SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1136

Czy Minamino powinien grać więcej?


Takumi Minamino jest w naprawdę dobrej formie od początku okresu przygotowawczego do trwającego sezonu, ale w Premier League nie dostał od Jurgena Kloppa nawet jednej minutki. Ile czasu jeszcze byłemu graczowi RB Salzburg będzie odpowiadać granie w Pucharze Divocka Origiego? 

Wróćmy do sezonu 2019/2020, kiedy urodzony w Izumisano, Minamino zrobił fantastyczne wrażenie na piłkarskiej Europie swoimi występami u boku Erlinga Brauta Hålanda w Lidze Mistrzów. 24-letni wówczas Japończyk zakończył rozgrywki grupowe z trzema asystami i dwoma bramkami. Po jednym golu i jednym decydującym podaniu dołożył w tym szalonym meczu na Anfield, kiedy austriacki klub odrobił trzybramkową stratę, by ostatecznie przegrać 3:4 po golu Mohameda Salaha. 

Klauzula wykupu Minamino z Salzburga wydawała się wręcz śmiesznie niska. The Reds zapłacili za niego około 7,25 miliona funtów, a gracz, który w 199 meczach dla byłego klubu zdobył 64 bramki, został nowym żołnierzem Jürgena Kloppa. 

Pierwsze 18 miesięcy po zmianie barw klubowych było jednak po prostu złe w wykonaniu Minamino. Widać było, że piłkarz potrzebuje dużo czasu na aklimatyzację. Przez pierwszy rok w Liverpoolu, Japończyk dostał szansę wyjścia w pierwszym składzie w zaledwie 12 meczach. Widać było, że jest szybki, dynamiczny, niezły technicznie, ale jeszcze bardziej w oczy rzucała się jego bezradność i zagubienie. W ostatni dzień styczniowego okienka transferowego tego roku, Takumi Minamino został wypożyczony do Southampton. Klopp wiedział, że Japończyk swoją ówczesną formą nie ma szans, żeby wygryźć ze składu takie nazwiska jak Mané, Firmino, Salah, czy nawet Origi. Sytuacji nie poprawiło też przybycie Diogo Joty. 

4,5 godziny drogi na południe od Liverpoolu, Minamino zanotował 10 występów na wypożyczeniu, wybiegając w pierwszym składzie ekipy prowadzonej przez Ralpha Hasenhüttla jedynie dwukrotnie. Taki zdołał jednak zdobyć dwa gole: w debiucie przeciwko Newcastle i w zremisowanym meczu z Chelsea. 

Furory w ekipie świętych Minamino nie zrobił, ale przed początkiem okresu przygotowawczego nadeszło w Liverpoolu nowe rozdanie. Takumi Minamino w meczach przedsezonowych zrobił naprawdę bardzo dobre wrażenie. Wychowanek Cerezo Osaka zdobył dwa gole, jednego w meczu z Herthą Berlin i drugiego dołożył w towarzyskim spotkaniu z Bologną. Japończyk w tych meczach wyglądał naprawdę świeżo, był dynamiczny i znakomicie odnajdywał się na boisku. 

Jürgen Klopp jednak nie widzi dla niego miejsca w Premier League. Na razie Minamino dostaje szansę w meczach Carabao Cup, żartobliwie nazywanym także Pucharem Divocka Origiego. Belg w meczu z Preston zdobył swojego 11. gola w 15. meczu w tych rozgrywkach. Bramkę strzelił także nie kto inny jak Takumi Minamino. Było to dla niego trzecie trafienie w drugim meczu w EFL Cup. Reprezentant Japonii zgrał też 23 minuty w meczu Ligi Mistrzów przeciwko Porto. 

Gdy Minamino odchodził na wypożyczenie, Klopp powiedział, że Japończyk to projekt długofalowy, a on musi odzyskać po prostu radość z gry, ale do tego musi dużo grać. W Liverpoolu konkurencja jest ogromna, ale czasami można było odnieść wrażenie, że często na plac gry wychodził Sadio Mané, który nie zawsze był w najwyższej formie, podczas gdy na ławce marnował się będący w naprawdę dobrej dyspozycji Minamino. 

Pytanie tylko, kiedy 26-latek w końcu otwarcie przyzna, że doskwiera mu brak gry w meczach ligowych. Chyba, że Japończyk nie narzeka na swoją pozycję w zespole i odpowiada mu rola głębokiego rezerwowego. 

Być może Takumi Minamino otrzyma więcej szans od niemieckiego szkoleniowca, gdy Mané i Salah wyjadą na początku przyszłego roku na Puchar Narodów Afryki. Istnieje jednak ryzyko, że ten może się nie odbyć ze względu na problemy z infrastrukturą w Kamerunie, który ma być gospodarzem turnieju - taką informację przekazała niedawno Afrykańska Konfederacja Piłkarska (CAF).

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

MG75 28.10.2021 18:50 #
Nie wiem jakie plany ma Klopp względem Taku. Przy 5:0 z Utd na boisko wchodzi Mane, dlaczego nie Minamino lub Origi?
Jeden mecz w miesiącu w Carabao nie daje możliwość wejścia w rytm meczowy i zgrania z zespołem.
Tomasz 28.10.2021 22:10 #
Odpowiedź jest prosta - oczywiście, że powinien. Zwłaszcza w takim meczu jak z United, kiedy MU jest w 60 minucie rozjechane. Mane powinien w takich meczach odpoczywać a grać Japończyk.

Pozostałe aktualności

Peter Moore o nowych kontraktach  (0)
21.11.2024 18:52, Wiktoria18, Liverpool Echo
Lewis Koumas zachwyca w Stoke City  (0)
21.11.2024 17:13, FroncQ, Liverpool Echo
Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (21)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com