TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1630

Klopp zadowolony z drużyny po meczu z Atlético


Jürgen Klopp pochwalił drużynę po zwycięskim meczu z Atlético Madryt, przyznając, że prowadzonej przez niego drużynie udało się osiągnąć coś naprawdę wyjątkowego. 

Wynik meczu w 21 minucie otworzył Diogo Jota, a drugie trafienie dołożył Sadio Mané. Przy obu bramkach asystował Trent Alexander-Arnold. Natomiast w 36 minucie czerwoną kartkę obejrzał Felipe.

Środowe zwycięstwo przypieczętowało awans the Reds do kolejnej fazy Ligi Mistrzów. Tymczasem my zapraszamy Państwa do zapoznania się z pełną wypowiedzią Kloppa na temat meczu...

O tym czy ten mecz oraz sytuacja w grupie mogły potoczyć się lepiej...

Gdyby Bobby Firmino nie musiał opuścić boiska z powodu urazu ścięgna podkolanowego to byłoby znacznie lepiej. Ale z każdej innej perspektywy to był naprawdę dobry występ. Jak dotąd zaliczamy niewiarygodną fazę grupową. Gdy zobaczyłem wyniki losowania drużyn, nie spodziewałem się, że wszystko potoczy się w tę stronę. Myślę, że nikt się tego nie spodziewał. To czego dokonaliśmy jest wyjątkowe. Na dzisiaj wykonaliśmy swoje zadanie. Przed nami jeszcze dwa spotkania i zrobimy wszystko, aby je wygrać. 

O czerwonej kartce dla Felipe...

Cóż, z początku sądziłem, że tamta sytuacja nie kwalifikuje się na czerwoną kartkę. Na żółtą owszem. Później zobaczyłem jednak powtórkę i na niej możemy dostrzec, że jego stopa jest uniesiona naprawdę wysoko, w wyniku czego uderza w Achillesa. Decyzja należała do sędziego, ale zgodnie z zasadami to była czerwona. Czy oczekuję tego, że rywale będą musieli grać w osłabieniu? Nie, nic z tych rzeczy. Uważam, że gdy graliśmy przeciwko ich jedenastce to także byliśmy drużyną lepszą. Biorąc pod uwagę to jak intensywny mamy terminarz dobrze jest po prostu dowieźć prowadzenie kontrolując spotkanie. Właśnie to zrobiliśmy. Zdobyliśmy fantastyczne bramki, nieustannie stwarzaliśmy zagrożenie. Jedna z sytuacji była naprawdę fantastyczną akcją. Świetne zagranie od Joëla Matipa, drybling... a później się okazało, że był tam centymetrowy spalony. Świetna sprawa. Później Kostas zaliczył co najmniej dwa dośrodkowania, które także powinny zakończyć się strzeleniem gola. W drugiej połowie mieliśmy kolejną okazję po dryblingu Mo. Było tego mnóstwo. Chcieliśmy podejść do meczów w listopadzie naprawdę dojrzale i bezpiecznie, ale się nie udało. Koniec końców Bobby nabawił się kontuzji, a to nie jest dobra wiadomość. 

O tym co sądzi o występie Alexandra-Arnolda...

Oczywiste jest to, że jest wspaniałym piłkarzem. Jego prawa noga jest imponująca, podobnie zresztą jak boiskowa inteligencja. Gdy jest w dobrej dyspozycji gra na niebywałym poziomie. Ale w przypadku pierwszej bramki warto zwrócić uwagę na to jak zbudowana była cała akcja, oparta na trójkącie Hendo-Mo i właśnie Trent, który miał mnóstwo czasu, aby złożyć się do tego dośrodkowania. Druga bramka to po prostu pokaz niesamowitych umiejętności Mané. Jest silny fizycznie oraz świetny technicznie, pokonuje obrońcę, posyła podanie do Hendo, który następnie wykorzystuje lukę. Bardzo dobry futbol. Na koniec Trent mógł dośrodkować jakkolwiek chciał.

O zmianie Mané po pierwszej połowie...

