Klopp: To zupełnie inny zespół
Seria the Reds 25 meczów bez porażki we wszystkich rozgrywkach została przerwana na London Stadium przed przerwą na reprezentacje, gdy West Ham United zapewnił sobie zwycięstwo 3-2 nad drużyną Kloppa.
Dwa tygodnie później Liverpool będzie chciał to sobie odbić przy pierwszej okazji, jaką będzie starcie z the Gunners, którzy pokazali jak należy reagować na rozczarowanie.
Zespół Mikela Artety przegrał trzy pierwsze mecze w tym sezonie Premier League, ale od tamtej pory zanotował osiem spotkań bez porażki i zajmuje piąte miejsce, mając dwa punkty mniej od the Reds.
- To także fajna historia. W ostatnim sezonie nie zakwalifikowali się do europejskich pucharów, co nie jest dobre, ale gdy sytuacja tak wygląda, musisz wykorzystać czas – i to oczywiście Mikel tam robi – Klopp powiedział Liverpoolfc.com.
- Sprowadzili kilka nowych zawodników; oczywiście niektórzy z powrotem zaczęli strzelać. Poza tym są tam młodzi ekscytujący piłkarze jak [Emile] Smith Rowe i [Bukayo] Saka i tak dalej.
- Zatem jest to zupełnie inny zespół w porównaniu z początkiem sezonu. Dobrze, że do tej pory z nami nie grali. Więc tak, osiem meczów bez porażki, ale przyjeżdżają na Anfield, a my oczywiście nie jesteśmy w pełni szczęśliwi z powodu naszego ostatniego meczu.
- Musimy poukładać kilka rzeczy, a najlepszą okazją do tego jest mecz domowy.
O 18:30 czasu polskiego pierwszy gwizdek rozpocznie wyczerpujący świąteczny terminarz Liverpoolu.
Do drugiego stycznia the Reds rozegrają 13 meczów w trzech rozgrywkach. Klopp przewiduje, że jego gracze będą musieli wykrzesać z siebie jeszcze więcej, aby osiągnąć pożądane rezultaty.
- Dobrą rzeczą jest, że większość naszych kontuzjowanych wróci w trakcie tych 13 spotkań – wyjaśnił.
- Harvey [Elliott] również jest w dobrym położeniu. Nie możemy tego przyspieszać, ale byłem naprawdę zdumiony, gdy widziałem jak biega i wyglądało to całkowicie normalnie, co jest dobrym znakiem. Nic go nie boli i tak dalej, teraz już naprawdę może wykonywać kolejne kroki.
- Zatem on może i nie, ale reszta wróci, co jest bardzo pomocne, ponieważ nie przejdziemy przez to nie łapiąc jakichś kontuzji. Zawsze tak było na tym etapie: musisz przez to przejść, musisz zbierać punkty jak szalony, musisz do znudzenia pracować na wyniki, wykrzesać z siebie więcej, ciężko walczyć i tak dalej, ponieważ nie jest zbyt trudno grać troszkę w piłkę i starać się osiągnąć rezultat. Musisz być naprawdę najlepszy.
- Oczywiście szczególnie podczas meczów domowych, wszyscy razem musimy zrobić różnicę, musimy się upewnić, że jest to prawidłowa różnica. Podczas wyjazdowych meczów również musimy być przygotowani, to jest jasne.
- Nie jest to pierwszy raz, więc wiem co się wydarzy i nie mogę się tego doczekać, tak. Nie mam jednak problemu z tym, że kilku graczy wraca, ponieważ oczywiście będziemy mieli dobry zespół w weekend, ale trzy dni później gramy znowu, a trzy dni później gramy ponownie i tak dalej. To jest mały problem. Na sobotę będziemy gotowi, ale musimy się upewnić, że będziemy gotowi na kolejne mecze.
Komentarze (0)