TAA piłkarzem miesiąca Standard Chartered
Trent Alexander-Arnold został wybrany piłkarzem miesiąca Standard Chartered. Obrońca The Reds został wyróżniony w ten sposób po raz pierwszy w tym sezonie, wygrywając w głosowaniu fanów z Mo Salahem i Thiago Alcântarą.
Alexander-Arnold wystąpił w czterech z pięciu spotkań Liverpoolu w listopadzie i zanotował sześć asyst oraz gola.
Po odebraniu nagrody w AXA Training Centre Scouser mówił w rozmowie z liverpoolfc.com:
- Czuję, że to był dobry miesiąc dla mnie i całej drużyny - miałem dobre liczby i ucieszyłem się, że kibice mnie wybrali.
- To zawsze zaszczyt, szczególnie gdy musisz rywalizować m.in. z Mo Salahem. Trzeba się dużo napracować, żeby sprzątnąć mu tę nagrodę sprzed nosa!
- Jeśli mam być szczery, to zagrałem w tym okresie kilka dobrych meczów. Dobrze było w meczu z Atlético u siebie, ale najlepszy był dla mnie występ z Arsenalem. 4:0, czyste konto, dwie asysty - szczerze mówiąc, to był perfekcyjny występ.
Na początku miesiąca 23-latek wykreował obydwa gole w meczu wygranym z Atlético 2:0, który zagwarantował The Reds awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Potem Trent strzelił fantastycznego gola z rzutu wolnego i asystował przy bramce Origiego w meczu przegranym z West Hamem 7. listopada.
Zaliczył też wspomniane dwie asysty w zwycięskim meczu z Arsenalem na Anfield, zanim zaliczył asystę przy bramce strzelonej z woleja przez Virgila van Dijka w meczu wygranym 4:0 z Southampton tydzień później.
Zapytany o swoją nową, bardziej ofensywną rolę po prawej stronie boiska, odpowiedział:
- Chodzi głównie o to, żebym grał tam, gdzie czuję, że to będzie dobre. Menedżer powiedział nam, żebyśmy dali się w pewnym sensie ponieść i rozgrywali mecze tak, jak czujemy, że jest to konieczne.
- Od jakiegoś czasu nasz trójkąt z Hendo i Mo wygląda naprawdę dobrze - potrafiliśmy przyczynić się do zdobycia wielu goli i miejmy nadzieję, że będziemy w stanie to podtrzymać.
- Chodzi głównie o to, by wciąż być nieprzewidywalnym i stwarzać rywalom jak najwięcej kłopotów. Do tej pory właśnie to robimy i teraz chodzi tylko o to, by to kontynuować.
The Reds oczywiście świetnie rozpoczęli także grudzień - w trzech wyjazdowych spotkaniach zaliczyli trzy ważne zwycięstwa.
Po wygranej w derbach Merseyside z Evertonem na Goodison Park 4:1 przyszła wygrana z Wolverhampton, którą Liverpool zapewnił sobie dopiero w doliczonym czasie gry. W trzecim grudniowym spotkaniu The Reds zagwarantowali sobie komplet punktów w grupie, wygrywając we wtorek z Milanem 2:1.
O tym, jak ważne jest utrzymanie takiego poziomu pewności Alexander-Arnold mówił:
- Bardzo. Mecze przychodzą jeden po drugim, w tym okresie - właściwie co trzy, cztery dni, więc ważne jest, by mieć tę pewność, by być w rytmie i czuć, że możemy wygrać każdy mecz.
- Tak się teraz czujemy - dobrze graliśmy i strzelaliśmy gole. Oczywiście dużo pewności dodał nam zwycięski gol w ostatniej minucie meczu z Wilkami tydzień temu, a potem także wygrana na San Siro.
- To dobry początek miesiąca dla nas. Teraz musimy to kontynuować i postarać się wygrać tyle meczów, ile tylko możemy, ponieważ jakakolwiek obniżka formy w obliczu tak napiętego terminarza zawsze źle się kończy.
- Jeśli będziemy w stanie utrzymać to tempo i zachować regularność, to skończymy ten miesiąc lepiej niż zaczęliśmy.
Wyróżnienia dla piłkarza miesiąca Standard Chartered w sezonie 2021/22:
Listopad - Trent Alexander-Arnold
Październik - Mohamed Salah
Wrzesień - Mohamed Salah
Sierpień - Mohamed Salah
Komentarze (0)