Howe o motywacji przed meczem z Liverpoolem
Eddie Howe chce, aby jego piłkarze pozostali zmotywowani przed czwartkowym meczem z Liverpoolem. Ekipa z Newcastle zanotowała fatalny start sezonu i znajduje się obecnie na przedostatnim miejscu w tabeli z zaledwie jednym zwycięstwem na koncie.
Historia także nie przemawia za Srokami, które po raz ostatni wygrały na Anfield w 1995 po bramce Steve'a Watsona w Pucharze Ligi.
- Mieli opuszczone głowy, ponieważ byli rozczarowani. Wiemy jak ważne jest każde spotkanie, które rozgrywamy - powiedział Howe w rozmowie z The Chronicle.
- Opuszczona głowa to naturalna ludzka reakcja. Nie muszę koniecznie o tym mówić, ponieważ ten ból zmusza cię do reakcji.
- Motywuje Cię, abyś podjął następne wyzwanie.
- Myślę, że musimy się teraz otrząsnąć i optymistycznie spojrzeć na mecze, które nas czekają.
- W meczu z Liverpoolem musimy oczywiście zagrać lepiej niż w spotkaniu z Leicester. Zwłaszcza pod kątem defensywnym.
- Jednak każdy mecz jest inny, a ten z Leicester był wyjątkiem.
- Niewiele razy w swojej karierze miałem poczucie, że porażka 0:4 jest brutalna. Takie jest też moje przesłanie dla zawodników - żeby nie tracili pewności siebie po meczu z Leicester.
Komentarze (1)