Decyzja polityków a mecze drużyn z Liverpoolu
Rząd zapowiedział nowe środki, które mają pomóc w radzeniu sobie z sytuacją pandemiczną. Podjęte decyzje oznaczają między innymi, że do uczestnictwa w wydarzeniach sportowych o dużej skali, a do takich zalicza się mecze Premier League, konieczne będzie okazanie paszportu potwierdzającego szczepienie lub negatywnego wyniku testu na obecność koronawirusa w organizmie.
Powyższe plany rządu wpłyną bezpośrednio na kibiców Liverpoolu i Evertonu.
W środę wieczorem premier Boris Johnson uruchomił "Plan B", który stanowi odpowiedź na rosnące obawy związane z Omikronem - nową mutacją Covid-19. Plan ten oznacza: zalecenia, by obywatele od poniedziałku wrócili do pracy w domu, obowiązek noszenia maseczek w kinach i teatrach od piątku, wprowadzenie weryfikacji paszportów potwierdzających szczepienie w klubach nocnych i w trakcie dużych wydarzeń sportowych, w których uczestniczyć będzie więcej niż 10 000 osób.
Oznacza to, że kibice Liverpool i Evertonu, którzy będą chcieli zobaczyć mecz na stadionie, będą musieli przedstawić paszport potwierdzający przyjęcie dwóch dawek szczepień.
Premier potwierdził, że równoważne do posiadania opisanego paszportu będzie okazanie negatywnego wyniku testu na koronawirusa. Jednocześnie zaapelował do osób, które nie przyjęły szczepionki, żeby to zrobiły, a do osób, które są już zaszczepione, żeby przyjęły kolejną dawkę, kiedy tylko będzie ona dla nich dostępna.
Nie jest jasne, jak zorganizowane będzie kontrolowanie liczby uczestników wydarzeń sportowych: czy będzie to weryfikacja odgórna, czy będą to wyrywkowe kontrole, czy sprawdzony zostanie tylko określony odsetek osób uczestniczących w danym wydarzeniu.
Kluby Premier League przygotowywały się na tego typu obostrzenia od początku sezonu. Wiele z nich już wcześniej prosiło o okazanie potwierdzenia szczepienia lub negatywnego wyniku testu, a także przeszło na dystrybucję biletów elektronicznych.
Wice-prezydent ds. biletowania w Liverpoolu Phil Dutton wspomniał kilka miesięcy temu, że klub będzie dobrze przygotowany do administrowania procesem weryfikacji paszportów szczepionkowych, jeśli takowe zostaną wprowadzone. Stwierdził:
- Nie chcemy wrócić do funkcjonowania w realiach ograniczonej liczby miejsc. Nie chcemy 10 000 ludzi na stadionie. Chcemy, żeby co tydzień było ich 54 000.
- Nie chcemy, żeby nasza pula miejsc na mecze wyjazdowe została ograniczona do 500 lub 1 000, czy jakiejkolwiek innej liczby.
- Chcemy zrobić wszystko, żeby zapewnić pełną pulę wszędzie tam, gdzie się wybieramy, a najlepszym sposobem, żeby to osiągnąć, jest spojrzenie za siebie i stwierdzenie, że nie pojawiła się do tej pory taka przeszkoda, której nie przeskoczyliśmy, żeby znaleźć się w sytuacji, w jakiej jesteśmy teraz.
- Jeżeli zatem zostaną wprowadzone paszporty covidowe, to będziemy organizacyjnie na tyle silni, żeby zarządzać ich weryfikacją.
- Jesteśmy w najlepszej możliwej sytuacji organizacyjnej, która daje nam podstawy do działania w taki sposób, żeby nasze pule miejsc nie zostały naruszone.
Everton nie odniósł się publicznie do paszportów szczepionkowych, ale w tym sezonie wprowadzili sezonowe bilety elektroniczne dla niektórych kibiców.
Fani Evertonu mieli do wyboru zatrzymanie wejściówek w tradycyjnej formie papierowej. Jedynie 1/3 z 31 000 sympatyków the Blues, zdecydowała się na zamianę na wersję cyfrową.
Dan Kay
Komentarze (5)
Generalnie dobra decyzja