Keïta nie pojedzie na kadrę mimo powołania
Naby Keïta został mimo kontuzji dość niespodziewanie powołany do kadry Gwinei, którą w listopadzie czekają 2 spotkania w ramach eliminacji do mundialu.
Gwinea straciła już wcześniej szanse na udział w turnieju w Katarze, jednak w najbliższych dniach rozegra jeszcze mecze z Gwineą Bissau i Marokiem.
Pomocnik Liverpoolu opuścił 2 ostatnie mecze klubu, wobec kontuzji mięśnia dwugłowego uda, którego nabawił się w potyczce z Brighton.
Jürgen Klopp na konferencji prasowej poprzedzającej mecz z West Hamem powiedział, że nie wie, kiedy dokładnie Keïta wróci na boisko, lecz ma nadzieję, że nastąpi to tuż po reprezentacyjnej przerwie.
Mimo wszystko Kaba Diawara powołał gracza the Reds do swojej 24-osobowej kadry. Keïta po wyjaśnieniu sprawy ze sztabem medycznym Gwinei ma pozostać jednak w Merseyside, gdzie będzie kontynuował rehabilitację.
Komentarze (5)
Jednak przecież to proste po co został powołany. Na MŚ nie ma szans, ale za niedługo rusza PNA, więc chodzi o zgrywanie ze sobą kadry, trenowanie schematów i ogólna integracja zespołu. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że Keita ma być ważnym ogniwem w swojej reprezentacji podczas afrykańskiego turnieju.