Prawdopodobnie każdy kto był na stadionie, w tym także dziennikarze, spodziewali się, że to zrobię. Pomyślałem, że to jest dobry czas. Nawet nie wiecie jak gryzłem się z tą decyzją, ponieważ Sadio rozegrał fantastyczne zawody. Nie obawiałem się o to, że może mieć problem z utrzymaniem emocji na wodzy, był naprawdę spokojny. Rzecz w tym, że gdy piłka była w powietrzu i staraliśmy się walczyć o nie... wszyscy widzieliśmy czego próbowali niektórzy zawodnicy ekipy z Madrytu chcąc wyrównać liczbę zawodniku obu drużyn. Więc tak, nie podobała mi się ta decyzja, ale to było coś co musiałem zrobić. 

O nie podaniu sobie dłoni z Diego Simeone...

Nie mam z tym problemu. Wiem, że Diego tego po prostu nie lubi, a ja sam nie jestem największym entuzjastą uścisków dłoni na tej planecie. Nie chcę zamęczać nikogo tym gestem. On za tym nie przepada, a mi to jest obojętne. Nie zmienia to tego, że darzę go i jego pracę ogromnym szacunkiem.

O tym czy zmienił Oxa, aby zadbać o jego zdrowie...

Tak, dokładnie o to chodziło. Co więcej, Taki jest w naprawdę dobrym momencie, o czym chyba wszyscy mogli się przekonać, gdy wszedł na boisko. Oxlade rozegrał parę meczów, ale wciąż nie było ich aż tak dużo. Nie chcieliśmy niczego forsować. W niedzielę czeka nas kolejne starcie, będziemy potrzebować wszystkich. To jest powód zmiany, wszystko z nim w porządku. 

O tym jakim składem może wyjść Liverpool na pozostałe dwa mecze, po zapewnieniu sobie pierwszego miejsca w grupie...

Wyjściowa jedenastka będzie różniła się w zależności od sytuacji i momentu, w którym będziemy. Chodzi o takie rzeczy jak zaprezentowali się konkretni zawodnicy w poprzednich spotkaniach i to kim będzie następny rywal. To jest nasze stałe podejście i nie inaczej będzie w tym przypadku. Nie uważamy, że mecz z Atleti był ważniejszy od meczu z West Hamem. Musimy dokonywać zmian w składzie nawet jeśli te niekoniecznie podobają się zawodnikom. Mecz z Porto będzie różnił się tylko w jednym aspekcie: tym, że już teraz zakwalifikowaliśmy się do kolejnej fazy. Jeśli o tym zapomnimy to cała reszta pozostaje bez zmian. To wciąż jest mecz Ligi Mistrzów, w dodatku rozgrywany u nas w domu. Później czeka nas wyjazd na San Siro. Nigdy nie miałem okazji zagrać na tym stadionie więc jestem tym bardzo podekscytowany. Z Porto będziemy chcieli zagrać prawdziwą piłkę. Cały ten tłum na trybunach przychodzi zobaczyć to, co masz do zaoferowania. Nie chcę podawać im niedogotowanego dania. Zagramy otwartą piłkę. Chcemy wygrywać kolejne mecze. Tak to wygląda. Czasem może udać ci się przejść do następnego etapu wcześniej, a czasem nie... ale rzecz pozostaje niezmienna: grasz mecz po to, aby go wygrać.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

Macku90 04.11.2021 07:19 #
No ja tu nie widzę innej opcji jak zagranie zmiennikami w 2 pozostałych meczach! Awans z pierwszego miejsca pewny, więc mamy 2 mecze na najwyższym poziomie dla graczy z ławki na pokazanie się.
użytkownik zablokowany 04.11.2021 09:59 #
W meczach z Porto i Milanem zagrałbym Gordonem i Mortonem. Niech chlopaki dostaną poważne szanse w seniorce.
użytkownik zablokowany 04.11.2021 10:37 #
Jeżeli tak gra mistrz La Ligi to serio widac jak na dłoni w jak poważnym kryzysie jest obecnie hiszpańska pilka klubowa.
Zalewsky 04.11.2021 11:03 #
Spokojnie, odrodzą się szybciej niż myślisz.
Jawo22 04.11.2021 14:16 #
,, Gra Liverpoolu klasa. Drużyna 11 wybieganych koni latających od bramki do bramki. W Liverpoolu są i wyniki i gra ładna dla oka" cytat z Meczyki.pl, który moim zdaniem idealnie obrazuje naszą gre.

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com