Liverpool wygrywa z Southampton 4:0!
Liverpool pokonał Southampton 4:0 w meczu 13. kolejki Premier League. Dwoma golami popisał się Diogo Jota, a do siatki trafiali także Thiago oraz Virgil van Dijk. Z kolei Alexander-Arnold i Mo Salah zanotowali kolejne asysty w tym sezonie.
Ekipa Kloppa fantastycznie rozpoczęła spotkanie, po tym jak już 2. minucie objęła prowadzenie za sprawą Joty, który wykorzystał podanie Robertsona. Portugalczyk trafił także w 32. minucie, gdy wbił piłkę do pustej bramki po podaniu Mo Salaha. Pięć minut później gola zdobył Thiago, który zgarnął piłkę przed polem karnym, a następnie oddał strzał, który szczęśliwie odbił się od nogi jednego z piłkarzy Świętych i wpadł do siatki. W drugiej połowie bramkę zdobył Van Dijk, który wykorzystał podanie Alexandra-Arnolda z rzutu rożnego. Dla Holendra było to pierwsze trafienie w tym sezonie.
The Reds mieli w tym spotkaniu zdecydowaną przewagę, a wynik mógłby być wyższy, gdyby tylko zespół był nieco bardziej dokładny i skuteczny. W drugiej połowie Liverpool nie forsował już jednak tempa i na spokojnie rozgrywał piłkę. Na uwagę zasłużył na pewno Andy Robertson, który był jednym z najlepszych zawodników na boisku. Szkot był ostatnio krytykowany za swoją grę, ale dzisiaj znów przypominał zawodnika, którego pokochało Anfield.
Świetną dyspozycję zaprezentował także Alisson, który kontynuuje fantastyczną formę. Najpierw obronił sytuacje sam na sam z Broją, a w 44. minucie popisał się piękną interwencją po strzale Armstronga.
Jedyny zawodnik, który może być nie do końca zadowolony ze swojego występu to Konate. Francuz w wielu sytuacjach zachowywał się elektrycznie i był najmniej pewnym punktem zespołu.
W drugiej połowie Klopp dał także szanse trzem rezerwowym. Na placu gry pojawili się Oxlade-Chamberlain, Milner oraz Minamino, którzy zmienili kolejno Thiago, Hendersona i Jotę.
Składy
Liverpool: Alisson - Alexander-Arnold, Konaté, Van Dijk, Robertson - Henderson (67' Milner), Fabinho, Thiago (59' Oxlade-Chamberlain) - Salah, Jota (81' Minamino), Mané
Southampton: McCarthy - Bednarek (46' Tella), Lyanco, Salisu - Livramento, Ward-Prowse, Romeu, Perraud - Broja, Adams (46' Redmond), Armstrong
Komentarze (68)
3:0, przyjemny meczyk, byle tak do końca.
Poprawiajmy bilans bramkowy na ile się da bo może się przydać.Mimo to zmiany od 60 minuty bo już w środę Rafa.
5:0 jako końcowy wynik byłby super!
Oglądałeś w ogóle mecz?
Teraz czekamy na potknięcie City oraz Chelsea.
1. LFC
2. AV
3. WHU.
Wiem, nierealne ale pomarzyć zawsze można.
Cieszy gol Virgila i Thiago, tego nam brakowało
Stary dobry Andy - asysta
Zawsze dobry Liverpool - wysoka wygrana
Całkiem niezły Gerrard - drugie zwycięstwo w lidze
Fajna sobota, można spokojnie iść na nockę.
Brawo panowie, świetna robota.