Strata punktów na Anfield
Liverpool po 24. minutach prowadził już dwoma bramkami za sprawą Hendersona i Mané, by ostatecznie zremisować z Brighton 2:2. W drugiej odsłonie to goście prowadzili grę i przy odrobinie szczęścia mogli wywieźć komplet punktów z Anfield.
Dodatkową rysą na wizerunku gospodarzy jest kontuzja Keïty z 18 minuty a pierwsze obrazki wskazują na uraz mięśni uda u Gwinejczyka.
Mimo odważnego wejścia w mecz drużyny gości Liverpool potrafił szybko wymierzyć karę. W piątej minucie spotkania the Reds wyszli na prowadzenie. Mohamed Salah ponownie z udziałem przy golu. Tym razem jako asystent, a jego dogranie zostało wykorzystane przez Jordana Hendersona.
Zaledwie kilku minut Oxlade-Chamberlain potrzebował od wejścia na boisko, aby zanotować asystę. W 24. minucie Anglik posłał fenomenalne dośrodkowanie do Sadio Mané, a ten strzałem z główki pokonał golkipera Brighton.
Brighton and Hove Albion nie zrezygnowało z walki o korzystniejszy wynik jeszcze w trakcie pierwszej połowy. W 41. minucie podanie Solly'ego Marcha trafiło do Enocka Mwepu, a uderzeniem zza pola karnego pozbawił Alissona możliwości zachowania czystego konta w sobotnie popołudnie.
W 65. minucie padła wyrównująca bramka dla Brighton. Podopieczni Grahama Pottera wykorzystali błędy w ustawieniu obrońców Liverpoolu. Adam Lallana znalazł w polu karnym dobrze ustawionego Trossarda, który przed uderzeniem zdążył nawinąć Robertsona, a potem przymierzył nie do obrony dla Alissona Beckera.
Liverpool w drugiej połowie całkowicie stracił kontrolę nad spotkaniem i przez długie momenty to gracze Brighton byli stroną dominującą, która mogła przechylić szalę zwycięstwa na własną stronę.
Składy
Liverpool: Alisson - Alexander-Arnold, Konaté, van Dijk, Robertson - Keïta (20' Oxlade-Chamberlain), Henderson, Jones (87' Minamino) - Salah, Firmino (78' Jota), Mané
Brighton: Sanchez - Veltman, Duffy, Dunk, Cucurella - Mwepu, Bissouma (60' Mac Allister) - March, Lallana (77' Groß), Moder (66' Lamptey) - Trossard
Komentarze (133)
Firmino chyba znowu chce stracić miejsce w 11 kosztem Joty.
Ale na etihad jest ciekawie, bo czerwona dla laporta i 1:0 dla orłów
City 0:1 i w dziesiątkę.
Chelsea bez celnego strzału.
Jest szansa na fotel z żółtą koszulką.
Szkoda Keity, mamy teraz chyba już/jeszcze 5 pomocników kontuzjowanych?
Widać, że nasz środek pomocy tak ułożony nie jest najbardziej optymalnym.
To nie spacerek jak z ManU na Old Trafford
Nie ma co się nadymać, trzeba poczekać na powrót najlepszych.
:)
Sam mecz podobny jak z poprzedniego sezonu, tylko tam stracilibyśmy jednego gola, ale nie strzelili żadnego. Cała pomoc była absolutnie tragiczna, Henderson do drugiego naszego gola się trzymał, potem i on zgasł. Skoro co 2-3 kolejki obrona traci po 2-3 bramki to obstawiam dosyć mało emocjonujący sezon ligowy, bo top 4 klepniemy bez problemu, natomiast do Chelsea z ich obroną ciężko będzie się zbliżyć. Ale póki jest tylko -3 trzeba cały czas wierzyć.
Takie mecze przegrywa, bo temis należy uznać za porażkę, Jorguś
Mści się to oddanie Wijalduma, deja vu z Lovrenem i ŚO ;)
Lisy wyjazd
Juventus u siebie
Muły u siebie
Szerszenie wyjazd
Młoty wyjazd
Myślę że jest gdzie gubić punkty, chociaż ta kolejka pokazała, że można je zgubić w każdym meczu
Firmino i Robertsona nie powinno być na boisku już od 60 minuty.
Jak rywal gra zdyscyplinowany futbol, pilnuje ustawienia na boisku to mamy szalone problemy.
Dzisiaj Brighton było bliższe zdobycia 3 punktów niż my. Przed tygodniem jechaliśmy po OGS, dzisiaj mam wrażenie, że nie popisał się Klopp, chociaż kontuzja Keity trochę pokrzyżowała szyki.
Zmarnowana szansa na zwycięstwo, zle decyzje Jurgena. Dziwie się że Keite tak szybko i pochopnie wystawił, chociaż Thiago mimo powrotu do treningów nie znalazł siee nawet na ławce. Może powinniśmy jednak na ten jeden mecz wstrzymać się z Keita...
Dlaczego tak w 60 minucie nie pojawili się na boisku Diogo za fatalnego dzisiaj Firmino oraz Kostas za naszego,słabego Szkota?
Sami sobie zrobiliśmy kuku!
Wychodziłem z domu przy stanie 2:0,resztę obejrzałem teraz a tu taki potworny zakalec a nie smakowite ciasto.
Stracone już w tej chwili 4 punkty z drużynami na B-tak będzie ciężko zawalczyć o pole position po 38 rundzie.
Kloppiuniu mój milusi naucz się w zmiany,please😬