanie go w akcji sprawia, że to wygląda na bardzo proste, to wywiera bardzo duży wpływ na tak młodego zawodnika, samo oglądanie z bliska moim zdaniem najlepszego stopera na świecie.

- Można się tylko uczyć, więc moim zdaniem to świetna sprawa, przebywać z nim i oglądać go w czasie treningów i meczów.

Van den Berg otrzymuje aktualnie bardzo ważną lekcję na temat wymogów męskiej gry w Championship, którą sam określił jako ligę 'bardzo twardą, wymagającą fizycznie, szybką, toczącą się od jednego pola karnego do drugiego'.

W przyszłym roku ma nadzieję powrócić do Liverpoolu nie tylko jako lepszy zawodnik, bogatszy o doświadczenia z drugiego poziomu rozgrywkowego w Anglii, ale przy okazji chciałby również pomóc Preston w dostaniu się do play-offów.

- Chciałbym po prostu grać w każdym meczu - powiedział. - Jasne, jestem jeszcze młody, więc ciągle słyszę, że powinienem grać codziennie. Chciałbym występować w każdym spotkaniu i grać jak najlepiej.

- Tak jak mówiłem przed sezonem, uważam, że z taką drużyną, jaką dysponujemy, play-offy są odpowiednim celem, jako zespół jesteśmy w stanie być bardzo blisko lub nawet się do nich dostać.

- Jeśli chodzi o mnie, to chciałbym się tu rozwinąć, a latem wrócić do Liverpoolu, pokazać czego się nauczyłem i mam nadzieję, że uda mi się zdobyć miejsce w drużynie.